Serial Zorro

Kronikarz56

Idealna ekranizacja powieści, moim zdaniem po prostu wspaniała. Rewelacyjnie wszystko z książki zostało tu ukazane. A moim zdaniem perełką jest tutaj dziadek Cedricka. Aktor wcielający się w jego postać zagrał tak genialnie i z talentem, że po prostu czasami trudno oderwać wzrok od niego, gdy pojawia się na ekranie.

ZORINA13

W Operze Krakowskiej odbędzie się światowa prapremiera "Małego Lorda" - rodzinnej opowieści muzycznej na motywach książki "Little Lord Fauntleroy" Frances Hodgson Burnett. Autorem muzyki i libretta jest Steven Markwick.
Jest to wzruszająca historia małego chłopca Cedrika, który z ubogiego domu w Ameryce trafia do angielskiej posiadłości swojego bogatego dziadka, Księcia Dorincourt. Niespodziewana zmiana w życiu młodego dziedzica okaże się także wyzwaniem dla zgorzkniałego starca. Pojawienie się chłopca o złotym sercu w zamku Dorincourt, spowoduje niezwykłe przeobrażenie starego Księcia.

Bohaterów czeka konfrontacja ze stereotypami i uprzedzeniami, które wciąż są obecne w naszym życiu. Będą poszukiwać odpowiedzi na pytania o to co jest dobre, a co złe oraz czym w życiu należy się kierować i jak postępować. Te pytania są ponadczasowe i również dziś nie tracą na aktualności.
W obsadzie spektaklu można odnaleźć zarówno dobrze rozpoznawalne nazwiska (m.in. Magdalena Walach i Marta Bizoń), jak i młodziutkich debiutantów (w roli małego lorda Cedrica ośmioletni Daniel Kukurba).

Kronikarz56

Bardzo ciekawe, Madzia Walach zagrała w tej produkcji? A tak z ciekawości, kogo tam zagrała? Czyżby matkę małego lorda?

ZORINA13

Kronikarz56

Ech, zobaczyć to na własne oczy, to by było coś.

ZORINA13

Owszem.

Kronikarz56

Nie ukrywam, bardzo bym chciał zobaczyć takie przedstawienie. Wielka szkoda, że nie ma takiej możliwości.

ZORINA13

Sama historia jest bardzo ciepła i wzruszająca. Jak dobroć dziecka zmienia zgorzkniałego dorosłego.

Kronikarz56

Nie inaczej. A pamiętasz słuchowisko na podstawie tej powieści? Dziadka Cedrika zagrał jak zawsze znakomity Janusz Zakrzeński. Słuchanie go to naprawdę prawdziwa przyjemność.

ZORINA13

Tak miał głos idealnie dobrany do roli. Pozornie szorstki, ale tak naprawdę pełen ciepła.

Kronikarz56

Nie inaczej. Jestem po prostu zachwyconym tym słuchowiskiem. Janusz Zakrzeński był po prostu rewelacyjny w roli dziadka Cedricka. W zasadzie nie wiem, czy jakikolwiek inny aktor tak doskonale by pasował do tej roli. Poza tym bardzo lubię głos Janusza Zakrzeńskiego. Jest w nim to coś.

ZORINA13

Bardzo go lubiłam w M jak miłość. Taki prawdziwy pedagog zawsze wierzący w swych uczniów, nawet jeśli sprawiali kiedyś problemy.
W słuchowisku Mały lord też był znakomity.

Kronikarz56

Zgadzam się z tym. Wspaniały aktor o wielkim talencie i znakomitym głosie. Wydaje mi się, że nikt inny tak dobrze nie odegrałby dziadka Cedricka w słuchowisku jak właśnie on. Poza tym, on nie tylko doskonale nadaje ton głosu swojej postaci. Jeszcze oddaje w tym tonie przemianę postaci na kogoś lepszego niż był przedtem.

ZORINA13

Radosti i pechali malenkogo lorda, Rosja 2003
Rosyjka wersja małego lorda.
Cedric (Aleksey Vesyolkin) to ośmioletni syn nauczycielki muzyki (Olga Budina). Chłopiec jednak niewiele wie o własnej rodzinie. W zasadzie tylko tyle, ile opowiedziała mu własna matka. Pewnego dnia odkrywa, że w Anglii mieszka stary lord, który trzyma na stole w swoim domu identyczny portret, co jego mama.