Serial Zorro

ZORINA13

Chyba tak, pasują do urody i charakteru postaci granych przez tę aktorkę.

Kronikarz56

No właśnie. Swoją drogą zachwycają mnie kobiety grane przez nią. Odważne i bojowe, nieco zadziorne, ale jednak kobiety. A nie jakieś męskie baby rodem z gier "TOM RIDER", bo przecież Lara Croft to zdecydowanie kobieta nie jest. Tylko fizycznie, bo psychicznie... Angelina Jolie idealnie zagrała tę postać, ale zdecydowanie o niej nie można powiedzieć, aby jej postacie były delikatne i wrażliwe. Choć może ona sama umie taka być Smile

ZORINA13

Faktycznie, Angelina wydaje mi się niesympatyczna.

Kronikarz56

Mnie także. Angelina pasowała mi bardzo w rolach kobiet twardych i mało uczuciowych. Jest świetną aktorką, ale w większości filmów widziałem ją w roli kobiet zawziętych i rzadko ulegających romantyzmowi. Jakby romantyzm do niej nie pasował. Za to Catherine Zeta-Jones... Ta to inna sprawa. Elena w jej wykonaniu to po prostu boska dziewczyna. Szkoda, że w "LEGENDZIE ZORRO" ją zepsuli. Ale ja nie uznaję tego za kontynuację. Raczej wariację na temat dalszych losów bohaterów "MASKI ZORRO". Bo nawet klimatu jedynki tutaj brak.

ZORINA13

To prawda, w Legendzie Zorro, brakowało mi Zorro. Niby był, ale film wcale o nim nie opowiadał. Było w nim wszystko, tylko mało Zorro.

Tajemnicza opiekunka z Titanica. Dręczy ją smutna historia. Moja teoria jest taka, że zabiła swoje dziecko w depresji poporodowej, bardziej jej współczuje niż ją potępiam.

Kronikarz56

Otóż to. Dziwny film o Zorro, w którym... Zorro jest jakoś bardzo mało i właściwie skupiamy się na jakiś mało istotnych i mało nawet ciekawych sprawach.

A wiesz, że ta opiekunka istniała naprawdę? Tylko nie zabiła swojego dziecka, miała pecha po prostu mieć takie samo nazwisko i podobne imię, co kobieta, która rzeczywiście zabiła swoje dziecko i potem biedną opiekunkę za nią brali.

ZORINA13

Nie wiedziałam o tym.

Kronikarz56

Przeczytałem o tym w ciekawostkach na temat filmu "TITANIC" z Catherine Zetą-Jones. Pomyślałem, że mogą Cię zainteresować Smile

ZORINA13

Rzeczywiście to bardzo ciekawe. W filmie wymyślili to jednak jeszcze ciekawiej, że ta opiekunka naprawdę nas intryguje.

Kronikarz56

No właśnie, bo w sumie niewiele o niej wiemy. Niby wiemy, że zabiła swoje dziecko i przeżywa traumę z tego powodu i ratuje potem swoją małą podopieczną przed niebezpieczeństwem, które jej rodzice zaniedbali. Ale w sumie... Ile wiemy o jej przeszłości? Czemu zabiła swoje dziecko i jak to zrobiła? I czy była panną, czy mężatką? Nie wiemy właściwie nic. Dlatego tak nas intryguje.

ZORINA13

Mogła być panną z nieślubnym dzieckiem, co w tamtych czasach było strasznym grzechem i niewyobrażalnym skandalem, dlatego psychicznie nie dała sobie rady z tym publicznym potępieniem.

Kronikarz56

Tak, to by w sumie wszystko wyjaśniało. I może dlatego potem tak bardzo chciała ratować inne dziecko? Bo chciała odpokutować swoje winy? A swoją drogą... Ciekawi mnie, dlaczego nie została skazana? Bo przecież nie ścigała jej policja za jej czyny. Widocznie stanęła przed sądem i została uniewinniona. Ciekawe, dlaczego? Uznali ją za niepoczytalną?

ZORINA13

To możliwe, była w depresji poporodowej. Poza tym ona uratowała dziecko milionera, wiec jak można ją skazać ?
Bo w tym właśnie Titanicu widać początek mediów i ich wpływu na opinię publiczną.

Kronikarz56

No właśnie, ale wiesz, z całą pewnością by ją aresztowali wtedy w Nowym Jorku, pomimo tego, że ocaliła dziecko milionerów. Prawo w końcu jest prawem, zatem gdyby nie została uniewinniona w sprawie swojego dziecka, pewnie by ją przymknęli. Musiała nie być skazana, skoro nic jej nie zrobili. Choć w sumie racja, prasa już wtedy była potężna i potrafiła wywierać nacisk na ludzi tworzących prawo lub je egzekwujących.

ZORINA13 · Wysłany: Pon 12:05, 01 Mar 2021 Temat postu: Titanic

Piękna Zeta popłynie na Titanicu.