Serial Zorro

ZORINA13

Urocza Annette.

Garcia i Bernardo też się pojawiają, ale nie wiem co dokładnie w tym filmie robią.

Prawdziwa księżniczka Disneya.

Kronikarz56

Widzę, że zdążyłaś zauważyć, że masz na swoim profilu zdjęcie właśnie z tego filmu i nawet o tym nie wiedziałaś, moja słodka senorita Smile

Film obejrzałem i jestem świeżo po seansie i mogę Ci powiedzieć, że jest po prostu zachwycający! To doskonała stara produkcje Disneya. Przede wszystkim to uroczy musical w starym stylu, a ja kocham musicale w starym stylu. Do tego to film dla dzieci z tamtego okresu, typowy film dla dzieci z tego okresu i ma wszystkie jego cechy. Humor jest subtelny, choć głównie dominuje slapstic, ale w dużej mierze to jest jego urokiem. Dzisiaj oczywiście taki film nie podbiłby serca widzów, ale wtedy był dziełem, którego widownia oczekiwała. I jako taki się sprawdził doskonale Smile

Przesłodka Annette gra tutaj Mary Uparciuszkę, która mieszka z grupką dzieci sierot i stadem owieczek w miasteczku i ma ukochanego Toma. Ale zły gość Barnaba czy jakoś tak się on zwie, ma chrapkę na spadek, który ona odziedziczy po rodzicach w dniu swego wyjścia za mąż. Dlatego wynajmuje Garcię i Bernardo, aby pozbyli się Toma, skłamali przez Mary, że on utonął, a potem ukradli jej stado, aby była biedna i zmuszona była poślubić jego. Ale ci dwaj gamonie zamiast utopić Toma, jak było w planach, sprzedają go Cyganom, a z Cyganami Tom przybywa do miasta, robi sztuczki przed ukochaną i publicznie demaskuje Barnabę. Jednak to nie koniec, dzieciaki idą do Lasu, z Którego Się Nie Wraca po owieczki Mary i atakują je magiczne drzewa. Tom i Mary znajdują je tam i też natykają się na drzewa, które zabierają je do swego władcy, Zabawkarza, władcy Krainy Zabawek. Zabawkarz szykuje się do produkcji zabawek dla dzieci z okazji świąt Bożego Narodzenia. Ponieważ z powodu dziwacznych pomysłów swego pomocnika Grumia niszczy warsztat, Mary z Tomem i dziećmi pomagają mu naprawić szkody, aby zdążył na czas. Grumio buduje pistolet z promieniem zmniejszającym. Zdobywa go Barnaba z pomocnikami i zmniejsza Zabawkarza oraz Toma i chce zmusić Mary do ślubu grożąc, że zabije jej ukochanego. Zmniejsza też pomagierów, których ruszyło sumienie. Zabawkarz ma mu udzielić ślubu jako władca Krainy Zabawek. Tom jednak ucieka i mobilizuje zabawki i pomagierów Barnaby do ataku na niego. Mary rozbija pistolet zmniejszający w dłoni Barnaby, który wybucha i zmniejsza drania. Tom bije się z nim na szable i zabija go. Po czym Grumio buduje pistolet powiększający i przywraca wszystkich zmniejszonych do właściwej postaci. Na końcu Tom i Mary pobierają się, a Zabawkarz rozdaje dzieciom prezenty.

Tak w skrócie wygląda fabuła filmu. Annette była przeurocza, słodka, rozkoszna, po prostu nie mogłem oderwać od niej wzroku Smile

I zgrałem sobie piosenki z tego filmu, tak mi się spodobały. A najzabawniejsi byli Garcia i Bernardo jako duet pomagierów głównego łotra. Co ciekawe, byli jak Lis i Kot z "PINOKIA" Disneya. To znaczy Garcia mówił i był bystry, z kolei Bernardo nic nie mówił i był głupkowaty i zdziecinniały. Serio - Bernardo i w tym filmie nie powiedział ani słowa Smile

Tak czy inaczej, film mnie zachwycił i muszę go obejrzeć jeszcze niejeden raz. Mam obecnie fazę na podziwianie Anetki. To Twoja zasługa Smile

ZORINA13

Faktycznie dopiero wczoraj się zorientowałam. Nie wiedziałam nawet dokładnie co to był za film, tylko zdjęcie mi się spodobało i od jakiegoś czasu jestem oczarowana tą aktorką. Miło, że ty to rozumiesz. I masz też fazę na nią.
Z tego co piszesz to naiwny film, ale taką piękną, słodką niewinnością dziecka, której nie można się oprzeć.
Nie da się jej nie kochać.

Kronikarz56

No właśnie, ja też dopiero wczoraj się zorientowałem, że masz zdjęcie z tego uroczego filmu na swoim profilu i sprawia mi to wielką przyjemność Smile

Naprawdę ja też jestem oczarowaną tą aktorką, zaraziłaś mnie tym, mam na nią fazę i pewnie ta faza długo jeszcze potrwa Smile

Nie inaczej, film jest raczej słodki i dość dziecięco naiwny. Taka to urocza bajeczka w formie musicalu, typowa dla Disneya z tamtych lat. Mamy slapstickowy humor, mamy łamanie czwartej ściany, mamy różne zabawne żarty z tamtej epoki, postacie są idealnie dopasowane do świata bajek. Tak, jest dość naiwny, ale pokazuje nam, że nawet w bajkowym świecie czai się zło i trzeba z nim walczyć. To, że bohaterowie wygrywają dzięki np. armii zabawek i magicznym wynalazkom, to mniejsza. Ważne jest to, że oprócz tego nie brak im odwagi i szczerości i przy okazji wielkiego serca. I to wszystko zwycięża zło. To taka piękna bajeczka, może naiwna, ale piękna w swej prostocie i tym, że jest piękna, słodka niewinność dziecka w tej fabule bardzo widoczna. I nie można się jej oprzeć. Nie umiem się jej oprzeć i nie umiem jej nie kochać. Ten film po prostu podbił moje serce. Oglądając go poczułem się znowu jak dziecko, które oglądało inne tego typu musicale np. "MARY POPPINS", także Disneya. Kochałem kiedyś takie filmy i oglądać "W KRAINIE ZABAWEK" zrozumiałem, za co je kochałem. I w sumie nadal kocham. Za to, że chociaż na chwilę się mogę oderwać od tego świata, pocieszyć i znaleźć siłę do życia w tym świecie. Bo skoro oni sobie poradzili ze złem, czemu ja mam sobie nie poradzić? Oglądając ten film czułem się znowu jak dziecko i płakać mi się chciało, gdy film dobiegł końca.

Swoją drogą zabawne jest to, jak szantażowany przez Barnaby'ego Zabawkarz musi udzielić ślubu jemu i Mary Uparciuszce. Robi to w zabawny sposób, przeciąga wszystko, rzuca głupie teksty, udaje, że zapomniał tekstu, a wszystko po to, aby ukochany Mary zdążył uciec, zebrać zabawki i zaatakować drania. Najzabawniejsze było to, jak pyta Barnaby'ego, czy chce poślubić Mary i być z nią w zdrowiu i chorobie i nieszczęściu i tragediach, ten patrzy na niego groźnie i pyta, co on wygaduje, a Zabawkarz odpowiada: "Liczyłem, że cię od tego odwiodę" xD Albo pyta Mary: "Bierzesz go za męża?", a Mary załamana: "Tak", a Zabawkarz: "Naprawdę? Sądziłem, że bierzesz go raczej za dziadka" Smile

Przytyk do tego, że Barnaby był już tak po 40-stce przynajmniej, a Mary miała tak zaledwie 20 lat Smile

I jeszcze to, jak Zabawkarz wyzywa Grumia, swego pomocnika. Najpierw jest zachwycony jego wynalazkami, a potem, jak coś idzie z nimi nie tak, to od razu go wyzywa i mówi: "Od początku mówiłem, że nic z tego nie będzie" Smile

ZORINA13

W jakieś innej bajce ktoś używał podobnego wyrażenia, tylko nie pamiętam konkretnie, w której ?
Przypomnisz mi ?

Kronikarz56

Hmm... Chwilowo nie jestem w stanie sobie przypomnieć, w jakiej bajce ktoś takiego zwrotu używał, że od początku mówił, iż nic z tego nie będzie. W sumie taki tekst pada dość często w bajkach i w filmach. Najbardziej mi się kojarzy z "GUMISIAMI", a zwłaszcza z Gumisiem imieniem Grafi, który lubił na wszystko marudzić i lubił używać zwrotu: "Od początku mówiłem"...

ZORINA13

Kronikarz56

Uwielbiam ten film. Ma w sobie jakąś magię dzieciństwa i magię Disneya. Dodatkowo przesłodka Anetka Funnicello, której nie sposób się oprzeć.

ZORINA13 · Wysłany: Sob 11:57, 20 Mar 2021 Temat postu: W krainie zabawek

Urocza Mary uparciuszka.

Kronikarz56 · Wysłany: Nie 3:33, 21 Mar 2021 Temat postu:

Urocza, słodka, śliczna i przekochana. Jak tu się w niej nie zakochać? Jakoś nie dziwi mnie to, że jej ukochany tak bardzo ją pokochał i tak walczył o nią z czarnym charakterem, Barnabym? Swoją drogą, ostatnio mam naprawdę ogromną słabość do Anetki Funnicello, a zwłaszcza w roli Mary Uparciuszki. Uwielbiam ją w tej roli.

ZORINA13 · Wysłany: Nie 10:34, 21 Mar 2021 Temat postu: W krainie zabawek

Co do Anetki Funnicello, była najładniejszą dziewczyną w Zorro. A Mary Uparciuszka jest postacią bardziej bajkową.

Kronikarz56 · Wysłany: Nie 23:41, 21 Mar 2021 Temat postu:

To prawda. Najładniejsza dziewczyna w disneyowskim Zorro. I przecudna Mary Uparciuszka, postać bajkowa, a do tego przesłodka.

ZORINA13 · Wysłany: Pon 10:52, 22 Mar 2021 Temat postu: W krainie zabawek

Tom i Mary zamierzają się pobrać.. W przeddzień ich ślubu, zły Barnaby wynajmuje dwóch oprychów, żeby utopili Toma i ukradli owce, którymi opiekowała się Mary. Pozbawiając dziewczynę zarobku, Barnaby chce zmusić ją do ślubu z nim. Owcy zostały skradzione, ale Gonzorgo u Rodrigo, najemnicy Barnabiego, chcę go oszukać i sprzedać Toma cyganom. Chłopak uwalnia się i w trakcie poszukiwań Mary trafia wraz z nią i dziećmi do Krainy Zabawek.

Dwie Nominacje do Oskara w kategorii Najlepsza Muzyka i Najlepsze Kostiumy.

Kronikarz56 · Wysłany: Wto 0:02, 23 Mar 2021 Temat postu:

Uwielbiam ten film. Jest lekki, przyjemny i uroczy. Ma urocze piosenki. Do tego super obsada aktorska z przeuroczą Anetką Funicello, od której nie można oderwać wzroku. Perełką jest tu też obecność Garcii i Bernardo, jakoś nie umiem inaczej ich nazywać Smile

ZORINA13 · Wysłany: Nie 11:14, 28 Mar 2021 Temat postu: W krainie zabawek

Garcia i Bernardo.