Forum Serial Zorro Strona Główna Serial Zorro
Forum fanów serialu Zorro
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sissi 2009
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Serial Zorro Strona Główna -> filmy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11271
Przeczytał: 188 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:47, 20 Sie 2020    Temat postu:

Właśnie. Ja tak mam, że moi bohaterowie, nie wszyscy, ale część z nich, zwłaszcza ci moi ulubieni, choć mają wiernych przyjaciół, to jednak lubią od czasu do czasu odejść na ubocze i sobie tak spokojnie pospacerować, pomyśleć, a szczególnie dobrze wychodzi mi tworzenie postaci, które z jakiegoś powodu są inne i nie potrafią się zawsze odnaleźć w swoim świecie. I cóż... Potem powstają takie dzieła, które niektórzy nazywają nieprofesjonalnymi i ciągle na tą samą modłę. Ale dbam o to, żeby szczegóły były inne, żeby inność była wywołana innymi powodami itd. A i tak są krytycy. Nie rozumieją, że to jest mój sposób, aby się wygadać, aby nie dusić tego w sobie, aby z siebie to zrzucić i sobie samemu pomóc.
No właśnie i Franz miał z tą aktorką romans, który był bardzo przyjemny dla obojga. A sama Sissi miała czyste sumienie i mogła spokojnie spędzić resztę życia na podróży po świecie. Albo może raczej powinniśmy powiedzieć... na ucieczce. Bo przecież to była ucieczka. I nie tyle przed mężem i żałosną etykietą, co przed wyrzutami sumienia z powodu śmierci syna. Biedna kobieta. Naprawdę bardzo biedna.
W sumie rzeczywiście, taka Lady Di tamtych czasów. Można śmiało ją tak nazwać Smile
A przy okazji umiem już dodawać zdjęcia. Wiem już, na czym polegał mój błąd i z przyjemnością mogę się tym teraz pochwalić Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kronikarz56 dnia Czw 11:50, 20 Sie 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11912
Przeczytał: 194 tematy

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Czw 11:49, 20 Sie 2020    Temat postu: Sissi 2009

Bardzo się cieszę, trochę to czasu mnie też zajęło, zanim to pojęłam na, forach jak to się robi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11271
Przeczytał: 188 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:52, 20 Sie 2020    Temat postu:

Mnie też to nieco czasu zajęło. Ale zawsze lepiej późno niż wcale Smile A swoją drogą weź się tu w takiej Sissi nie zakochaj, będąc mężczyzną. Nie dziwi mnie uczucie Franza do niej. Dziwi mnie za to fakt, że nie potrafił jej zrozumieć. Aż mi się cisną na usta słowa Damy Kameliowej: "Musisz mnie albo mniej kochać, albo bardziej zrozumieć".



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kronikarz56 dnia Czw 11:55, 20 Sie 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11912
Przeczytał: 194 tematy

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Czw 11:52, 20 Sie 2020    Temat postu: Sissi 2009

To prawda.
Piękne zdjęcie, dziękuje za przesłanie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ZORINA13 dnia Czw 11:58, 20 Sie 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11271
Przeczytał: 188 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:58, 20 Sie 2020    Temat postu: Re: Sissi 2009

I jak się w takiej kobiecie nie zakochać? Tylko jak pokazała jej historia, kochać to nieco za mało. Trzeba jeszcze zrozumieć i umieć wesprzeć, gdy są problemy. Tego mąż jej niestety nie umiał dać.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11912
Przeczytał: 194 tematy

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Czw 11:59, 20 Sie 2020    Temat postu: Sissi 2009

Rzadko się kimś tak zachwycam, ale ta aktorka grająca Sissi jest cudowna i to zdjęcie Kronikarzu, jej w tej sukience jest bajeczne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11271
Przeczytał: 188 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:03, 20 Sie 2020    Temat postu:

Dla mnie także jest bajeczne. Wiesz, większość ludzi jest zachwyconych kreacją Romy Schneider. Uważam, że jej Sissi jest cudowna, ale taka bajkowa. Ta zaś jest cudowna i ludzka. Bardziej prawdziwa. A prócz tego ma ten czarujący i słodki uśmiech, z którego jednak dostrzegam pewien smutek. A może to po prostu moja interpretacja wywołała tym, że wiem, jakie były jej losy? Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11912
Przeczytał: 194 tematy

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Czw 12:06, 20 Sie 2020    Temat postu: Sissi 2009

Bo ten film jest bardziej smutny, bo dziecko umarło, a dla mnie jest właśnie dużo piękniejszy od tamtego, bo jest właśnie prawdziwy.
Właśnie w tym smutku, nostalgii, jest tyle piękna i słodyczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11271
Przeczytał: 188 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:22, 20 Sie 2020    Temat postu:

To prawda, ten film pokazał nam, że historia nie musi być wcale bajkowa, aby była piękna i godna podziwu. Przy okazji uważam, że ten film bardziej niż stara trylogia z Romy pokazuje nam, dlaczego Sissi jest uważana za nieszczęśliwą cesarzową. Wersja z Romy niby to robi, ale tak jakoś... No, ciągle ta otoczka bajkowa nam towarzyszy i sprawia, że czasami nie odróżniamy już prawdy od fikcji. Tutaj zaś mamy bez żadnego "zmiłuj się" pokazanie wprost, dlaczego Sissi była nieszczęśliwa i całym sercem jesteśmy po jej stronie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11912
Przeczytał: 194 tematy

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Czw 13:40, 20 Sie 2020    Temat postu: Sissi 2009

Bo z tamtej dawnej wersji pamiętam tylko te wstawki komediowe, że stary cesarz udawał głuchego.
Nie zapada tak to w serce.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ZORINA13 dnia Czw 21:16, 20 Sie 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11271
Przeczytał: 188 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:35, 21 Sie 2020    Temat postu:

To było całkiem zabawne, że ojciec Franciszka Józefa udawał głuchego, aby nie musieć słuchać swojej głupiej i apodyktycznej żony. Ciekawe i zabawne, choć prawdę mówiąc powinien mieć jaja i jakoś ją utemperować. I przekonać do tego syna. Wtedy lepiej by wszystko się rozegrało. A tak Franz był pod wielkim wpływem mamusi i żył w przekonaniu, że święte cesarstwo austriackie jest wieczne i będzie trwało tylko poprzez sztywne trzymanie się wszelkich głupich zasad, a zwłaszcza tych archaicznych, które muszą istnieć, bo istniały dotąd i dalej tak musi być, bo Bóg tak chce. Żałosne i zaściankowe podejście, jak dla mnie. W filmie z 2009 roku widać to dobitnie oraz skutki takiego sposobu myślenia, a także debilizm Franza, który widział, że to zły system, a jednak mimo wszystko się go trzymał i nie umiał wyciągnąć ze swoich porażek należytych wniosków.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11912
Przeczytał: 194 tematy

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Pią 17:53, 21 Sie 2020    Temat postu: Sissi 2009

On w filmie się nieco zmienił pod koniec, jak zobaczył, że dziecko jest w tej szkole katowane, tak samo jak on był w dzieciństwie katowany i w końcu przyznał rację żonie.
Nawet teściowa się zmieniła, gdy powiedziała, żeby walczył o żonę i przywiózł Sissi z powrotem.
Faktycznie czytałam gdzieś, że był strasznie staromodny, nie uznawał tych nowoczesnych wynalazków, telegrafu, telefonu.
Im coraz jestem starsza, tym konserwatyzm odbieram coraz gorzej, z jednej strony rozumiem pewien lęk przed zmianami, ale z drugiej, dlaczego trzymanie się jakiś głupich tradycji ma być lepsze ?
Małżeństwo dwóch gejów, czy dwóch lesbijek nie sprawi, że więcej ludzi się rozwiedzie, bo ludzie i tak się rozwodzą, ale często z zupełnie innych, nawet dużo błahszych powodów.
Sissi dlatego tak ujęła Franciszka, że zawsze była sobą, nikogo nie udawała, nie zakładała masek, ale zostając cesarzem, jakby na chwile o tym zapomniał i zaczął na nią patrzeć przez okulary, światopogląd toksycznej mamusi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11271
Przeczytał: 188 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:32, 22 Sie 2020    Temat postu:

Właśnie, zmienił się, ale tylko nieco, zwłaszcza widząc, że jego syn przechodzi w szkole przez to samo, przez co on musiał przechodzić i w końcu przyznał żonie rację i dał mu lepszych nauczycieli. Niestety, to było nieco za późno, bo już ziarno cierpienia zostało zasiane, psychika dziecka była uszkodzona, a to dopiero był początek. Jak możemy zobaczyć choćby w filmach o Rudolfie, to zdecydowanie cesarz nie umiał okazać miłości synowi i jego liberalne poglądy traktował jak objawy głupoty lub szaleństwa i podobno miał mu wręcz powiedzieć, że nie widzi go jako swojego następcę. Chyba syna nie może bardziej zaboleć niż wtedy, gdy usłyszy tak podłe słowa od własnego ojca. Uwierz mi, wiem dobrze, co biedak musiał czuć. Mój ojciec nigdy mnie nie chciał, mścił się na matce i mnie za to, że w ogóle przyszedłem na świat, a on musiał poślubić moją matkę, bo takie były wtedy czasy i tak wypadało. Także dobrze wiem, jaki potrafi być ojciec, gdy chce okazać pogardę własnemu synowi.
Franciszek Józef z jednej strony był cesarzem dość łagodnym, nawet jak podnosił represje na zbuntowanych poddanych, to po jakimś czasie je znosił, choć zwykle to robił wtedy, kiedy dotknęła go jakaś tragedia i chciał poczuć się lepiej, pomagając swoim poddanym. W filmie widać, że kiedy spotykają go jakieś przykrości jak np. przegrana wojna z Napoleonem III, to od razu wie, dokąd się udać - do Sissi i od razu jest milszy do poddanych. Ale z drugiej strony był nie tylko staromodny, ale zatwardziale konserwatywny, a cesarstwu bynajmniej to nie sprzyjało. Ono potrzebowało reform, a on tego nie rozumiał.
No właśnie, ja też odbieram konserwatyzm bardzo źle. Rozumiem niekiedy lęk przed zmianami, sam niekiedy lepiej się czuję tam, gdzie jestem i nie zawsze chcę przeć naprzód z obawy, co może tam być, przede mną. Ale wiem dobrze, że świat musi iść do przodu, a tradycje głupie i pokazujące nam głupotę ludzką aż bolą.
Otóż to, małżeństwa gejów wcale nie sprawią, że ludzie się będą częściej rozwodzić. Przecież rozwody są od początku istnienia instytucji małżeństwa. A ludzie rozwodzą się niekiedy z bardzo błahych powodów. I tak zawsze będzie i leżenie krzyżem przed ołtarzem czy trzymanie się durnych tradycji wcale tego nie zmieni.
Tak, zgadza się. Sissi była w oczach Franciszka Józefa zachwycająca dlatego właśnie, że była sobą, była niezależna, odważna, mówiła wprost to, co czuje i łamała konwenanse. To go w niej urzekło. Ale niestety, gdy został cesarzem, jakby o tym zapomniał i zaczął patrzeć na świat poprzez okulary, które założyła mu toksyczna mamusia. I do tego wiecznie jej ulegał. I weź tu powiedz, człowieku, że kawały o teściowej są wyssane całkowicie z palca. Widać nie wszystkie. A przy okazji widać, że rzeczywiście wtrącaje się w sprawy małżonków ich rodzice, a zwłaszcza wścibskie mamusie, to najgorsze, co można zafundować zakochanej w sobie parze małżeńskiej. To też najlepszy przepis na rozwód. Moja mama dobrze wie, jakie teściowe potrafią być wredne, wścibskie i narzucające swoją wolę i obiecała mi, że nigdy taką nie będzie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZORINA13
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11912
Przeczytał: 194 tematy

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z peublo Los Angeles

PostWysłany: Sob 7:12, 22 Sie 2020    Temat postu: Sissi 2009

Z tego co piszesz, wynika, że masz mądrą mamę.
Był taki dowcip o teściowej, czym się różni słońce od teściowej, niczym, na jedno i drugie patrzeć nie można.
Widziałam taką sytuację w rodzinie, że jakby się rodzice z obu stron nie wtrącali, to może by się jakoś dogadali, ale tak jest jak jest.
Chociaż w tej wersji i tak jakby teściowa się trochę zmieniła, złagodniała pod koniec, że sama namawiała Franza, żeby walczył o Sissi i pojechał po żonę.
Tak jakby zrozumiała w końcu, że Franciszek nie jest szczęśliwy bez Sissi, lud kocha swoją cesarzową i nawet ona sama stara cesarzowa zaczęła kochać swoją synową jak własną córkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kronikarz56
Gubernator



Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11271
Przeczytał: 188 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:43, 22 Sie 2020    Temat postu:

Owszem, mam bardzo mądrą mamę, która miewała niekiedy trudny charakter, ale bardzo wiele jej zawdzięczam. Najważniejszych rzeczy nauczyła mnie ona. I dlatego ją szanuję, choć nie mogę zawsze za długo z nią przebywać, nawet kochana przez nas osoba musi od nas odpocząć albo my od niej Smile Abyśmy się stęsknili i bardziej cieszyli ze spotkania Smile
O teściowej słyszałem całą masę zabawnych dowcipów. Niestety, jak patrzę na teściową Sissi w filmach, to cóż... To mam wrażenie, że niestety bardzo wiele z tych dowcipów jest niesamowicie trafnych. Nie ma co, rodzice nie powinni mieszać się w sprawy swoich dorosłych dzieci i ich małżeństwa. Pomagać, gdy poproszą, ale nie na chama narzucać się swoją wolą. I uważać, że jako starsi wiedzą wszystko lepiej.
Właśnie, to prawda. W tej wersji tak pokazali. Nie wiem, jak było naprawdę. Choć przykładowo w filmie "SISSI - ZBUNTOWANA CESARZOWA" pokazali, jak teściowa Sissi umierała i przed śmiercią prosiła synową o wybaczenie, bo zrozumiała, jak bardzo ją skrzywdziła i sama Sissi, choć kiedyś pewnie by cieszyła ją ta sytuacja, teraz była przygnębiona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Serial Zorro Strona Główna -> filmy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin