|
Serial Zorro Forum fanów serialu Zorro
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11851
Przeczytał: 157 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Czw 14:51, 15 Paź 2020 Temat postu: Trzy serca |
|
|
Oglądałam ten film kiedyś w telewizji dawno temu, gdy leciały te stare filmy na Polonii albo na Jedynce chyba.
W każdym razie denerwował mnie ten panicz, grany przez Żabczyńskiego, że miał do całego świata pretensję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11268
Przeczytał: 189 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:32, 15 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
No właśnie, Żabczyński zagrał tutaj człowieka po prostu żałosnego i beznadziejnego, rozpieszczonego panicza, który zawsze dostawał wszystko na tacy. Co ciekawe, rola ta wypadła mu doskonale, a przynajmniej moim zdaniem. Bo gra fenomenalnie. To przy okazji taka ciekawa odmiana od roli amanta, jakie zwykle grywał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11851
Przeczytał: 157 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Pią 12:56, 16 Paź 2020 Temat postu: Trzy serca |
|
|
Cóż w sumie on był tak wychowany na paniczyka i po raz pierwszy zderzył się z normalnym światem i to było bolesne zderzenie.
Tylko to nie była wina żony, że o pracę jest trudno. Zwłaszcza to były czasy dużego kryzysu i bezrobocia przecież.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11268
Przeczytał: 189 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:12, 16 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Dokładnie tak. To była największa tragedia dla niego, że był wychowany na paniczyka, a potem boleśnie zderzył się z rzeczywistością. Tak, nie wina jego żony, kryzys był wtedy i o pracę trudno. Zresztą dostawał propozycje pracy i nie podobało mu się to, że musi komuś usługiwać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|