Serial Zorro

Kronikarz56

Coś mi mówi, że Diego także nie może się doczekać ślubu ze swoją ukochaną i wcale mnie to nie dziwi. Lolitka jest przecudna Smile

ZORINA13

Jak słodko wyglądała z tym kotkiem.

Kronikarz56

Kotek bardzo słodki, ale jeszcze bardziej słodka Lolitka. Słodka dziewczyna ze słodkim koteczkiem Smile

ZORINA13

Prawdziwy kwiatuszek.

Kronikarz56

Oj tak. Słodka orchidea. Odnaleźć taką nie jest wcale łatwo. Dobrze o tym wiem. Ale jak już ja się znajdzie, trzeba o nią bardzo dbać Smile

ZORINA13

Myślę, że Diego to ogrodnik, który będzie dbał o swoją ukochany kwiatuszek.

To musi być miłość, gdy dwie osoby się tak uprą na siebie.
Mimo że ich rodziny były skłócone przez politykę, młodzi chcą być razem.

Kronikarz56

Zgadza się, Diego to typ ogrodnika, który doskonale zadba o swój ukochany kwiatuszek, jestem tego pewien. He he he. Takie słodkie uparciuchy. Ich rodziny skłócone, a oni się upierają, aby być ze sobą mimo wszystko. Jak dla mnie, najpiękniejsza forma uporu na świecie.

ZORINA13

Mama Diego była wyraźnie po stronie młodych i zgodziła się z synem, że Lolita to kwiatuszek.

Słodka orchidea z lekkim pazurkiem.

Kronikarz56

He he he. No właśnie. Bardzo mi się podobał ten pomysł, aby w tej wersji Alejandro nie był zwolennikiem siłowego rozwiązania konfliktu z alkadem i kapitanem i pochwalał postawę syna, że ten proponuje działanie z głową, a nie pięścią. Za to nie popierał jego związku z siostrzenicą alkada, bo w końcu ojej wuj to łajdak. A matka rozsądnie podeszła do tego, uważając, iż Lolita to słodki kwiatuszek i nie jest winna tego, że jej wuj to łotr. Poza tym wyraźnie zachwycał ją widok zakochanych Smile

He he he. Orchidee zatem mają również kolce? Znaczy pazurki? Dobrze wiedzieć, Iwonko Smile

ZORINA13

Cudna orchidea.

Kronikarz56

Ostatnio doszedłem do wniosku, że orchidee to są najpiękniejsze kwiatuszki na całym świecie, kochana Iwonko Smile

ZORINA13

Orchidee wymagają czułej pielęgnacji.
Niby są delikatne, ale silnie trzymają się swoich zasad.
Tak jak Lolita, która kocha Diego bez względu na wszystko.
A to, co piszesz jest bardzo miłe.

Kronikarz56

No właśnie, moja słodka Iwonko. I to jest najpiękniejsze w orchideach. To, że są delikatne i czułe, a jednak trwałe w swoich zasadach i silne psychiczne. Mają swoje zasady i są im wierne. I jak się zakochają, to tylko na stałe i to jest w nich piękne. Dlatego tak bardzo mnie zachwyciła postać Lolity z filmu z 1940 roku Smile

ZORINA13

I jakie piękne zakończenie.
Ożenić się, mieć tłuste dzieci i winnice, kraina wiecznej nudy.

Kronikarz56

He he he. Pamiętam, jak na początku filmu Diego sobie lekko z tego kpił. A na końcu wyraźnie aż się palił do tego, aby on i Lolita taką właśnie mieli przyszłość. Jak ta miłość zmienia ludzi Smile