Serial Zorro

Kronikarz56

To by było naprawdę niesamowita atrakcja, zobaczyć takie przedstawienie i to jeszcze na żywo.

ZORINA13

Owszem. To prawdziwa magia dla takich dzieci.

Kronikarz56

I nie tylko dla dzieci. Moim zdaniem również dorośli, tacy jak my, będą takim przedstawieniem zachwyceni. Tak bardzo chciałbym je z Tobą kiedyś obejrzeć.

ZORINA13

Stylizacja Julii Kamińskiej w spektaklu "Zorro" urzeka swoją oryginalnością. Aktorka wygląda niczym prawdziwa Cyganka.

Kamińska nie daje o sobie zapomnieć tym bardziej, że jej kariera nabiera tempa. Aktorka udziela się nie tylko w telewizji, ale i na łamach prasy czy też desek teatru. Niedawno informowaliśmy o tym, że Julia podpisała kontrakt reklamowy. Aktualnie skupia się na próbach do spektaklu, w którym zagra jedną z głównych ról.

Kamińska chwali Czartoryską
Choć prywatnie bardzo się lubią, na scenie ich postacie rywalizują ze sobą. Anna Czartoryska-Niemczycka i Julia Kamińska grają główne role żeńskie w musicalu "Zorro" Teatru Komedia.

- Ania jest dużo bardziej profesjonalną aktorką niż ja. Ja bardzo się staram być profesjonalistką, ale wydaje mi się, że nie mnie to oceniać - mówi Julia Kamińska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Poza sceną darzą się dużą sympatią, ale w musicalu "Zorro" walczą między sobą o serce tytułowego bohatera.

- Ania wygrywa, ja jestem bardzo zazdrosna, ale uznaję jej wyższość - zdradza Kamińska.

Kronikarz56

Ulala. Bardzo ciekawe, naprawdę bardzo ciekawe. Julka Kamińska gra w wersji teatralnej Zorro? To bardzo ciekawie brzmi Very Happy

ZORINA13

Historia stworzona przez Stephena Clarka, który jest scenarzystą i autorem piosenek do musicalu "Zorro", nawiązuje do powieści Isabelle Allende o tym samym tytule, ale ma wiele modyfikacji. Pierwszą z nich jest to, że Don Diego de la Vega (w tej roli Marcin Januszkiewicz) zanim został Zorro, wyjechał ze Stanów i przyłączył się do grupy Cyganów z Hiszpanii. Drugą jest to, że tyranem, który trzyma całe miasto w szachu był brat Ramon (w tej roli Michał Kruk). W dodatku przetrzymywał w więzieniu ich ojca Don Alejandra (w tej roli Dariusz Siastacz), człowieka prawego i niemogącego pogodzić się z okrucieństwem Ramona.

Kronikarz56

Ulala. A to ciekawe zmiany. Brat Diego jest łotrem i tyranem w jednym, a do tego jeszcze zamyka ich ojca w więzieniu? No tego, to jeszcze nie grali. Ale tym bardziej chciałbym to zobaczyć.

ZORINA13

-Wychowałem się na serialu opowiadającym przygody Zorro. I zawsze chciałem naśladować postać tajemniczego uwodziciela w masce - wyznaje Tomasz Dutkiewicz, który w Teatrze Komedia reżyseruje musical "Zorro"

Dyrektor Teatru Komedia i reżyser spektaklu Tomasz Dutkiewicz

Kronikarz56

He he he. Ciekawe, bardzo ciekawe. Chętnie bym zobaczył ten spektakl.

ZORINA13

Jest pierwsza połowa XIX wieku. Młody Diego de la Vega, po długim pobycie za granicą wraca do rodzinnej Kalifornii. Po przybyciu na miejsce, dowiaduje się, że jego ukochanym miastem rządzi teraz chciwy zarządca, kapitan Monastario. Komendant sieje postrach w okolicy, podnosząc podatki, rekwirując zboże i odbierając prawowitym właścicielom ich ziemie. Diego postanawia stanąć do walki z niesprawiedliwością. Przywdziewa czarną maskę znalezioną w stajni i od tego momentu jako Zorro – obrońca uciśnionych – próbuje przywrócić w mieście dawny porządek. Z jakim skutkiem? Wiadomo, historia kończy się nieco cukierkowym happy endem. Pytanie, czy bez niego zamaskowany mściciel zasłużyłby na miano legendy? Czy stałby się ikoną popkultury?

Jak się okazuje, legenda Zorro fascynuje nie tylko filmowców i autorów komiksów. Inspiracje znalazł w niej również Jacek Bończyk, który po raz kolejny, tym razem w chorzowskim teatrze, reżyseruje spektakl o superbohaterze z gorącej Kalifornii. Jego pierwsza inscenizacja, wystawiona w Teatrze Muzycznym w Łodzi (również adresowana do dzieci), miała swoją premierę w 2012 roku. Powstało wówczas libretto musicalu familijnego, oparte na motywach powieści Johnstona McCulleya. Powrót do korzeni literackiego bohatera to był strzał w dziesiątkę. W sam środek tarczy Bończyk strzelił, dostosowując opowieść do młodego odbiorcy, nie rezygnując przy tym z widza, który dawno skończył już 18 lat. Dzięki zachowaniu chronologii zdarzeń i uwzględnieniu ciągu przyczynowo-skutkowego chorzowskie przedstawienie jest czytelne dla wszystkich. Podana w interesujący sposób fabuła wciąga, a długie dialogi wcale nie sprawiają wrażenia nudnych i niepotrzebnych. Dramaturgicznie spektakl jest skonstruowany bez zarzutu.

Kronikarz56

Niesamowite. Okazuje się, że historia naszego ulubionego bohatera w masce wciąż zachwyca ludzi. Naprawdę bardzo, skoro stworzyli o nich kolejne dzieło i to jeszcze musical na deskach teatru. Bardzo chętnie bym go obejrzał.

ZORINA13

Która inna postać stworzona sto lat temu tak dobrze przetrwała tak próbę czasu ?
Fenomen Zorro to temat na pracę magisterską.

Kronikarz56

He he he. A wiesz, że to prawda? Jestem pewien, że sam zdołałbym taką pracę napisać. Zacząłbym od wstępu, aby opowiedzieć o Zorro i jego fenomenie. Potem Rozdział I opowiadający o Muriecie i jego życiu i jak narodziła się jego legenda. Potem Rozdział II opowiadający o tym, w jaki sposób narodziła się z legendy Murietty legenda o Zorro. I o książce o Zorro, o autorze i o pierwszej ekranizacji, która to wszystko zaczęła. Potem Rozdział III o kolejnych adaptacjach o Zorro, dokładnie opowiedzianych w taki sposób, aby było ciekawie. A Rozdział IV byłby opowieścią o licznych nawiązaniach do Zorro w bajkach, filmach i komiksach. Wzmianka o Batmanie obowiązkowa. I oczywiście zakończenie z niezłym podsumowaniem.

ZORINA13

Zastanawiam się jak będzie wyglądać ta poważniejsza odświeżona wersja Disneya.

Kronikarz56

A takowa wersja powstaje? Disney zamierza nakręcić nową wersję Zorro?