Serial Zorro

ZORINA13

Niby schematyczne ,ale zawsze działa.

Kronikarz56

To prawda i przy okazji daje nadzieję dla ludzi, że jeśli zwalczą swoje słabości i nauczą się współpracować, mimo różnic, stworzą idealną drużynę zdolną pokonać każde przeciwności.

ZORINA13

"Rio Bravo" (1959) - fragment z TVN, czyta Janusz Szydłowski.

Kronikarz56

Kurczę, im więcej rozmawiamy o tym filmie, tym bardziej chcę go obejrzeć.

ZORINA13

Bo ten film ma w sobie to 'coś '
Kuszenie szeryfa.

Kronikarz56

He he he. Kuszenie szeryfa. Jakie ładne. Czy to tutaj on powiedział, że tak tańczyć nie wyjdzie, bo to widok tylko dla niego? O co zresztą jej chodziło? Smile

ZORINA13

Bo chciała go sprowokować by w końcu się przyznał i powiedział ,że ją kocha.
Był pod jego pantoflem ,tylko jeszcze o tym nie wiedział.

Kronikarz56

He he he. Pod pantoflem? Nie przesadzajmy. Po prostu wreszcie przestał ukrywać swoje emocje i przyznał się, że ją kocha i ją pragnie. Był twardzielem i przyznanie tego dla niego nie było łatwe. Ale w końcu to zrobił i bardzo dobrze Smile

ZORINA13

Szeryf John T. Chance (John Wayne) musi zapobiec ucieczce z więzienia wpływowego zabójcy. Jego pozostający na wolności przyjaciele planują odbicie więźnia. Szeryfowi pomagają jedynie alkoholik Dude (Dean Martin), staruszek Stumpy (Walter Brennan) i przystojny Colorado (Ricky Nelson).

Kronikarz56

Brzmi naprawdę ciekawie. Z tego, co wiem, to jest jeden z najsłynniejszych westernów w historii kina, nieprawdaż?

ZORINA13

Tak ,to prawda. Poezja pogranicza jest w tym filmie.
Chance aresztuje Joego Burdette'a za zabójstwo. Musi jednak walczyć z bandą dowodzoną przez jego brata - bogatego i wpływowego właściciela ziemskiego.

Chyba nikt nie odmówi sobie przyjemności oglądania, choćby po raz nie wiadomo, który tego filmu.

Kronikarz56

Rozumiem. W sumie taki film dzisiaj działa chyba tak ku pokrzepieniu serc, nie sądzisz? Bo dzisiaj przecież wielu jest takich bogaczy trzęsących całym miastem i okolicą i tylko niewielu sprawiedliwych jest w stanie im się przeciwstawić.

ZORINA13

Szeryf i jego zastępca moczymorda.

Kronikarz56

Ciekawe jest to, że z takim pomocnikiem nasz dzielny bohater zdołał mimo wszystko wykonać zadanie i obronić swój posterunek przed bandytami. Pozostali pomocnicy też nie są jakimiś herosami, a mimo to zdołali bez trudu mu pomóc. To się chyba zdarza tylko w filmach.

ZORINA13

Bo pomocnik się jednak zmienił ,wziął za siebie i przestał pić.