Serial Zorro

Kronikarz56

Oj tak, z całą pewnością by zaiskrzyło. Zwłaszcza, gdyby jeszcze przybrała tę słodką, zalotną i niesamowicie niegrzeczną minkę. Mnie by na pewno w ten sposób zauroczyła Smile

ZORINA13

To całkiem prawdopodobne.
Bo Melania jest słodką orchideą, niezwykłe pięknym, rzadkim i delikatnym kwiatem, który Rett by chciał osłaniać przed światem.

Kronikarz56

Właśnie. Gdyby tylko nie była aż tak delikatna i cnotliwa, gdyby posiadała kilka pozytywnych cech Scarlett, jednocześnie będąc dalej wrażliwą i kochającą kobietą, z pewnością Rhett by zwariował na jej punkcie Smile

A tak po prostu ją szanował, ale nie pociągała go jako kobieta Smile

ZORINA13

To prawda, jakby Mela się pokazała w tym filmie w tym kostiumie kąpielowym to różnie by mogło być.

Kronikarz56

He he he. Ale chyba nie wypadało wtedy takich rzeczy pokazywać w filmie. Chociaż... W polskich filmach W Starym Kinie pokazali kobiety w strojach kąpielowych i było dobrze Smile

A w filmie przecież w jednej scenie Mela zrzuca nocną koszulę i stoi przez chwilę nago. Ale oczywiście kamera tego nie pokazuje, nie wypadało wtedy Smile

ZORINA13

I Mela się wstydziła rozebrać, nawet przed Scarlett.

Kronikarz56

No właśnie. Swoją drogą nie sądzisz, że to lekka przesada? Tak wychowywać kobiety? Swoją drogą przypomina mi to film "GODZINA PĄSOWEJ RÓŻY" o dziewczynie imieniem Ania, która z XX wieku trafia do alternatywnej rzeczywistości w XIX wieku i bulwersuje wszystkich swoim nowoczesnym zachowaniem np. ściąga koszulę nocną i nago robi ćwiczenia, a siostra, śpiąca z nią w jednym pokoju, jest przerażona i owija ją kocem i mówi, że kobieta przed kobietą może obnażać tylko duszę xD

ZORINA13

Bo za królowej Wiktorii była taka pruderia. Przecież Scarlett nie była lesbijską i by się nie patrzyła z ciekawością na ciało nagiej kobiety. Scarlett podchodziła jakoś rozsądniej do tych spraw, przecież ciało Meli niczym się od jej ciała specjalnie nie różniło.

Kronikarz56

No właśnie, dlatego też Scarlett w tej kwestii była rozsądniejsza. Pewnie dlatego Rhett wolał ją. Choć Scarlett brakowało kilku godnych szacunku cech u Melanii, co sprawiło, że Melania właśnie miała szacunek Rhetta. A Scarlett... Im dłużej on ją poznawał, tym bardziej miał jej dość, ale wciąż chciał ją zmienić na lepsze.

ZORINA13

David-Hasselhoff podobno chciał zagrać Retta w nowej wersji Przeminęło z wiatrem.

Kronikarz56

Ulala! To bardzo ciekawy pomysł. No cóż... Nie wiem, czy on byłby aby najlepszym Rhettem. Ja go pamiętam z roli w serialu "NIEUSTRASZONY" i tam był dobry. Ale żeby jako Rhett? Sam nie wiem Smile

ZORINA13

Mnie się nawet ten pomysł podoba. Pamiętam tego aktora ze Słonecznego patrolu. Wiem z artykułów w prasie, że kiedyś sporo pił, ale od paru lat jest już czysty i chyba wygrał ze swymi demonami.
Chociaż teraz jest już chyba za stary do tej roli, ale David to też mógłby być starszy Rett, ojciec nastoletniej Bonnie, która nie umarła w dzieciństwie, nie spadła z konia.
I Guy jak już pisałam też mi przypominał Retta.

Kronikarz56

Jako starszy Rhett, to w sumie rzeczywiście by pasował. I jako ojciec dorastającej już Bonnie, która przeżyła... To moim zdaniem bardzo dobry pomysł Smile

Tylko trzeba mu dobrać Scarlett jeszcze Smile

ZORINA13

Po kilkunastu latach, a ciągle pamiętam jak bohater David-Hasselhoff w Słonecznym patrolu miał wypadek i jeździł na wózku.
Nie wiem czemu teraz piszą, że ten serial był przaśny i kiczowaty, wcale tak nie było oprócz rozrywki i pięknych aktorów przekazywał też takie wartości jak bezinteresowna pomoc i praca na rzecz innych.
I w serialu bohater Mitach sam wychowywał syna po rozwodzie i był bardzo dobrym ojcem, co raczej chyba rzadko jest pokazywane na ekranie, że matka jest nieobecna, a ojciec wspaniały.
Oczywiście wrócił do zdrowia w serialu, po jakimś czasie.
A co Scarlett nie wiem, ale zawsze u boku Davida było mnóstwo ładnych i seksownych dziewczyn.

Kronikarz56

Rozumiem. Wiesz, w sumie mnie też ten serial wydawał się mało ciekawy. Raczej nie jest jakiś niesamowicie porywający. Ale jak mówisz, zawiera w sobie kilka naprawdę istotnych wartości, których dzisiejsze produkcje raczej nie umieją pokazać. Pokazują za to takie pierdoły, godne tylko telenowel, a nie prawdziwie porządnego serialu o prawdziwych ludziach.