Serial Zorro

ZORINA13

Chociaż ja odniosłam wrażenie, że ona się w nim zakochała już od pierwszego wejrzenia, gdy go tylko zobaczyła po raz pierwszy, taka była zmieszana, co za głupoty wygaduje.
A potem wsiadł na jej ambicję, jak to ja nie dam rady, udowodnię zarozumialcowi, że się myli.

Kronikarz56

Myślisz, że się w nim zakochała od pierwszego wejrzenia i była zmieszana z powodu jego zachowania twardziela? W sumie mogło tak być. He he he. To z ambicją, to rzeczywiście tak było. Postanowiła mu udowodnić, że się myli, choć on z góry zakładał, że ona nie da rady. I chyba tak mimowolnie ją uczył. A potem... Wtedy, gdy ją rozbawił tą sceną z zatrzaśnięciem kluczyków w środku auta, pojawiła się między nimi większa sympatia. Oboje się z tego przecież śmiali i potem już rozmawiali ze sobą normalnie Smile

ZORINA13

I to seksowne droczenie się ze sobą.

Kronikarz56

Właśnie. A propos tej sceny czytałem, że nakręcono ją przypadkiem. Nie było jej w scenariuszy, po prostu aktorzy się wygłupiali do jednej z piosenek i spodobało się to twórcom tak, że postanowili ją umieścić w filmie Smile

Uważam, że to był bardzo dobry wybór, bo scena jest rewelacyjna Smile

ZORINA13

W nowej wersji Dirty Dancing poprawili postać siostry Baby, że wyszła sympatyczna, porządna dziewczyna zaprzyjaźniona z czarnym muzykiem.
Nawet trochę iskrzy między czarnym a panienką, ale nie rozwijali tego wątku.

Kronikarz56

O jakiej wersji mówisz, że zapytam z ciekawości? O filmie "DIRTY DANCING 2", który jest prequelem jedynki? Czy też sprawdziły się plotki o zrobieniu remaku tego światowej sławy (zasłużonej zresztą) klasyka? I gdzie można go obejrzeć? Jest dostępny po polsku? Smile

ZORINA13

To była nowa wersja telewizyjna z roku 2017.
Dziewczyna grająca nową Baby, niska i pulchna grała bardzo fajnie, ale nowy Johny beznadziejny, kompletne drewno i laluś.
No, ale to zdaje się, zawodowy tancerz, a aktor amator.

Widziałam ten film w telewizji po polsku na jakieś stacji, chyba Zone Europa.

Kronikarz56

Rozumiem. No cóż, z tego, co mi mówisz, to wersja raczej beznadziejna. I jest swego rodzaju profanacją klasyka z Patrickiem.

ZORINA13

Film jak dla mnie był okey, ale jedynka ciągle rządzi, ma prawdziwą filmową magię.

Kronikarz56

No właśnie i chyba na tym polega klapa nowej wersji. Tym, że tej magii już nie zdołali odtworzyć na ekranie. Ona jest jedna jedyna i niepowtarzalna. Jej się powtórzyć już nie da. Dlatego tak genialne filmy nigdy nie powinny mieć nowych wersji.

ZORINA13

No niestety, klimatu, czaru otworzyć się nie da.

Kronikarz56

Właśnie, a ja uważam, że jeżeli nie da się go odtworzyć, to najlepiej się nie ośmieszać i nie robić remaku.

ZORINA13

Różnie bywa, bo nowa Sissi nam się podobała.

Kronikarz56

No tak, to prawda. Ale filmy o Sissi z Romy były po prostu bajkami na podstawie historii. Jakby ktoś chciał nakręcić kolejną bajkę tego typu, to by się nie udało. Z kolei nowa Sissi to historia, choć ma pewne elementy bajkowe, ale głównie historia.

A co do "DIRTY DANCING", to cudowna bajka o prawdziwej miłości. Jedyna i niepowtarzalna. Nie da się powtórzyć jej sukcesu. To był sukces na raz. I sprawdził się tylko raz. Pozostałe próby to tylko chęć odcinanie kuponów od dobrej marki.

ZORINA13

Ten film na Kubie dosyć mnie się podobał, ale go traktuje jako zupełnie osobną historię i fajny smaczek był tam, że Patrick pojawił się w epizodzie jako instruktor tańca. Te sceny z nim były najlepsze w całym filmie.
Pierwszy Dirty Dancing chyba nigdy się nie znudzi ,niby taka prosta historyjka jakich wiele, ale magiczna.