Serial Zorro

ZORINA13

"Wybuchowa 'Maria Debska.

Kronikarz56

Oj tak! Scena jak z westernu, a tu guzik! To nie western, tylko polski film. I nie opowiada o Dzikim Zachodzie, tylko o naszych polskich terenach za zaborów. I nie o dzielnych kowbojach z USA, tylko o dzielnych Polakach Smile

A z taką Towarzyszką Olą bym z prawdziwą przyjemnością pokonspirował Smile

ZORINA13

Maria Debska jako seksowna policjantka Weronika w serialu Rytmie serca.

Kronikarz56

Oj, bardzo seksowna, muszę szczerze to przyznać. Z taką policjantką poszedłbym na każdą, nawet najbardziej niebezpieczną akcję. Dla takich policjantek chłopaki idą do policji Smile

ZORINA13

W serialu sam prokurator stracił dla niej głowę i postanowił rozwieść się w końcu z niekochaną żoną.
Nie wiem jak to się skończyło, bo jakoś serial mnie znudził i przestałam oglądać.
Debska dobrze wyglądała z Pawlickim.

Kronikarz56

Rozumiem. Oj, panie prokuratorze... Wcale się panu nie dziwię. Dla Dębskiej można stracić głowę Smile

Poza tym, jak słusznie zauważyłaś, jest dość podobna do Agnieszki Więdłochy, ukochanej żony Pawlickiego, dlatego pewnie łatwiej mu było zagrać chemię między ich postaciami Smile

Szkoda, że to jakaś taka telenowela, bo dla słodkiej i seksownej panny Marii sam bym obejrzał ten serial Smile

ZORINA13

W serialu bardziej polubiłam Weronikę, która grała Marysia w parze z prokuratorem Pawlickim, niż ją z Damięckim.
Pawlickiemu zresztą pasuję rola ambitnego śledczego.

Kronikarz56

Oj tak, zdecydowanie Pawlickiemu idealnie pasuje rola ambitnego śledczego. Strasznie go polubiłem w "KOMISARZU ALEXIE". Świetny śledczy, do tego wierny przyjaciel i amant kina, bo przecież on i jego ukochana... Są cudowną parą Smile

Ale jak widzę, umiał stworzyć tę piękną filmową parę z Marysią Dębską. Bardzo ładnie tutaj wyglądają. Swoją drogą podoba mi się to, że Marysia Dębska umie grać twarde i silne kobiety, które jednak mimo swej twardości i siły, potrafią bez krępacji przytulić się do ukochanego, być też romantyczne i czułe. Że jedno nie wyklucza drugiego. Że bycie silnym i odważnym, wcale nie wyklucza bycie romantycznym i nawet delikatnym. Bo nawet twardziel potrzebuje czasem popłakać lub się przytulić. Twardzielka tak samo. I Marysia doskonale to pokazuje w kilku rolach, w jakich ją widziałem.

ZORINA13

A tu z Damięckim.

Kronikarz56

Też bardzo ładnie wyglądają, tak namiętnie. Te ich spojrzenia, jakimi siebie nawzajem obdarzają Smile

Aż przyjemnie jest popatrzeć Smile

ZORINA13

To prawda.

Kronikarz56

Bardzo urocza, piękna i zmysłowa aktorka. Widziałbym ją w roli kostiumowej, w której jej bohaterka by była bardzo urocza, wrażliwa i dobra, ale też niesamowicie seksowna i zmysłowa i byłaby ukochaną jakiegoś bohatera, z którym raczej nie czekałaby do ślubu na relacje intymne Smile

Myślę, że znalazłoby się kilka takich postaci w historii świata, a przede wszystkim w naszej i Marysia Dębska idealnie by umiała taką zagrać. Wielka jednak szkoda, że dziś już nie tworzą takich dobrych produkcji jak np. "KRÓLOWA BONA". Gdyby tworzyli, Marysia mogłaby zagrać wiele doskonałych ról Smile

ZORINA13

Faktycznie mało kreci się ostatnio filmów kostiumowych, są dosyć drogie i trudne w realizacji.

Kronikarz56

Tak, a jak już je kręcą, to wychodzą tylko telenowele pseudo-historyczne, wzorowane na "WSPANIAŁYM STULECIU", czego najlepszym dowodem jest "KORONA KRÓLÓW", zapowiadającą się bardzo ładnie, a wyszło... No, to co wyszło. A mógłby powstać jakiś dobry serial i Marysia zagrałaby jakąś niegrzeczną, ale uroczą dziewczynę. Mogłaby podobnie jak w "CZARNYM MERCEDESIE" zagrać w kilku scenach nago, pokazać dziewczynę delikatną i wrażliwą, ale też waleczną i odważną, a także w taki słodki sposób niegrzeczną. Jak np. Agnieszka w serialu "ZNAK ORŁA", którą zagrała Bożena Adamek. W takiej roli widziałbym naszą Marysię Smile

ZORINA13

I pasowałaby do takiej roli, bo zauważyłam, że jest prawdziwą kobietą o stu różnych twarzach. W jednej scenie wygląda jak seksbomba, a w drugiej jak szara myszka.
A co do filmów kostiumowych, to jak ci kiedyś mówiłam, nie wystarczy sam strój i przebranie się, ja muszę jeszcze w te postać, uwierzyć.
I chyba z tym jest ostatnio problem. Bo widzę współczesnych aktorów, których pamiętam ze współczesnych telenowel, przebranych w jakieś staromodne ubrania. A dalej mówią i zachowują się współcześnie.