Forum serialu Zorro

ZORINA13

Dojrzała kreacja Bogusława Lindy, jako ojca walczącego o dziecko.

Kronikarz56

Wszyscy chwalą Lindę jako Franza Maurera. Ale moim zdaniem o wiele lepszą kreację stworzył w tym właśnie filmie. To jedna z najlepszych jego ról. Ojciec, który początkowo w domu jest tylko gościem, a potem musi nauczyć się być prawdziwym ojcem, inaczej straci ukochaną córeczkę na zawsze. Ile ten biedak musiał przejść w walce z szaloną żoną i teściową czarownicą... To po prostu szok. A swoją drogą sympatyczna Teresa Lipowska jako przerysowana wredna teściowa? To dopiero coś Smile

Ten film oczywiście to satyra na polskie społeczeństwo i pewne panujące w nim poglądy. Sprawy są dość mocno przerysowane, bo wiadomo, że polskie sądy nie byłyby tak głupie, by dawały prawa matce mimo tego, że ta dostaje ataku choroby psychicznej na sali sądowej. Albo żeby podczas relacji z meczu komentator powiedział, że mecz przypomina Obronę Częstochowy xD Ta satyra jednak zmusza do myślenia. A zwłaszcza słowa Pazury kpiące z kultu matki Polki, której stawia się pomniki i słowa: "Odbiorą ci dziecko, żeby nie było skazy na marmurze". To zmusza nas do myślenia. A piosenka śpiewana na napisach końcowych wyciska łzy wzruszenia, gdy wiemy już, że bohater po tylu przejściach wreszcie wygrał Smile

ZORINA13

Jak piszą złośliwie niektórzy krytycy, Tato to jest film o teściowej.

Kronikarz56

No cóż... Jak oboje dobrze wiemy, jest to bardzo mocne uproszczenie Smile

A jeśli mowa o teściowej, to uważam, że wielki plus dla Teresy Lipowskiej, że zdołała niewiarygodnie przekonującą taką podłą postać zagrać. Zwykle przecież gra postacie pozytywne i sympatyczne, a tu proszę, jaka odmiana Smile

ZORINA13

Bo jest bardzo dobrą aktorką.

Kronikarz56

Właśnie i tutaj pokazuje to idealnie. Po takich filmach jak "RODZINA POŁANIECKICH" czy "M JAK MIŁOŚĆ" albo "RZECZYPOSPOLITA BABSKA" można sądzić, że grywała tylko pozytywne i bardzo sympatyczne postacie. A tutaj jaki wyjątek. I choć teściowa, podobnie jak większość rzeczy w tym filmie jest mocno przerysowana, to jednak Lipowska zagrała swoją postać z prawdziwą pasją. Można serio się jej przestraszyć Smile

ZORINA13

To prawda i taka wredna satysfakcja widza, że podła babcia zginęła.

Kronikarz56

Właśnie. Bo wszyscy czujemy wielką radość, kiedy ta wiedźma ginie i jeszcze symbolicznie na ziemię spada jej miotła, symbol czarownicy xD

ZORINA13

Śliczna ta dziewczynka i bardzo dobrze grała.

Kronikarz56

I rewelacyjnie zagrała z Lindą. Widać między nimi sympatię, która sprawia, że można uwierzyć, iż to filmowi ojciec i córka. Do tego rozbawiło mnie to, jak córeczka pytała taty, dlaczego musi spać z inną kobietą, a ten próbuje jej to wyjaśnić Smile

ZORINA13

Pamiętam tę scenę.
To ja ci już nie wystarczam ?

Kronikarz56

He he he! Dokładnie tak! Doskonały tekst! I jeszcze zabawne jest to, że mała nie rozumie, jak można te słowa zinterpretować Smile

Albo to:
- Tato, czy ja już jestem kobietą?
- Nie, jesteś dziewczynką, ale kiedyś wyrośniesz na piękną i mądrą kobietę.
- I wtedy będę mogła spać z tobą?
- DO-WI-DZE-NIA! xD

ZORINA13

I weź to dziecku, wytłumacz, że tak po prostu jest.

Kronikarz56

No właśnie, weź tu dziecku to wyjaśnił. Zwłaszcza, że czasami nawet samemu tego nie wiemy, ale to sobie uświadamiamy dopiero wtedy, gdy dziecko w swojej dziecięcej naiwności nas o to zapyta Smile

ZORINA13

Bo to skomplikowane, miłość to tylko jedno słowo, a jest tyle rodzajów miłości.
Miłość erotyczna, romantyczna między kobietą a mężczyzną, ale też miłość ojca do swojej córki.
Niby to jedno to samo słowo, a tak wiele różnych ma znaczeń, żadna z tych miłości nie jest lepsza, ani gorsza, obie są piękne i po prostu różne.