Serial Zorro

ZORINA13

To znaczy ?
Że ubrany jak westernowy bandyta ?

Kamila17

Też, ale czasem też niektóre jego zachowania świadczyły, że miał coś na sumieniu

ZORINA13

A konkretniej ?

Kamila17

Oj teraz to będzie problem, żeby wymienić taka jedna sytuacje, albo porostu miałam takie odczucie

ZORINA13

Chyba chodzi ci kochana o jakoś ponurość ,zaciętość. Bo to jest błąd obsadowy ,bo aktor grający Adama bardziej by pasował do zagrania postaci Willa.
Choć Guy gra Willa świetnie ,to jednak ciężko nam uwierzyć ,że nasz sympatyczny Zorro z jego delikatnym uśmiechem działał w bandzie i upozorował własną śmierć.

Kamila17

A może właśnie o to chodziło, żeby mieć jakieś domysły

ZORINA13

Może ,to nie było by głupie ?
Tylko później scenarzyści się zmienili i Adam stał się trochę nudny ,taki jednoznacznie pozytywny aż do przesady.

Kamila17

To prawda, a na pewno nie był święty

ZORINA13

Nie podobał mi się jego stosunek do Laury.
Dawał jej nadzieję ,zawracał głowę, ale nie umiał lub nie chciał się naprawdę zaangażować.
Cały czas miałam wrażenie ,że myśli o tej dziewczynie ,której imienia nie pamiętam ,tej białej, która leczyła Indian i mieszkała na pustkowiu.
Ją kochał naprawdę ,ale dla Laury zostawiał łaskawie jakieś resztki z pańskiego stołu. A za złego mamy uważać Willa ,że rozbił związek Adama i Laury ,choć Will Laurę kochał szczerze.

Kamila17

Dokładnie, ale od czego mamy wyobraźnię

ZORINA13

To było za bardzo udramatyzowane to w odcinku ,z tym wypadkiem Adama.
A moja wersja jest chyba bardziej realna ,ludzie się czasem rozstają po prostu ,bo zwyczajnie do siebie nie pasują.

Kamila17

Dokładnie ,a tu im wyszła zbyt nierealna wersja, chociaż z powodu wypadku też się rozstają, ale to inna historia już

ZORINA13

Za bardzo podobna do telenoweli w stylu M jak miłość ,a za mało Bonanzy w Bonanzie. Chociaż nie ma nic złego w telenowelach ,ale nie pasowała mi ta historia. Znaczy początek był okey ,rozterki Laury wiarygodne ,ale nie robienie z niej złej kobiety, która zdradza kalekiego narzeczonego z jego kuzynem.

Kamila17

No właśniei to jest taki zgrzyt w tym wszystkim

ZORINA13

To ,że nie może wybrać między dwoma fajnymi facetami można zrozumieć.
To nie oznacza ,że jest latawicą. Z Adamem się zna dłużej ,ale Will traktują ją bardziej naturalnie. Nie jak małe dziecko ,które nie da sobie rady bez jego pomocy.