|
Serial Zorro Forum fanów serialu Zorro
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11913
Przeczytał: 192 tematy
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Pon 17:21, 24 Wrz 2018 Temat postu: Błekitny zamek |
|
|
Ciepła opowieść o tym, że nigdy nie jest za późno na zmiany.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ZORINA13 dnia Pon 21:09, 29 Cze 2020, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11271
Przeczytał: 188 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:13, 07 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Osobiście nie znoszę po prostu tej książki. Trzydziestoparoletnia stara panna i dziewica, która całe życie nie umiała postawić się apodyktycznej rodzince, nagle to robi i tylko dlatego, że jest przekonana, iż już nie ma nic do stracenia. A gdyby nie pomyłka w wynikach jej badań, nie zrobiłaby nic, aby poprawić swój los. Bohaterka to tchórz, a do tego fakt, że zmarnowała najlepsze lata życia nie wróży nic dobrego - trzydziestoparolatka to już prawie czterdziestolatka. Co taka użyje życia? Za chwilę i tak się zestarzeje, zwłaszcza biorąc pod uwagę tamte czasy, kiedy człowiek szybciej szedł do piachu z powodu złej medycyny, wojen, chorób źle leczonych, wypadków itd. I szybciej też starzał się. A zatem to zły przykład dla wszystkich - jeżeli chcecie ruszyć w świat i walczyć o siebie, róbcie to póki jesteście młodzi i macie 20 lat. 30 to dużo za późno. Wtedy w życiu człowieka dominuje doświadczenie smutne i cynizm, a także wiedza o tym, jak nikłe są marzenia, a zwłaszcza te o miłości. Wtedy człowiek rzadko już umie walczyć o swoje ideały, zwłaszcza wtedy, kiedy życie mu je brutalnie odebrało. Także uważam, że ta książka nie pokazuje wcale, że można walczyć o swoje bez względu na wiek i czas. Przeciwnie - pokazuje losy głupiej idiotki, która po prostu postanowiła zrobić innym na złość, bo uznała, że i tak nie ma już nic do stracenia i za rok idzie do piachu, a która, gdyby nie pomyłka lekarzy z tymi badaniami, nic w tym kierunku by nie zrobiła. Przykład daleki od tego, który warto naśladować. Do tego wyszła chyba za mąż za faceta, którego nie kochała, nie zamierzała z nim sypiać i chyba wyszła tylko z nudów, bo nie umiem tego inaczej nazwać. A potem na końcu niespodziewanie go pokochał. Montgomery... WSTYDŹ SIĘ! Taki chłam napisać?!
Podobnie sprawa ma się z trylogią o Emilce ze Srebrnego Nowiu. Durne książki, beznadziejna fabuła, postacie mało interesujące, a ostatnia książka robi taki galimatias w relacjach uczuciowych postaci, że to jest może godne telenoweli brazylijskiej, ale nie pióra autorki losów Ani Shirley. A zatem jeszcze raz: "Montgomery... WSTYDŹ SIĘ!".
Dlaczego nikt tu nie pochwali cudownej i wzruszającej książki Lucy zatytułowanej "DZIEWCZĘ Z SADU"? To dopiero jest urocza i przecudowna, ciepła i miła książka. Ona zasługuje na pochwały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11913
Przeczytał: 192 tematy
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Pią 7:34, 07 Sie 2020 Temat postu: Błekitny zamek |
|
|
Zakończenie tej książki było fajne, z tego co pamiętam.
Problem chyba był w konwencji, jakby pisarka nie umiała się zdecydować, czy to ma być romansidło, czy parodia romansidła.
To prawda, ta druga powieść bardziej przemawia do serca. Jakoś takie filmy czy programy, gdzie osoby z niepełnosprawnością odnoszą, sukcesy bardzo wzruszają.
Pamiętam taką głuchoniemą modelkę i aktorkę, która tańczyła w Tańcu z gwiazdami.
Nie umiem tego wytłumaczyć, jak to możliwe, że ona nie słysząc muzyki, tańczyła, wręcz zjawiskowo.
Inni tylko nauczyli się figur, ona czuła taniec całym swoim sercem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ZORINA13 dnia Pią 7:39, 07 Sie 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11271
Przeczytał: 188 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:26, 07 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
A i owszem, zakończenie książki było bardzo dobre i można było uśmiechnąć się, że bohaterce wyszło w końcu. Niestety, zakończenie to za mało, aby książka była dobra i niestety tutaj mamy tego najlepszy dowód. Bo sama konwencja zawodzi i to bardzo. Właśnie tak, jak powiedziałaś - jakby autorka sama nie mogła się zdecydować, jaką powieść właściwie pisze z jakiego gatunku. Także - Lucy Maud Montgomery - WSTYDŹ SIĘ!
Właśnie, ta druga powieść jest po prostu cudowna i niesamowicie mnie wzrusza. Ja mam podobnie, że wzruszają mnie programy, gdy wygrywa osoba z jakąś niepełnosprawnością. Które pokazują, że to je wcale nie musi ograniczać i potrafią osiągnąć sukces.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11913
Przeczytał: 192 tematy
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Pią 12:10, 07 Sie 2020 Temat postu: Błekitny zamek |
|
|
Najbardziej się cieszyłam, jak niewidoma biegaczka wygrała Taniec z gwiazdami.
I w dodatku Asia Mazur jest prześliczną dziewczyną.
Tak tańczy rumbę osoba, która nigdy rumby nie widziała.
https://www.youtube.com/watch?v=xfNNQFqsqP4
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ZORINA13 dnia Pią 12:20, 07 Sie 2020, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11271
Przeczytał: 188 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:55, 07 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
No widzisz. A zatem można. A wiesz, coś słyszałem kiedyś, że jeżeli rodzisz się bez czegoś, co inni mają, to dostajesz w zamian coś, czego nie ma nikt inny na świecie. To chyba padło w "NIE-BOSKIEJ KOMEDII" Krasińskiego, gdzie matka błogosławi syna Orcia, aby został poetą, ale płci on za to wysoką cenę - utratę wzroku i że taka jest cena za talent. Ciekawe, ile jest w tym prawdy, że za talent musisz płacić czymś, co mają inni np. wzrokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11913
Przeczytał: 192 tematy
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Pią 14:00, 07 Sie 2020 Temat postu: Błekitny zamek |
|
|
A to jest prawda.
Moja siostra ma niesamowitą pamięć do dat, której nie ma, żadna zdrowa, normalna osoba.
Raz usłyszaną informację zapamiętuje na zawsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11271
Przeczytał: 188 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:07, 07 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
No nieźle. To ciekawe Widziałem raz film o chłopcu, który miał Zespół Aspergera i był aspołeczny, ale za to umiał doskonale zapamiętać ogromny zasób wiedzy o astronomii. Wzruszyła mnie ta historia, zwłaszcza, że musiał odbudować swoje relacje z ojcem, bo matka go nie chciała - miała innego faceta, który jej dziecko traktował jak debila i ona sama tak zaczynała robić, podrzucając go ojcu dziecka, a swojemu ex-mężowi coraz częściej. Ojciec zaś nie wiedział, jak ma z nim budować relacje, bo wcześniej matka utrudniała mu kontakt z synem, jednocześnie wmawiając synowi, że ojciec jest ten najgorszy i ma go gdzieś, co nie było prawdą. Wzruszające było też to, że najbliższą mu osobą stała się dziewczynka, która była córką partnerki jego ojca. I dzieci szybko się zaprzyjaźniły, a mała wręcz pokochała chłopca, uwielbiała z nim się bawić i słuchać, jak jej opowiada o gwiazdach. Jej miłość sprawiała, że chłopiec zaczął bardziej otwierać się na ojca i innych. Wzruszająca opowieść. Potem dziewczynka była w szpitalu, bo chłopiec niechcący ją zranił i uciekł, ojciec wziął to na siebie, groziło mu aresztowanie, ale chłopiec przyszedł do szpitala i wyznał, jak było, matka dziewczynki początkowo była w szoku, potem zrozumiała chłopca i postanowiła pomóc ukochanemu go wychować, choć jej ukochany bał się, że ona po tym wszystkim z nim zerwie. Ale ona, choć początkowo chciała to zrobić, zrezygnowała z tego. Miłość wygrała ze złem. A na końcu widzimy, jak mała wychodzi ze szpitala i wpada w ramiona chłopca, przytulając go zachłannie i czule, a potem oboje idą trzymając się za ręce, a obok jego ojciec z jej mamą. Wybacz... Głupoty opowiadam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11913
Przeczytał: 192 tematy
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Pią 14:08, 07 Sie 2020 Temat postu: Błekitny zamek |
|
|
Nie, opis filmu brzmi ciekawie i wzruszająco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11271
Przeczytał: 188 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:13, 07 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
To właściwie nie był film, tylko serial taki paradokumentalny "PIELĘGNIARKI". Kilka odcinków było wzruszających i to niesamowicie. To był jeden z nich. Te sceny z tym chłopcem z Aspergerem chwytały za serce, to stopniowe otwarcie się chłopca na ojca... I ta słodka dziewczynka, która nie miała żalu do chłopca, że ją niechcący zranił, tylko wciąż go kochała i jak skoczyła mu w ramiona, gdy tylko go zobaczyła. Widząc go zawołała go po imieniu, rzuciła mu się na szyję i uściskała go tak mocno jak nigdy. Ta scena sprawiła, że miałem łzy w oczach. Tak, przyznaję to bez bicia. Płakałem nieraz na filmach i nadal tak mam! Można się teraz śmiać.
A swoją drogą uważam, że ten odcinek zasłużył na to, aby go przerobić na dobry film i wszystko dokładnie w nim pokazać np. w formie retrospekcji. Wyzwanie dla twórców. Proste, ale przyjemne kino. Niestety, nie ma co na to liczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11913
Przeczytał: 192 tematy
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Pią 14:16, 07 Sie 2020 Temat postu: Błekitny zamek |
|
|
Właśnie nie do końca rozumiem tego współczesnego podejścia filmowców, którzy uważają, że oszałamiające efekty specjalne zastąpią emocje i humor.
Ale chyba nie do końca jestem współczesna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11271
Przeczytał: 188 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:20, 07 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Ja mam tak samo. Nie jestem do końca współczesny i bardziej do mnie przemawiają proste i przyjemne filmy z dobrym przesłaniem niż kiczowate kino z kiepską fabułą, za to z masą efektów specjalnych. Ja też nie jestem do końca z XXI wieku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|