Serial Zorro

Kronikarz56

Wiem, że nie jest to wersja nakręcona z takim rozmachem, jak wersja Camerona, ale mam do tej wersji ogromną słabość.

ZORINA13

Też lubię tę wersję.

Kronikarz56

Cenię ją najbardziej za to, że wiernie oddała realia historyczne tragedii, które nieco zaniedbał film Camerona. A przynajmniej w wersji kinowej, bo wersja reżyserka, zawierająca oryginalne sceny, zachowała kilka faktów, o których wspominają także i w tej wersji, co czyni film znacznie lepszym. Szkoda, że je usunęli. Ale dobrze, że pewien bzik zmontował taką wersję z wyciętymi scenami i wrzucił ją na CDA xD

ZORINA13

Kronikarz56

Zeta-Jones może niejednego faceta skusić. Wcale mnie nie zdziwiło, że ten gość stracił dla niej głowę.

ZORINA13

Piękna aktorka mruży oko i...
Młody milioner puka do jej drzwi
Pozwólcie im śnić!
Zostawcie Titanica!
Nie wyciągajcie go!
Tam ciągle gra muzyka
A oni w tańcu śnią

Kronikarz56

Piękna piosenka Lady Pank. Swoją drogą pamiętam Twój teledysk do tej piosenki, który zrobiłaś ze zdjęć z tego pięknego filmu z Zetą-Jones. Bardzo ładny filmik wyszedł.

ZORINA13

Dziękuje.

Kronikarz56

Ależ nie ma za co, to szczera prawda.

ZORINA13

Młoda żona milionera.

Kronikarz56

Powiem Ci, że podobało mi się, iż w tej wersji ten wątek został wyjaśniony należycie. W wersji Camerona jedynie mamy lekką wzmiankę o tym, że żoneczka pana Johna Jacoba Astora IV jest w wieku Rose i już jest w ciąży, co Rose nazwała "niezłym skandalikiem". Jednak dla osób nieobeznanych z tematem tekst jest... bez sensu. W końcu, co w tym złego, że mężczyzna ma tak młodą żonę i ta jest w ciąży po ślubie? Ale dokładne zgłębienie tematu czyni sprawę rzeczywiście "niezłym skandalikiem" xD

ZORINA13

Kronikarz56

Dwaj amanci filmowi z filmów o Titanicu. Osobiście jednak z tych dwóch bardziej lubię Leo. Bardziej sympatyczny i w ogóle.

ZORINA13

Tak ,Leo wydaję się bardziej równym gościem.
Początek znajomości naszej ulubionej pary.