Serial Zorro

ZORINA13

Dzisiaj Dzień Ojca ,wiec zastanówmy się nad bajkowymi ojcami.

Kronikarz56

No właśnie. A więc pomyślmy nad nimi, bo moim zdaniem jest ich sporo. Może zaczniemy od bajek Disneya. Co ty na to? Smile

ZORINA13

Okey ,możemy od nich zacząć.

Kronikarz56

Gepetto - ojciec Pinokia z bajki Disneya "PINOKIO". Ponieważ bajka mocno zmieniła na lepsze charakter tytułowego bohatera, tak samo zmieniła charakter jego ojca, który w książce był dość nerwowy, łatwy do krzyczenia na innych i dość łatwo też chwilami przechodzącego do agresji. Tutaj jest spokojny i opanowany, całkowicie oddany swoim bliskim i bardzo kochającym swojego małego synka, który nawiasem mówiąc, w książce jest na tyle dobrze ukazany, że nie da się go nie kochać. Gepetto w bajce jest miłym starszym panem pełnym spokoju, dobroci i wrażliwości. Bardzo się cieszy, gdy Wróżka ożywia Pinokia, stara się go mądrze wychowywać, a kiedy Pinokio znika, szuka go bez wahania po całym świecie, narażając się na niebezpieczeństwo. A gdy jest ryzyko, podczas ucieczki z brzucha wieloryba, prosi Pinokia, aby ratował się sam i wzrusza go, że Pinokio tego nie chce zrobić i ratuje go, o mało samemu przy tym nie ginąć. A kiedy Pinokio zostaje zamieniony w prawdziwego chłopca, radości Gepetta nie ma granic. To chyba najbardziej wyrozumiały i kochający ojciec w całej historii bajek. Inni ojcowie z bajek nie mieli zawsze tyle cierpliwości do swoich dzieci.

W polskim dubbingu do bajki głosu mu użyczył Stanisław Milski.

ZORINA13

Gepetto był bardzo sympatyczny.

Kronikarz56

To prawda, choć w książce nie sprawiał aż tak pozytywnego wrażenia. Ale sądzę, że po zobaczeniu tego mema możesz już nie widzieć go tak sympatycznego xD

ZORINA13

Po tym memie nic już nie będzie takie samo he he.

Kronikarz56

He he he. No właśnie, tak też czułem. A swoją drogą, jak to można dodać mroku do jednej z najbardziej sympatycznych postaci z dzieciństwa xD

Kronikarz56

Król Stefan i Król Hubert - bohaterowie bajki Disneya "ŚPIĄCA KRÓLEWNA".

Pierwszy z nich jest ojcem królewny Aurory, a drugi z kolei ojcem królewicza Filipa. Pierwszy z nich jest spokojny i opanowany, nieco bardziej ostrożny w podejmowaniu swoich decyzji, z kolei drugi jest bardziej nerwowy i łatwo wpada w złość. Obaj są serdecznymi przyjaciółmi i rządzą sąsiednimi królestwami. Dodatkowo obaj zaplanowali sobie wspólną przyszłość swoich dzieci, że te pobiorą się, kiedy dorosną. Jednakże należy zauważyć, że o ile król Stefan podchodzi bardziej rozsądnie do tej sprawy i chciałby, aby dzieci się najpierw poznały i pokochały, to król Hubert od razu chce żenić dzieci, gdy osiągną odpowiedni wiek, a nawet już zbudował dla nich zamek, w którym będą mogli żyć. Obaj przyjaciele od czasu do czasu się kłócą, zwłaszcza słynna jest scena, kiedy obaj sobie wypili podczas planowania ślubu swoich dzieci i pokłócili się o to, jak ma on wyglądać. Na szczęście szybko się pogodzili. Warto też zauważyć, że król Hubert był przez chwilę załamany, bo myślał, że książę Filip, jego syn chce poślubić wieśniaczkę, co zresztą sam deklarował. Na szczęście okazało się, że owa wieśniaczka Rożyczka to właśnie królewna Aurora, więc wszystko skończyło się dobrze.

ZORINA13

Bardzo mnie ich ta kłótnia o nienarodzone wnuki rozbawiła.

Kronikarz56

Oj tak i jak Hubercik, gdy sobie wypił, obraził się i rozzłościł na Stefana za to, iż ten uznał, że cała ta sytuacja może być dla Aurory wstrząsem. Ten tekst: "Wstrząs? Mój syn miałby być dla niej wstrząsem? Nie podoba ci się Filip? A wcale nie wiem, czy mojemu synowi spodoba się twoja córka. I wcale nie jestem pewien, czy moje wnuki chciałyby mieć ciebie za dziadka!" xD

ZORINA13

Czy to nie czas na poznanie kolejnego wspaniałego taty ?

Kronikarz56

Wielki Książę Lasu - bohater bajek Disneya "BAMBI" oraz "BAMBI 2".

Ojciec tytułowego bohatera. Jest osobą raczej zamkniętą w sobie i nieco oschłą. Nie zajmuje się opieką nad swoim synem, gdyż jako władca całego lasu nie ma na to czasu, a ponadto uważa, iż to nie przystoi jeleniowi o jego pozycji. Mimo to czasami obserwuje zabawy syna i jest z niego wyraźnie dumny, a raz nawet, w czasie lata, ratuje życie swojej żonie i Bambiemu. Gdy podczas zimy, mama Bambiego ginie zabita przez innego myśliwego, Wielki Książę bierze syna pod opiekę. Nie jest jednak zadowolony z tego faktu, próbuje mu znaleźć matkę zastępczą. Mimo to opiekuje się nim do tego czasu, próbuje uczyć tego, jak należy być prawdziwym księciem. Jest wobec syna oschły i często nieprzyjemny i niekiedy karci go z byle powodu. Z czasem jednak, pod wpływem synka, zaczyna się zmieniać: dostrzega w Bambim pozytywne cechy, które dostrzega też u siebie, widzi jego umiejętności, które podziwia i napawają go dumą jako ojca, dodatkowo zaczyna się dobrze bawić, spędzając czas na zabawach z synem. Gdy w końcu znajduje się łania zastępcza dla Bambiego, Wielki Książę początkowo chce oddać jej Bambiego, bo tak nakazują jego zasady, ale mimo wszystko po tym, jak synek o mało nie zostaje zabity przez psy myśliwego i potem spada w przepaść, ojciec rozumie, jak wiele jego dziecko dla niego znaczy i z ulgą oraz radością przyjmuje ten szczęśliwy zbieg okoliczności, dzięki któremu Bambi przeżył. Od tego czasu z dumą wychowuje sam syna i nawiązuje z nim takie relacje, jakie zawsze powinien. Gdy Bambi dorasta i żeni się z Felinką, Wielki Książę z dumą obserwuje go i po cichu mu kibicuje, a gdy znowu przybywają myśliwi i przez głupotę doprowadzają do pożaru lasu, Wielki Książę ostrzega o wszystkim syna i wraz z nim prowadzi ewakuację zwierząt w bezpieczne miejsce. Gdy las wraca do normy, a Bambi zostaje ojcem, Wielki Książę oddaje mu władzę nad lasem i odchodzi na emeryturę z poczuciem dobrze wykonanego zadania oraz ojcowską dumą, jak również przeświadczeniem, że dobrze wychował syna.

W pierwszej części ojciec Bambiego pojawia się tylko sporadycznie. Przyczyną tego był fakt, że jego imponujące poroże trudno było rysować. W drugiej pomogli sobie komputerem i było im dużo łatwiej. Film pierwszy ukazuje postać Wielkiego Księcia w sposób tajemniczy, w sumie niewiele o nim wiemy, ani o jego uczuciach wobec syna, choć domyślamy się, że go kocha. Film drugi, który jest midquelem jedynki, ukazuje etap czasu, w którym Wielki Książę wychowywał Bambiego do czasu, aż ten zaczął dorastać. W niej zobaczyliśmy, jak Bambi i jego ojciec naprawili swoje relacje, a Wielki Książę ukazuje nam swoje bardziej wrażliwe usposobienie, dzięki któremu zaczyna być wreszcie takim ojcem, jakim powinien być. W pierwszym filmie głosu mu użyczył Jerzy Dominik, a w drugim Grzegorz Pawlak.

ZORINA13

Bambi II nawet bardziej mi się podobał ,przyjemniejsze i delikatniejsze.

Kronikarz56

Zgadzam się z Tobą. Mnie również się on podobał. Bardziej wzruszająca fabuła, a do tego lepiej poznajemy ojca Bambiego, który po polsku mówi głosem rewelacyjnego Grzegorza Pawlaka.