Forum serialu Zorro

ZORINA13

Dwaj muzycy ukrywają się przed mafią w damskiej orkiestrze, która akompaniuje uroczej Marylin Monroe.
Lektura obowiązkowa, dla każdego wielbiciela kina.

Kronikarz56

Nie wiem, jak Ty, droga Zorino, ale ja po prostu kocham ten film! Kocham i uwielbiam do niego wracać. Idealnie spletli ze sobą wątki komediowe z poważnymi, których jednak nie jest zbyt wiele. I dobrze, bo komedii powinno być tu więcej. I jest... A swoją drogą mamy tu polski akcent, bo wszak Sugar grana przez Marylin jest Polką Smile

A przy okazji czy tylko ja uważam, że Marylin nie jest tu gwiazdą, tylko są nimi Curtis i Lemon? Dlatego też ten film jest tak genialny i to najlepszy film z Marylin, bo nie ona jest główną bohaterką? Smile

A swoją drogą rozbawia mnie do łez zakończenie filmu i słynne: "Nikt nie jest doskonały". Człowiek nie jest... Ale film może być i ten film jest właśnie taki Smile

ZORINA13

Marylin nawet fajnie wypadła w tym filmie, choć nie jestem jakoś jej wielką fanką.
Za to panowie, zwłaszcza Jack Lemon jest fenomenalny. Taka brzydula, a umiała złowić milionera.

Kronikarz56

Właśnie, miłość Curtisa i Marylin jest tu ciekawym dodatkiem do fabuły. O wiele zabawniejsze są perypetie naszych bohaterów przebranych za kobiety. Lemon zdobył serce milionera, a do Curtisa zaczął się zalecać boy hotelowy xD Te jego teksty np. "Pokazać panience moje... prawo jazdy?" xD Albo to: "Lubię takie duże i niegrzeczne. I spław koleżankę" xD Ale i tak po prostu perełką jest tu Lemon zdobywający w przebraniu milionera, któremu nie przeszkadza nawet to, że jego ukochana jest mężczyzną, bo przecież nikt nie jest doskonały xD

ZORINA13

Jedyną przeszkodą w małżeństwie z milionerem, była jego mama, której nie podobały się nowe narzeczone syna. Bo syn nie widział, żadnych przeszkód, nawet gdy się dowiedział, że narzeczona jest facetem. Nikt nie jest doskonały, warto o tym pamiętać i mieć więcej tolerancji dla naszych bliźnich.
Za to ten film jest zdecydowanie doskonały pod każdym możliwym względem aktorstwa, scenariusza, akcji, humoru, lekkości, blasku występujących w nich gwiazd.

Kronikarz56

Właśnie, a swoją drogą taki stary facet, około 60-70 lat i jeszcze mamusia wciąż ma wpływ na jego życie i dyryguje mu, kogo powinien poślubić, a kogo nie? xD Tak czy inaczej nasz drogi milioner miał na serio niezwykłe gusta, jeśli chodzi o kobiety. Z jego opowieści wynika, że bardzo lubił awanturnice i takie, które przynoszą kłopoty Smile

A swoją drogą zauważyłaś, że Curtis radzi Lemonowi raz, aby udawał kobietę, innym razem, żeby przypomniał sobie, że jest facetem i nie może wyjść za faceta, a potem, w obliczu rozwalenia ich przez gangsterów, żeby znowu pamiętał, że jest kobietą i jednak przyjął oświadczyny milionera xD Wygląda na to, że przyjaciel manipulował przyjacielem i doradzał mu to, co w danej chwili było mu wygodne. Ciekawy rodzaj przyjaźni, tak swoją drogą xD
Otóż to, nikt nie jest doskonały, ale za to film potrafi być jako dzieło sztuki doskonały i widać bardzo wyraźnie, że twórcy filmu postarali się, aby ich dzieło było jak najlepsze i przeszło do historii. I to się im udało. Poza drobnymi wpadkami, jakie film zaliczył np. drobne nieścisłości historyczne, to jednak film jest doskonały. Fabuła, humor, aktorzy, muzyka... To wszystko jest doskonałe Smile

ZORINA13

Te ich tango, cud, miód i malina.

Kronikarz56

Jedna z najśmieszniejszych scen w całym filmie, choć wiele tu scen po prostu bawi do łez, ale ta jest jedną z najlepszych Smile

Do tego brawa dla Jacka Lemmona, że umiał zatańczyć na szpilkach xD

ZORINA13

Za Marylin zwykle nie przepadam, ale w tym filmie jest naprawdę urocza.

Kronikarz56

Tak, a podobno w tej scenie, którą tutaj widzimy, miała tekst napisany na kartkach i musiała go czytać, co nawet w sumie widać, gdy siedzi na łóżku i rozmawia przez telefon. Wtedy wyraźnie porusza oczami tak, jakby czytała tekst, co oczywiście robi... Powód? Bo nie umiała się nauczyć na pamięć kilku linijek tekstu! Ja nie wiem, jak mimo tego została aktorką Smile

ZORINA13

Była przeciętnie zdolna i nadwrażliwa. Jej gra opierała się bardziej na osobowości ,niż na warsztacie.

Kronikarz56

W sumie racja. Dlatego też pasowała do roli uroczych i słodkich głuptasków, bo sama pewnie takim była. Choć może gdyby jej dali bardziej ambitną rolę... Ale tak czy siak uważam, że "PÓŁ ŻARTEM, PÓŁ SERIO" to jedyny film z nią, który warto obejrzeć. Pozostałe nie porywają jakoś ani fabułą, ani humorem.

ZORINA13

To prawda. Mężczyźni wolą blondynki było takim sobie filmem, w którym zresztą przebijała ją Jane Russell.
Detektyw wolał Jane, brunetkę dużo ładniejszą i mądrzejszą. Miał dobry gust.

Kronikarz56

Tak, ja też ostatnio się przekonałem, że brunetki są bardzo prześliczne. A zwłaszcza takie, które noszą okulary, mają rozpuszczone włosy, różowe usteczka i cudowny uśmiech, który działa jak lek na całe zło - wywołuje samą radość Smile

A czy wspomniałem o cudownym głosie takich senorit? To trzeba także wspomnieć Smile

No i jeszcze dodajmy inteligencję i ogromną wiedzę, a także dobroć serca i wielką wrażliwość. Zatem dziewczyna idealna. Nie dziwi mnie zatem, że ten pan wybrał brunetkę Smile

ZORINA13

Mnie się Jane bardziej podobała jako kobieta i aktorka i dziwne, że Marylin jest sławniejsza.
Jane zachwycała naturalną urodą, ale chyba okularów nie nosiła.