 |
Serial Zorro Forum fanów serialu Zorro
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11478
Przeczytał: 197 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:14, 22 Mar 2023 Temat postu: |
|
|
Roszpunka w wersji filmowej z serialu "NAJPIĘKNIEJSZE BAŚNIE BRACI GRIMM". Żywy dowód na to, że nie każda Niemka jest gruba, brzydka i ma na imię Helga
Przy okazji, nieco rozwinęli tu wątek księcia i Roszpunki. Pokazali tu, że oboje poznali się jeszcze jako dzieci i zaprzyjaźnili się. Dlatego potem ich miłość, pojawiająca się nagle, nie zjawia się nie wiadomo skąd.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kronikarz56 dnia Śro 15:18, 22 Mar 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 12120
Przeczytał: 198 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Śro 9:51, 29 Mar 2023 Temat postu: Która wersja Roszpunki? |
|
|
Rozumiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11478
Przeczytał: 197 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:12, 14 Cze 2023 Temat postu: |
|
|
Zrodziło to teorię o tym, że Roszpunka jest kuzynką Anny i Elzy, bo ich matki są siostrami. Teoria ciekawa, niestety została całkowicie zaprzepaszczona przez twórców Disneya, kiedy powstał sequel i pokazał nam zupełnie inne pochodzenie Iduny, matki naszych księżniczek, zaś obecność Julka i Roszpunki w "KRAINIE LODU" zostaje jedynie żarcikiem ze strony twórców.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kronikarz56 dnia Śro 17:14, 14 Cze 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 12120
Przeczytał: 198 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Nie 9:30, 23 Lip 2023 Temat postu: Która wersja Roszpunki? |
|
|
Barbie jako Roszpunka (ang. Barbie as Rapunzel, 2002) – amerykańska bajka dla dzieci z najsłynniejszą lalką świata – Barbie. Barbie wciela się w postać Roszpunki i opowiada jej przygody.
Bajka opowiada historię Roszpunki (w postać wciela się Barbie), której akcja toczy się w czasach smoków i magii. Roszpunka jest więziona przez złą Gothel, która wmówiła Roszpunce, że zostawili ją rodzice zaraz po urodzeniu. I tak wszystko się zaczyna. Roszpunka pewnego dnia będąc w kuchni razem ze swoimi przyjaciółmi: smokiem - Penelopą i królikiem - Hobbie odkrywa tunel do miasteczka. W miasteczku ratuje dziewczynkę i tak poznaje jej brata Stefana, w którym od razu się zakochuje. Jednak, gdy Gothel dowiaduje się o tym postanawia ją ukarać zamykając ją w wieży. Ale Roszpunka odkryła magię zaklętą w szczotce, którą dostała od rodziców, gdy zasypia szczotka zamienia się w pędzel. Następnego dnia Roszpunka chcąc malować odkrywa, że pędzel przenosi w to miejsce, o którym się myśli. I tak Roszpunka z przyjaciółmi i ukochanym Stefanem pokonuje Gothel i odnajduje swoich rodziców, a także łączy dwa zwaśnione królestwa w jedno.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ZORINA13 dnia Nie 9:31, 23 Lip 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11478
Przeczytał: 197 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:59, 01 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Pamiętam, że nie tak znowu dawno oglądaliśmy wspólnie tę bajkę i powiem Ci, że o ile nie do końca mi się ona podobała, kiedy byłem dzieckiem, obecnie zmieniłem zdanie i jestem nią zachwycony. Zwłaszcza z wątku wiedźmy Gothel, który w tej wersji porywa Roszpunkę, która jest córką jej dawnego przyjaciela, króla, którego kochała. A ponieważ on wybrał inną, ona się zemściła i porwała jego jedynaczkę, zwalając wszystko na sąsiedniego króla, co prowadzi do walk między nimi dwoma. Dopiero ujawnienie prawdy, pokonanie Gothel i ślub Roszpunki z synem owego sąsiedniego króla łączy wreszcie zwaśnione strony. I nieco przewrotne zakończenie dla Gothel, która padła ofiarą własnych czarów i została na zawsze uwięziona w zaczarowanej wieży, której nie mógł opuścić nikt, kto kłamie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kronikarz56 dnia Pon 0:00, 02 Gru 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 12120
Przeczytał: 198 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Wto 11:15, 10 Gru 2024 Temat postu: Która wersja Roszpunki? |
|
|
https://www.youtube.com/watch?v=jKirA4irKI8
Roszpunka bajki dla dzieci po Polsku
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ZORINA13 dnia Wto 11:16, 10 Gru 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11478
Przeczytał: 197 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:42, 15 Sty 2025 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kronikarz56 dnia Śro 0:42, 15 Sty 2025, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 12120
Przeczytał: 198 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Sob 11:50, 25 Sty 2025 Temat postu: Która wersja Roszpunki? |
|
|
Streszczenie
Mąż i Żona czekają na narodziny dziecka. Żona ma straszna ochotę na sałatę roszpunkę i prosi męża, aby przyniósł jej trochę z ogrodu czarownicy. Żonie jest jednak mało. Gdy Mąż kolejny raz zakrada się do ogrodu, zostaje złapany przez czarownicę, która stawia warunek: wypuści go, jeśli wraz z Żoną oddadzą jej dziecko, którego się spodziewają. Mąż zgadza się. Roszpunka (to imię dziecka) rośnie pod bacznym okiem babci-Czarownicy, która kocha ją zaborczą miłością. Pewnego dnia zamyka Roszpunkę w wieży i wyjawia, że nie jest jej prawdziwą babcią. Dziewczyna wpada w rozpacz, tęskni za rodzicami i wolnością. Nuci melodię, którą słyszy przejeżdżający obok wieży książę. Zakochuje się w Roszpunce i od tej pory codziennie ją odwiedza. Pewnego razu przyłapuje ich czarownica. Książę ze strachu wypada przez okno i traci wzrok. Ślepy błąka się kilka lat po lesie w poszukiwaniu ukochanej, aż spotyka dwa drzewa. Jedno z nich gra na flecie melodię, którą nuciła Roszpunka. Drzewa to jej rodzice przemienieni przez czarownicę. Przekazują księciu flet, aby z jego pomocą odnalazł ich córkę. Tak też się dzieje. Roszpunka mieszka na pustyni. Początkowo nie poznaje księcia, jednak całując go, zwraca mu wzrok. Razem idą do rodziców Roszpunki. Jej płacz przywraca im dawną postać. Ostatecznie wszyscy zamieszkują w królestwie księcia.
PRZESŁANIE
Zachłanne pożądanie dóbr materialnych źle się kończy, ale zło w końcu przegrywa z dobrem i miłością.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11478
Przeczytał: 197 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:33, 22 Mar 2025 Temat postu: |
|
|
Warto zauważyć, jak brutalna jest oryginalna baśń. Niewiele się ona różni od horroru. Roszpunka jest niezwykle ważnym aspektem tej opowieści. Na początku historii to roślina, którą chce zjeść matka głównej bohaterki, bo dostaje na nią jakieś dziwnej zachcianki. Nie jest to jednak przypadek, według wielu badaczy roszpunka była kiedyś czymś na kształt leku poronnego. Zatem matka naszej bohaterki wcina tę roślinę, aby... poronić. Dlatego bez wahania oddaje ona z mężem dziecko wiedźmie Gothel, nie zadając sobie trudu, aby dowiedzieć się, co ta stara kreatura z nią zrobi. W większości adaptacji pokazują, że rodzice wcale nie chcą oddać córki, wiedźma więc im ją porywa, a oni ją szukają i potem następuje wielka radość z powodu odnalezienia się. W baśni tego nie ma. Dodatkowo... W oryginalnej wersji baśni Roszpunka i książę wpadają, bo... uprawiają seks, a Roszpunka zachodzi w ciążę i nie dało się tego ukryć. W poprawionej wersji baśni Roszpunka wpada przez głupotę, mówiąc do swojej przybranej matki, jak to jest, że ona włazi długo po jej włosach, a książę robi to tak łatwo. Dodatkowo oślepienie księcia też nie jest czymś lekkim. I jeszcze ciekawy aspekt. W baśni Gothel nie spotyka żadna kara za to, co zrobiła. To wyjątkowa sytuacja w świecie baśni. Wiedźma po prostu wyrzuca Roszpunkę z domu, oślepia księcia i odchodzi. Nie wiemy, co było z nią dalej, czy kiedykolwiek spotkała ją zasłużona kara. Po tej analizie ta baśń już nie wydaje się taka urocza jak kiedyś.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kronikarz56 dnia Sob 19:33, 22 Mar 2025, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 12120
Przeczytał: 198 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Sob 10:12, 12 Kwi 2025 Temat postu: Która wersja Roszpunki? |
|
|
Był sobie kiedyś mąż i żona. Od dawna życzyli sobie dziecka, lecz daremnie. Wreszcie żona znalazła powód do nadziei, że Bóg spełni ich życzenie. Ludzie ci mięli w oficynie małe okienko, przez które mogli dojrzeć wspaniały ogród, a był on pełen najpiękniejszych kwiatów i ziół. Otaczał go wysoki mur, przez który nikt nie ważył się przejść, bo należał do pewnej czarownicy. Miała ona wielką moc i bał się jej cały świat. Któregoś dnia żona stanęła przed oknem i spojrzała na ogród. Zobaczyła grządkę obsadzoną najpiękniejszą w świecie roszpunką. Wyglądała tak świeżo i zielono, że poczuła nieodpartą ochotę jej skosztować. Pragnienie rosło z dnia na dzień, lecz wiedziała, że roszpunki nijak nie dostanie, podupadła, zrobiła się blada i zabiedzona. Wystraszył się jej mąż i rzekł: "Co ci dolega, żono?" – "Ach," odpowiedziała, "Jeśli nie dostanę roszpunki z ogrodu za naszym domem, umrę." Mąż kochał ją. Pomyślał: "Przynieś żonie roszpunki nim zemrze, choćby za wszelką cenę." O zmierzchu wspiął się na mur i znalazł się w ogrodzie czarownicy, naciął w pośpiechu garść roszpunki i zaniósł żonie. Zrobiła z niej sałatkę i zjadła ją z wielką żądzą. Smakowała jej tak bardzo, że następnego dnia pragnienie jej stało się trzy razy większe. Jeśli miała odzyskać pokój duchy, mąż znów musiał zejść do ogrodu. Zszedł więc o zmierzchu. Jednak gdy zszedł z muru, wystraszył się okrutnie, bo ujrzał przed sobą czarownicę. "Jak śmiesz," rzekła złowrogo patrząc, "schodzić do mego ogrodu i jak złodziej kraść mi roszpunkę? Słono za to zapłacisz!" – "Ach;" rzekł mąż, "Niechaj prawo ustąpi przed litością, zrobiłem to z potrzeby. Moja żona dojrzała waszą roszpunkę przez okno i odczuła tak wielkie pragnienie, że by umarła, gdyby nie mogła jej zjeść." Czarownica popuściła w swoim gniewie i rzekła do niego: "Jeśli sprawy tak się mają, jako powiadasz, pozwolę ci zabrać roszpunki, ile zechcesz, ale pod jednym warunkiem: Oddasz mi dziecko, które za sprawą twej żony na świat przyjdzie. Będzie mu dobrze, a będę się o nie troszczyć jak matka." Mąż zgodził się w strachu, a gdy nadszedł czas rozwiązania, zjawiła się czarownica i dała jej imię Roszpunka, po czym zabrała ją ze sobą.
Roszpunka była najpiękniejszym dzieckiem pod słońcem. Gdy miała dwanaście lat, zamknęła ją czarownica w wieży, a leżała ona w lesie i nie miała schodów ani drzwi. Na górze było tylko małe okienko. Gdy czarownica chciała wejść, stawała pod wieżą i wołała:
Roszpunko, Roszpunko
Spuść mi na dół włosy!"
Roszpunka miała wspaniałe, długie włosy, jak tkane ze złota. Gdy słyszała głos czarownicy, rozwiązywała warkocze, zawijała na haku okiennym, a potem włosy spadały dwadzieścia łokci na dół, by czarownic mogła po nich wejść.
Zdarzyło się po paru latach, że przez las koło wieży jechał królewicz. Usłyszał śpiew, tak uroczy, że zatrzymał konia i słuchał. To głos Roszpunki tak rozbrzmiewał słodko. Dziewczyna śpiewała w swej samotności dla zabicia czasu. Królewicz chciał wejść na górę, szukał drzwi do wieży, lecz nie mógł ich znaleźć. Pojechał więc do domu. Lecz śpiew tak poruszył jego serce, że codziennie zjawiał się w lesie by posłuchać. Gdy raz stał za drzewem, ujrzał czarownicę i usłyszał jak woła:
"Roszpunko, Roszpunko
Spuść mi na dół włosy!"
Spuściła wtedy Roszpunka swoje włosy, a czarownice weszła po nich na górę. "Jeśli do drabina, po której można wejść na wieżę, to i ja szczęścia spróbuję" Następnego dnia, gdy robiło się już ciemno, podszedł do wieży i zawołał:
"Roszpunko, Roszpunko
Spuść mi na dół włosy!"
Wnet włosy spadły z góry, a królewicz wspiął się po nich na wieżę.
Na początku przeraziła się Roszpunka okrutnie, gdy wszedł mężczyzna, jakiego jeszcze na oczy nie widziała. Lecz królewicz począł przyjaźnie z nią rozmawiać, opowiedział jej, jak jej śpiew poruszył jego serce, że nie zaznał odtąd spokoju i musiał ją wreszcie ujrzeć. Roszpunka zapomniała o strachu, a gdy ją zapytał, czy zechce go wziąć za męża, widziała przy tym, że był młody i powabny, pomyślała sobie: Będzie mnie kochał bardziej niż starta pani Gotel i rzekła "Tak." Złożyła swą dłoń w jego dłoń. "Chętnie z tobą odejdę, ale nie wiem, jak zejść na dół. Gdy będziesz przychodził, przynoś mi za każdym razem jedwabnych nici, a uplotę z nich drabinę. Gdy ją skończę, zejdę na dół i weźmiesz mnie na swego konia." Umówili się, że będzie do niej przychodził co wieczór, bo za dnia przychodziła starucha. Czarownica nie spostrzegła też niczego, aż Roszpunka pewnego dnia rzekła: "Powiedzcie mi, panie Gotel, jak to jest, że ciężej mi was wciągać niż młodego królewicza? On w jednej chwili jest u mnie!" – "Ach, ty bezbożne dziecko!" zawołała czarownica. "Czego muszą słuchać uszy moje. Myślałam, że ukryła cię przed światem, a ty mnie i tak oszukałaś!" W złości chwyciła za włosy Roszpunki, owinęła je o swą lewą rękę, a w prawicę chwyciła nożyce i ciach, ciach,, odcięła je. Piękne kosmyki leżały na ziemi. Była tak bezlitosna, że zaprowadziła biedną Roszpunkę do pustelni, gdzie musiała żyć w wielkiej nędzy.
Jeszcze tego samego dnia, gdy odtrąciła Roszpunkę, odcięte włosy przywiązała do okiennego haka, a gdy przybył królewicz i zawołał:
"Roszpunko, Roszpunko
Spuść mi na dół włosy!"
Spuściła więc włosy. Królewicz wszedł na górę, lecz nie znalazł tam ukochanej Roszpunki, a czarownicę, która patrzyła na niego jadowitym i złym wzrokiem. "Aha," zawołała dziko, "Przychodzisz po swą ukochaną, ale piękny ptaszek nie siedzi już w gnieździe, przyszedł po niego kot i tobie też oczy wydrapie. Straciłeś już Roszpunkę, nie ujrzysz jej więcej!" Królewicz wychodził z siebie z bólu i skoczył w rozpaczy z wieży. Uszedł z życiem, lecz ciernie w które wpadła, wykłuły mu oczy. Błądził ślepy po lesie, żywił się korzonkami i jagodami. Nie pozostało mu nic jak tylko płacz nad utratą ukochanej kobiety. Wędrował parę lat w nędzy tu i tam, aż wreszcie dotarł do pustelni, gdzie w żalu mieszkała Roszpunka z bliźniętami, które powiła, a był to chłopczyk i dziewczynka. Usłyszał głos i wydał mu się znajomy. Zbliżył się do niego, a gdy był już blisko, rozpoznała go Roszpunka, rzuciła mu się na szyję i zapłakała. Dwie łzy spadły na jego oczy, zrobiły się przejrzyste i mógł odtąd widzieć jak przedtem. Poprowadził ją do swego królestwa, gdzie przyjęto go z radością i żyli jeszcze długo w szczęściu i radości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|