|
Serial Zorro Forum fanów serialu Zorro
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11851
Przeczytał: 157 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Pią 7:15, 28 Wrz 2018 Temat postu: Znak Zorro -Podstępne serce |
|
|
Don Diego de la Vega był młodym, pięknym mężczyzną.
Wysoki, szczupły w pasie, ale szeroki w ramionach.
Miał ciemne, faliste włosy, cienki prosty nos, mały czarny wąsik nad zmysłowymi, subtelnie wykrojonymi czerwonymi jak świeże truskawki wargami przypominającymi bardziej usta kobiety.
Oczy były piwne, niesamowicie piękne a pojawił się w nich czasem ten łobuzerski, szelmowski błysk.
Kurtuazja i maniery, których nie powstydziłby się najbardziej wymagający salon paryski, znajomość ludzi i rzeczy, dyskrecja i lekkość, sprawiały, że zdumiewał i fascynował otoczenie.
Ku rozpaczy matek pragnących dobrze wydać córki za mąż, Diego obdarzony nieprzeciętną urodą, posiadający znaczny majątek i tytuł szlachecki, nie interesował się kobietami.
Był grzeczny i szarmancki wobec każdej, ale do żadnej się zalecał.
Sztuka, polityka, ekonomia, literatura, to, były jego pasje.
Znał dobrze niemiecki i francuski, umiał też kilka słów po grecku.
Czytał dzieła Platona, przez swój teleskop obserwował gwiazdy, miał też własną hodowlę sokołów.
Choć uchodził za ospałego niezdarę, był najlepszym jeźdźcem w okolicy.
W przeciwieństwie do większości młodzieńców rzadko go można było spotkać ze szpadą w dłoni i służyła mu ona tylko do ładnej ozdoby.
To, co dla innych ludzi było najważniejsze, on kwitował wzruszeniem ramion lub ziewaniem i z pewną niewinną arogancją przyznawał, że nie odróżnia jednego końca szpady od drugiej.
Był niczym znudzona pantera wylegująca się w promieniach słońca.
Bardzo za to dbał o swój ubiór.
Wyglądał niczym młody pogański książę ,lub cezar na złotym miedzianym tronie.
Jego garnitury, kamizelki, były to arcydzieła sztuki krawieckiej i nosił je z niedbałą swobodą, zupełnie jakby nie zdawał sobie sprawy z ich wspaniałości.
Bycie dandysem i fajtłapą było doskonałym kamuflażem.
Nikt nie podejrzewał, że Diego to Zorro, tajemniczy mściciel, postać jak z bajki, hiszpański Janosik, zabierający bogatym i dający biednym.
Pojawiający się zawsze wtedy, kiedy było trzeba i znikający na swym czarnym rumaku, który nazywał się Tornado.
Tego dnia Diego odwiedził Margaritę, swoją przyjaciółkę z dzieciństwa.
Nie był zbyt zachwycony tym, że jego wujek Este-ban, zaręczył się z Margaritą, bo podejrzewał, że Este ban, bardziej niż Margaritą jest zainteresowany jej majątkiem.
Uroda Margarity słusznie była przedmiotem zazdrości wszystkich dam, bo wyglądała przy nich jak narcyz wśród piwonii.
-Możemy porozmawiać ?
-Oczywiście -odparła Margarita.
-Naprawdę chcesz wyjść za mąż ?
-Tak -rzekła Margarita. Wiem, że się o mnie martwisz, ale zupełnie niepotrzebnie.
-Jako twój przyjaciel.
-Po ślubie nie będziemy przyjaciółmi, tylko rodziną -rzekła Margarita.
-Tak -zgodził się Diego,uśmiechając się nieco złośliwie. Zostaniesz moją ciocią.
Margaricie zrzedła mina ,gdy usłyszała te słowa ,uświadamiając sobie ich słuszność.
-Nie traktuje tego małżeństwa jaką mojej ostatniej szansy -odparła. Świetnie się razem bawimy. On jest taki pełen życia. Doskonałe się rozumiemy.
Z nikim tak dobrze mi się nie rozmawia ,to znaczy poza tobą Diego.
On bardzo mnie kocha.
-Wujek Esteban kocha wszystkich ludzi -rzekł Diego.
Alejandro de la Vega był mężczyzną ,zbliżającym się do wieczornych dni życia o żywym ,porywczym uosobieniu ,głowie i postawie przypominającej głowę orła.
-Ja się nie zgadzam na ten ślub. Esteban to krętacz jakich mało.
Przykro to mówić o bracie ,twojej nieżyjącej matki ,ale taka jest prawda.
Twoja matka Diego ,była wspaniałą kobietą ,ale ta jej rodzina.
-A może źle go oceniamy ?
-O czym rozmawiacie -spytał Esteban ,wchodząc do salonu Dela Vegów.
Mimo ,że zbliżał się do 50 i z urody był przeciętniakiem ,umiał uwodzić ,dużo młodsze od siebie ,zjawiskowo ,piękne kobiety.
-O twoim ślubie -odparł Diego ,my i ojciec jesteśmy tym nieco zaniepokojeni.
-To miłe z waszej strony -rzekł Esteban. A skoro już o tym mówimy ,mógłbyś mi pożyczyć Alejandro trochę pieniędzy ?
-Pieniędzy ?
-Chciałabym dać Margaricie coś więcej niż tylko kwiaty. Jakieś błyskotki ,biżuterię.
-Nie do wiary -rzekł Alejandro znowu wpadając w złość. Ty jej nie kochasz.
-Jak możesz tak mówić -oburzył się Esteban.
-A gdyby nie była bogata ,poślubił by ją -spytał Diego.
-Ale jest bogata -odparł Esteban. Ideał kobiety ,młoda ,piękna ,bogata i czarująca. Jesteśmy dla siebie stworzeni.
-Ty i ona ,czy ty i jej majątek ?
-To wszystko całość ,nowego wspaniałego życia jakie będę wiódł ,przyszłości ,usianej złotymi różami-rzekł Esteban. Nie jestem chciwy.
Wystarczy mi to ,że poślubiając Margaritę ,będę właścicielem tysięcy akrów ziemi i bydła.
-Na szczęście Zorro niedługo da ci nauczkę -rzekł wściekły Alejandro.
-A co tego bandytę z plakatu może obchodzić mój ślub -zdziwił się Esteban.
-Dla Zorro złodziej jest zawsze złodziejem ,niezależnie od tego ,czy okrada biedaków ,czy tylko chce poślubić pannę dla jej pieniędzy -odparł Alejandro.
-Ojcze -spokojnie rzekł Diego.
-Dobra rada Diego ,rozsądny z ciebie młodzieniec -stwierdził z uznaniem Esteban.
Byłem hulaką ,ale teraz postanowiłem się zmienić.
Dlaczego mi nie wierzycie ?
-Bo już nieraz zdarzyły ci się różne historie -rzekł Diego. Ta wdowa w Paryżu ,hrabina w Madrycie.
-Diego co ty tam wiesz ,słyszałeś tylko plotki -odparł Esteban. To były czarujące kobiety ,ale nie czułem do nich tego ,co czuję do Margarity.
Margarita była to panna na wydaniu ,bardzo ładna ,prawie zawsze spokojna i promienna.
Miała ciemne włosy ,oczy niebieskie jak irysy ,twarz i spojrzenie dziewicy.
Kształty wiotkie a zarazem pełne ,zbudowane jakby z masy perłowej i róży.
W pudrowej sukni z koronką ,aksamitnej bordowej wśród kwitnących drzew z mocno podkreślonymi brwiami wyglądała zjawiskowo.
Myślała o tym co powiedział jej Zorro.
Zwykle ten szlachetny rozbójnik walczył z bandytami ,tym razem jednak nakłaniał ją by nie ulegała emocjom i nie wychodziła za mąż za człowieka ,którego prawie nie zna.
Pojawił się tak nagle ,nie wiadomo skąd ,pokonał Este-bana w walce na szpady ,a potem wskoczył do powozu i zmusił by wysłuchała to co miał do powiedzenia.
Jego ciepły ,elektryzujący głos działał jak afrodyzjak i wydawał się dziwnie znajomy ,podobnie jak olśniewający uśmiech..
-Poślubiłbyś mnie ,nawet gdyby była biedna jak mysz kościelna -rzekła ,zwracając się do wujka Diego.
-Oczywiście ,najdroższa ,przecież wiesz -odparł Esteban ,przytulając ją do siebie.
-To dobrze ,bo bałam ci się powiedzieć o jednej sprawie -rzekła Margarita.
Ojciec stracił cały majątek. Będziemy musieli zamieszkać w tej małej chatce ,którą Alejandro ,chciał ci ofiarować.
Ale możemy hodować kurczaki. Pomyśl jakie to będzie romantyczne.
Tylko ty i ja i kurczaki.
-Kurczaki -powtórzył Esteban ,który zbladł z przerażenia ,na myśl o tej perspektywie.
-Prawda jakie to cudowne -rzekła Margarita z trudem zachowując powagę.
-Najmilsza, nie mogę dopuścić byś tak, ciężko pracowała -odparł mężczyzna.
Muszę wyjechać.
-Dlaczego musisz wyjechać ?
-No bo Hiszpania toczy wojnę. Rozumiesz, król mnie potrzebuje.
Adios, najdroższa.
-Adios -odparła Margarita.
-Wujek wyjechał -rzekł Diego, odwiedzając Margaritę, kilka dni później.
-A to łobuz -odparła Margarita z uśmiechem.
-Widzę, że przestało ci na nim zależeć -stwierdził mężczyzna, patrząc na prześliczną twarz młodej kobiety.
-Bo zrozumiałam, że z tym ślubem oszukiwałam samą siebie -rzekła Margarita. To było takie zabawne, że tak łatwo dał się nabrać na tą bajeczkę o tym utraconym majątku.
-Owszem -zgodził się Diego.
-Wiesz, że jesteś mi bardzo bliski ?
-Jak ktoś w rodzaju brata -spytał Diego a w jego głosie, usłyszała jakoś gorycz.
-Nie, jesteś mi dużo bardziej bliski -rzekła kobieta, patrząc mu prosto w oczy.
Diego słysząc te słowa, przytulił ją, a potem nieoczekiwanie zaczął całować.
-Diego -rzekła kobieta, odsuwając się po chwili od niego. Ja.
-Przepraszam -rzekł mężczyzna. Nie, nie przepraszam.
-Gdyby nie Este ban zrozumiałabym dużo wcześniej, że jestem zakochana w tobie -odparła Margarita.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ZORINA13 dnia Nie 18:58, 19 Sty 2020, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11268
Przeczytał: 189 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:09, 05 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
He he he. Ta opowieść mnie bardzo rozbawiła. Od razu przypomniałaś mi odcinki serialu o Zorro, w których właśnie pojawia się Estaban, wuj Diego i szwagier Don Alejandro. Swoją drogą do niego pasowałoby słowa pewnej zabawnej piosenki:
Szwagier, szwagierek, aleś ty numerek.
Baby podrywałeś, żenić się nie chciałeś.
Szwagier, szwagierek, aleś ty numerek.
Bo po pewnym czasie baby tyją w pasie.
No, ale na poważnie kto by pomyślał, że Zorro w serialu Disneya będzie zwalczał nie tylko skorumpowanych urzędników, rozbójników i innych łajdaków, ale także zwykłych oszustów matrymonialnych. Ale w sumie czemu nie? Don Alejandro słusznie powiedział, że dla Zorro złodziej to złodziej A przy okazji też w grę wchodziła sprawa osobista. Tutaj Zorro czuje coś do dziewczyny, którą próbuje uwieść i poślubić jego wuj Ale swoją drogą takie coś mogło mieć miejsce tylko w serialu Disneya. Inne wersje uznałaby to za coś tak prozaicznego, lekkiego i bajkowego, że nie daliby to do przygód Zorro. Uważam wszak, że to zły sposób myślenia A przy okazji dostrzegam, że Twoje opowiadania chyba są luźne i nie są ze sobą zbyt powiązane, prawda? Wszak poprzednia opowieść miała Scarlett, tu jest z kolei inna ukochana Zorro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11851
Przeczytał: 157 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Śro 14:17, 05 Sie 2020 Temat postu: Znak Zorro -Podstępne serce |
|
|
Owszem, ale to ci chyba nie przeszkadza ?
Tak to wyszło naturalnie w czasie pisania, by połączyć Diego z Margaritą i w sumie jest życiowe i prawdziwe.
Szukałam daleko, to co było blisko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11268
Przeczytał: 189 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:20, 05 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Nie, mnie to wcale nie przeszkadza. Rozumiem, że taka Twoja wizja i w ogóle. Poza tym to po prostu luźne historyjki oparte na serialu i tyle Pisanie dla przyjemności ma przecież swoje prawa i tutaj wyraźnie to widać
Wiesz, czasami człowiek szuka daleko to, co ma blisko. Tak to już bywa i tutaj ciekawie to pokazałaś. Szkoda, że nie wykorzystali tego w serialu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11851
Przeczytał: 157 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Śro 14:25, 05 Sie 2020 Temat postu: Znak Zorro -Podstępne serce |
|
|
Tak to prawda.
Lubię te odcinki, zwłaszcza jak kapral przebiera się za damę.
Dzisiaj jakby to puścić w telewizji, to by zaraz jakaś nawiedzona posłanka zaczęła krzyczeć, że gender i deprawacja dzieci.
Ale zakończenie tego wątku z Margaritą jest trochę dziwne, Este ban pojechał, Margarita się śmieje i nic z tego nie wynika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11268
Przeczytał: 189 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:29, 05 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
He he he. Rzeczywiście, to było zabawne. Albo weź odcinek, jak Garcia próbuje przebrać się za Zorro. Nie pamiętam już, po co to zrobił, ale to było urocze. Czy on sądził, że ktoś go pomyli z prawdziwym Zorro? A jednak to zrobił, bo chciał pomóc Ten serial po prostu posiada w sobie cudowny urok i dzisiaj już może on wielu nie chwytać za serce - chyba, że wyrośli na nim. Tak jak my. I dlatego tak go kocham. Bo ja ten serial kocham
W sumie rzeczywiście nieco dziwne zakończenie tego wątku. Ale w sumie Margarita była ubawiona tym, że Esteban uważał ją za tak naiwną, iż pomyślał, że ona uwierzy w jego tłumaczenia. I do tego ubawiło ją to, że przeraziło go jej kłamstewko szyte dość grubymi nićmi Ale w sumie zabrakło zakończenia tego wątku. Wyglądało to tak, jakby szybko chcieli zmieścić się w czasie i tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11851
Przeczytał: 157 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Śro 14:36, 05 Sie 2020 Temat postu: Znak Zorro -Podstępne serce |
|
|
Garcia tylko gdyby się przebrał za żołnierza, mógłby wtedy każdego nabrać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11268
Przeczytał: 189 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:44, 05 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Właśnie. A swoją drogą, to czy można nie kochać naszego grubego sierżanta? Ja jakoś nie potrafiłem nie uwielbiać tej postaci. Bez niego serial nie byłby tak cudowny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11851
Przeczytał: 157 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Śro 14:54, 05 Sie 2020 Temat postu: Znak Zorro -Podstępne serce |
|
|
Oczywiście, że tak.
Serial nie istnieje bez Garcii, bo gdy tylko się pojawia, zaczyna się dobra zabawa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11268
Przeczytał: 189 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:10, 05 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Właśnie, a w jednym odcinku bawi mnie to, jak Diego mu śpiewa pieśń o tym, jak to Garcia zostaje bohaterem, gdy łapie Zorro i widzimy wyobrażenie tego, jak Garcia wiedzie Zorro związanego i jest wielbiony przez tłum xD Ach, ta wyobraźnia! Weź człowiecze nie śmiej się z takich wizji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11851
Przeczytał: 157 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Śro 16:34, 05 Sie 2020 Temat postu: Znak Zorro -Podstępne serce |
|
|
Sierżant to marzyciel ,widzi siebie jako amanta, największe ciacho w Los Angeles.
Ale wydaje mi, że twórcy serialu się wcale się z niego nie wyśmiewali.
Owszem sierżant ma tam swoje różne swoje wady i śmiejemy się z niego, ale lubimy go, to jest życzliwy śmiech bez szyderstwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11268
Przeczytał: 189 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:48, 05 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Właśnie, o to chodzi. Sierżant marzyciel widział siebie jako amanta i uwodziciela, jako człowieka, którego wszyscy mogą podziwiać, tylko musi złapać Zorro Przy okazji wyraźnie chce złapać Zorro po to, aby zgarnąć nagrodę i pospłacać wierzycieli
Otóż to! Garcia ma w sobie coś z sir. Johna Falstaffa, na pewno wiesz, o kim tu mowa Ale Falstaff był postacią, z której kpimy i której raczej nie szanujemy i nie lubimy, bo to egoista skupiony tylko na sobie. Z kolei Garcia mimo swoich wad to dobry człowiek, którego kochamy i lubimy i jeśli lekko z niego żartujemy, to bez szyderstwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11851
Przeczytał: 157 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Śro 16:51, 05 Sie 2020 Temat postu: Znak Zorro -Podstępne serce |
|
|
A i jeszcze lubię w serialu relacje Diego i Bernardo.
Że Bernardo, mimo pewnej swojej niepełnosprawności tak dobrze sobie radzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11268
Przeczytał: 189 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:20, 05 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Osobiście uważam, że Diego vel Zorro, a także Bernardo i Garcia to jest trio tego serialu, najwyższa trójca tego serialu i po prostu oni tworzą wszystkie najważniejsze filary serialu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11851
Przeczytał: 157 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Śro 18:21, 05 Sie 2020 Temat postu: Znak Zorro -Podstępne serce |
|
|
Tak to prawda, nie ma filmu o Zorro bez nich.
Wzajemnie się uzupełniają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|