Serial Zorro

Kronikarz56

"SCROOGE - OPOWIEŚĆ WIGILIJNA". Najnowsza adaptacja słynnego opowiadania Charlesa Dickensa, wyprodukowana przez Netflixa, ale mimo to będąca naprawdę bardzo dobrym dziełem. Film nie jest wiernym przeniesieniem książki na ekran, pozmieniał kilka faktów, nieco uwspółcześnił wypowiedzi bohaterów, pomimo tego, że akcja rozgrywa się w XIX wieku. Zmiany jednak wprowadzone do historii są bardzo ciekawe np. pokazali, że Scrooge najpierw pracował dla pana Fezzwiga, a potem został pracownikiem Marleya, który z czasem zrobił z niego wspólnika i obaj doprowadzili do wsadzenia do więzienia za długi ojca Boba Crachita. Dodatkowo sam Scrooge nienawidzi biedy i boi się jej, bo jego ojciec siedział w więzieniu za długi, a siostra z powodu biedy zmarła, nie mając dość pieniędzy na lekarza. Dodatkowo w tej wersji Izabela, ukochana Scrooge'a jest córką pana Fezzwiga i odsuwa się od ukochanego, gdy widzi, jak ten doprowadza z Marleyem do aresztowania za długi ojca Boba Crachita. Dodatkowo odkrywamy, że teksty, jakie rzuca Scrooge to teksty Marleya, które on adoptował jako swoje. Ponadto mamy ciekawe piosenki. Zwłaszcza piękna jest piosenka śpiewana przez Izabelę, gdy odchodzi od ukochanego i obecnego Scrooge'a, próbującego ją zatrzymać, ale bezskutecznie, bo to wszak wspomnienie, którego on zmienić nie może. Super wyszły też postacie duchów, zwłaszcza Duch Przeszłych Świąt jako zadziorna panna świeca, która ożywa i zmienia kształty. Miała fajne teksty Very Happy

Ogólnie rzecz biorąc, lekko się obawiałem tej wersji, bo przecież Netflix ostatnio nie tworzy niczego naprawdę dobrego. Jednak bardzo pozytywnie się zawiodłem. To bardzo dobra adaptacja i na pewno w czasie kolejnych świąt, gdy będę oglądał wszystkie posiadane przeze mnie adaptacje "OPOWIEŚCI WIGILIJNEJ", tę również obejrzę Smile

ZORINA13

Bardzo ciekawa adaptacja.

Kronikarz56

Nie inaczej. Przy okazji, chociaż to produkcja Netflixa, to jednak mimo wszystko niezwykle mi się ona spodobała. Być może dlatego, że po prostu jest to animacja i animacje tej telewizji jednak wychodzą. Ponadto, naprawdę zrobiono je z prawdziwą klasą i chociaż jest to taka bardziej swobodna adaptacja książki, to jednak zachowuje ona klimat powieści, a moim zdaniem to najważniejszy aspekt adaptacji i niestety często pomijany przez nowoczesnych reżyserów.

ZORINA13 · Wysłany: Wto 13:58, 14 Mar 2023 Temat postu: Opowieśc wigilijna

Bardzo ładna recenzja.

Kronikarz56 · Wysłany: Śro 21:32, 22 Mar 2023 Temat postu:

Film animowany Disneya "MALEŃSTWO I PRZYJACIELE" jest nie tylko kolejną naprawdę bardzo dobrą produkcją o przygodach Kubusia Puchatka i jego przyjaciół, nie tylko kolejną ciepłą historią godną godła Disneya, ale dodatkowo jeszcze jest ciekawą wariacją na temat "OPOWIEŚCI WIGILIJNEJ" z Królikiem w roli Scrooge'a, ale tym razem akcję przeniesiono na święta Wielkanocne.

ZORINA13

Odcinek bardzo na czasie.

Kronikarz56

Owszem. Dodajmy do tego jeszcze, że Królik jest ciekawym i bardzo ludzkim rodzajem Scrooge'a. On chce, aby wszystko było dokładnie tak, jak on chce. Nie widzi, albo nie chce widzieć, że rani w ten sposób swoich bliskich i że jego zachowanie jest egoistyczne. Uważa, iż stawiając na swoim zachowuje się zupełnie normalnie. Dopiero narrator, ukazujący mu przyszłość, w której, postępując tak dalej, Królik zraża do siebie wszystkich swoich przyjaciół i zostaje sam ze swoim cudownym porządkiem w domu. Ciekawe, iż Królik niby narzeka na przyjaciół, a jednak nie chce ich stracić i wizja ta go przeraża. To było naprawdę ciekawe. W tej wersji nie musi on widzieć swojej śmierci. Wystarczy, że widzi wizję o tym, iż zostaje całkowicie sam na świecie. To poraża go dostatecznie mocno, aby chcieć się zmienić.

ZORINA13

W sumie nie wiem, za co oni go lubią. Królik to upierdliwa maruda.

Kronikarz56

A tutaj mamy wersję "OPOWIEŚCI WIGILIJNEJ" z roku 1938. Przypadkiem na nią trafiłem podczas przeszukiwań CDA i niesamowicie mi się ona spodobała. Zmian wprowadza niewiele, jak choćby tę, że Duchem Przeszłych Świąt jest tu śliczna blondyneczka, co swoją drogą było wykorzystane przez kilka innych adaptacji, które właśnie tego ducha pokazywali jako kobietę. Ponadto Scrooge jest tu super pokazany, film nie jest specjalnie groźny, choć jest czarno biały i przedwojenny, a dodatkowo naprawdę czuję tutaj klimat epoki i klimat książki. Zdecydowanie jedna z najbardziej udanych adaptacji jednej z moich ukochanych książek Smile

ZORINA13

"Duchy moich byłych". Sympatyczna komedia romantyczna
Connor (Matthew McConaughey) jest niepoprawnym kobieciarzem i bardzo dobrze mu z tym – ani myśli się ustatkować. W przeciwieństwie do jego młodszego brata, który właśnie bierze ślub, na który Connor jest oczywiście zaproszony. I naturalnie zaczyna swoje sztuczki, próbując uwieść kolejno matkę panny młodej, druhny i właściwie każdą kobietę, która się pojawi na horyzoncie. Łącznie z Jenny (Jennifer Garner), siostrą panny młodej, a zarazem swoją pierwszą miłością.

Równocześnie w jego coraz bardziej pijanej wyobraźni – bo nie żałuje sobie alkoholu – pojawiają się duchy byłych dziewczyn, z którymi rozstał się w bardziej lub mniej przyjazny sposób. Wraz z nimi (i Jenny) wędruje przez swoją przeszłość i przygody miłosne. A za tym wszystkim stoi duch wuja Wayne’a (Michael Douglas), mentora Connora i nauczyciela, który teraz z zaświatów pragnie nawrócić bratanka na właściwą drogę…

Sympatyczna to komedia romantyczna, dobrze skrojona według sprawdzonych wzorów, choć dlatego też całkowicie przewidywalna. Można w niej dostrzec daleką inspirację „Opowieścią wigilijną” (grzesznik, podróż z duchem przewodnikiem).

Kronikarz56

Pragnę zapytać uroczą senioritę Zorinę, co powie na to, abyśmy w tym temacie po kolei omówili wszystkie znane mi adaptacje filmowe i animowane "OPOWIEŚCI WIGILIJNEJ", jedną po drugiej? Smile

ZORINA13

Tak, trzeba to uporządkować.