Forum serialu Zorro

ZORINA13 · Wysłany: Czw 11:04, 25 Mar 2021 Temat postu: Mała księżniczka

Teatr Rampa to warszawski teatr ,to było polskie przedstawienie.

Kronikarz56 · Wysłany: Czw 15:56, 25 Mar 2021 Temat postu:

Rozumiem. A więc dobrze mi się wydawało, że widzę tutaj polskiego aktora ostatnich lat.

ZORINA13 · Wysłany: Nie 10:52, 28 Mar 2021 Temat postu: Mała księżniczka

Kronikarz56 · Wysłany: Pon 1:59, 29 Mar 2021 Temat postu:

Mała słodka Sara i pan Hubert "Bertie" Minchin, tuż przed występem dla rannych żołnierzy. Osobiście bardzo lubię tę scenę. Przyjemna i sympatyczna.

ZORINA13 · Wysłany: Śro 9:19, 31 Mar 2021 Temat postu: Mała księżniczka

Niezastąpiona Shirley Temple w przecudnej historii. To ekranizacja powieści Frances Hodgson Burnett napisanej w 1905 roku. Kilkuletnia Sara Crewe zostaje oddana przez ojca do szkoły z internatem. Gdy dowiaduje się, że ojciec umiera i okazuje się, że był bankrutem, Sara z dnia na dzień z uczennicy faworyzowanej i rozpieszczanej przez nauczycielki zostaje zamieniona w służącą, która musi zapracować na własne utrzymanie. W swym malutkim pokoiku na poddaszu głodna i przemarznięta Sara ucieka w świat wyobraźni.

Kronikarz56

Bardzo lubię ten film, choć niektórzy uważają, że to jedno wielkie show Shirley Temple i cały film jest jedną laurką i zachwytem nad jej słodyczą. Coś w tym jest, ale mimo wszystko film jest naprawdę ładny i bardzo lubię do niego wracać. I najbardziej podobają mi się te wstawki muzyczno-taneczne.

ZORINA13

Kronikarz56

Sara i jej ojciec, bardzo kochający ją. Naprawdę uroczo na nich patrzeć, wyglądają tak słodko i przyjemnie. Jak to dobrze, że w tej ekranizacji Sara odnajduje swojego ojca, który jednak żyje.

ZORINA13

Film familijny, którego scenariusz powstał na podstawie powieści Francesa Hodgsona Burnetta. Siedmioletnia Sara jest sympatyczną i skromną córką zamożnego kapitana Crewe’a. Dziewczynka po śmierci matki zostaje wysłana do Londynu, by rozpocząć naukę na pensji dla dziewcząt, kierowanej przez panią Minchin. Po kilku latach jej radosne życie nagle się zmienia, gdy otrzymuje wiadomość o bankructwie i śmierci ukochanego ojca. Pani Minchin, zawiedziona utratą perspektyw na dalszy zarobek, pozbawia Sarę jej dobytku i zmusza do pracy w charakterze służącej. Czy smutny los Sary może się jeszcze odmienić?

Kronikarz56

Bardzo lubię tę wersję, jest taka urocza i przyjemna, a dodatkowo wystąpiło w tym filmie kilku aktorów, którzy dwa lata wcześniej zagrali w filmie "HEIDI", także z Shirley Temple w roli głównej. Chociaż niektórzy zarzucają filmowi, że to głównie show wokół małej Shirley i zachwyt nad tym, jaka ona jest słodka. Uważam jednak, że to na wyrost zarzuty, bo mimo wszystko posiada w sobie urok i nie zawsze tworzy go tylko Temple.

ZORINA13

Kronikarz56

Sara w tej wersji na szczęście nie jest dojrzałym ponad swój wiek i nieco skomplikowanym psychologicznie dzieckiem, tylko uroczą i słodką dziewczynką, na co pewnie ma wpływ fakt, że zagrała ją sama Shirley Temple, a ona podbijała widzów na ekranie właśnie swoim urokiem osobistym.

ZORINA13

Zła panna Mincim.

Kronikarz56

Jak ja nie cierpię tej baby. Tutaj podkreślili to, jaka jest zła m.in. w scenie snu Sary, kiedy widzi ona siebie jako księżniczkę, a pannę Minchin jako podłą wiedźmę, która spiskuje przeciwko młodym zakochanym, granych przez naszą parkę z prawdziwego życia Sary Smile

ZORINA13