Forum serialu Zorro

ZORINA13

Po pojmaniu króla Ryszarda władzę w Anglii przejmuje samozwańczy monarcha, książę Jan. Jedynie Robin z Locksley próbuje mu się przeciwstawić. Skazany na banicję, musi schronić się w lesie.
Sir Robin z Locksley (Errol Flynn), opowiadający się po stronie nieobecnego króla Ryszarda, zostaje pozbawiony swych włości i skazany na banicję. Wkrótce zbiera drużynę wesołków, z którymi postanawiają przywrócić sprawiedliwość

Kronikarz56

Mam nadzieję, że film Ci się spodobał. Bo ja uważam go za prawdziwy klasyk i to posiadający wszystko, co porządny film przygodowy. Rewelacyjna fabuła, ciekawie ukazane postacie, dobra muzyka, aktorzy pierwszorzędni, sceny walki trzymające w napięciu, nie ma przesadnej przemocy, a dodatkowo happy end. Czego chcieć więcej? Smile

Do tego jeszcze Errol Flyn i Basil Rathbone jako rywale o względy słodkiej Olivii xD

ZORINA13

Ciekawostki:
Początkowo rolę Robin Hooda miał zagrać James Cagney, lecz zrezygnował i produkcja została opóźniona o 3 lata. Robert Donat dostał propozycje zagrania Robin Hooda, ale musiał ją odrzucić z powodu choroby
w scenach walki bohaterowie używają mieczy, które trzymają w jednej ręce. W czasach przedstawionych w filmie używano jedynie ciężkich mieczy, które trzymano w obu rękach
dwie sceny – turniej rycerski i chrzest – zostały usunięte ze scenariusza, aby oszczędzić pieniądze i nie zostały sfilmowane
dźwięk strzały Robina jest jednym z ulubionych dźwięków Bena Burtta, który użył go w niemal wszystkich częściach Gwiezdnych Wojen
film nagrodzony został trzema Oscarami – za muzykę, scenografię i montaż.

Kronikarz56

Rzeczywiście, naprawdę niezłe ciekawostki. Szczególnie ta dotycząca Roberta Donata. O ile dobrze kojarzę, grał on hrabiego Monte Christo w wersji z 1934 roku. Też wielka produkcja lat 30 XX wieku. Swoją drogą, jakie piękne kostiumowe filmy powstały w tamtych czasach. Wiele współczesnych produkcji kostiumowych nie umywa się do nich.

ZORINA13

Kronikarz56

Prawdziwy klasyk kina przygodowego. Ledwie go obejrzałem, a zachwyciłem się nim niesamowicie i jestem pewien, że jeszcze nieraz go zobaczę Smile

ZORINA13

Kronikarz56

Robin Hood i przebrany król Ryszard szykują akcję przeciwko księciu Janowi. Pamiętam, jak widziałem ten film w dzieciństwie i jak bardzo mnie on zachwycił. I do dzisiaj ten zachwyt trwa. To proste i lekkie raczej kino przygodowe o walce dobra ze złem i posiadające happy end. Dodatkowo rewelacyjni aktorzy w nim wystąpili. Chyba do tego, aby zasłużyć na popularność, nie potrzebował ten film mieć więcej Smile

ZORINA13

Kronikarz56

Przyznaj, widać tutaj naprawdę sporo chemii, mam rację? Smile

ZORINA13

Owszem.

Kronikarz56

Robin Hood i lady Marion w jednej z najładniejszych wersji przygód słynnego banity.

ZORINA13

Owszem, to bardzo ładna para i sympatyczny film, uroczy w swojej niewinności.

Kronikarz56

To prawda, a do tego pozbawiony efektów specjalnych albo nie wiadomo jak szalonych scen walk, które są nie do uwierzenia, ani wulgarnych scen seksu itd. A mimo to wielki hit. A może raczej, właśnie dzięki temu. Film przecudny w swojej prostocie.

ZORINA13

Urocze.