Serial Zorro

ZORINA13

Jedno z ostatnich zdjęć Guya.
Bardzo sympatycznie zakończyłeś wątek Narcyza i Agaty ślubem.

Kronikarz56

Cieszę się, że tak mówisz. Starałem się ciekawie i przyjemnie to wszystko zakończyć. Jak na prawdziwą bajkę przystało. I mam nadzieję, że Twoje serce zachwyciło się choć trochę tą opowieścią Smile

A zdjęcie Guya bardzo przyjemne. Widać, że uroczy i sympatyczny z niego był człowiek Smile

ZORINA13

Tak, opowieść podbiła moje serce, taka lekka i przyjemna z pozytywnym przesłaniem.

Najbardziej mnie się podoba, że Guy nie dość, że przystojny, to lubił jeszcze czytać i miał w domu wiele książek.
I jeszcze co do tego co napisałeś o doktorze Żywago, sam film jako film był nawet ciekawy, ale też mi się nie podobało, to usprawiedliwienie zdrady.
Jeszcze jakby można było coś jego żonie zarzucić, a tu właśnie nie, była dużą bardziej wartościową kobietą od kochanki.

Kronikarz56

Cóż... Ja też mam w swoim domu mnóstwo książek i bardzo lubię czytać. Mam nadzieję, że można też mnie nazwać w miarę przystojnym, choć oczywiście do Guya zdecydowanie mi daleko. Bardzo daleko. Ale zawsze można spróbować choć trochę uśmiechać się tak, jak on. Bo śmiech to zdrowie Smile

Otóż to. Sam film ma ciekawą fabułę. Sam Żywago z kolei to jedna wielka chodząca pierdoła. Podobno w powieści pisał wiersze i był jeszcze większą pierdołą. I czego w sumie chciał od tej żony? Musiał ją zdradzić? Kochance też chyba nie zależało na nim aż tak bardzo, skoro odjechała potem ze swoim prześladowcą, którego grał Sam Neil. Jakby jej zależało, nigdy by nie porzuciła Żywago. Nie jestem jakimś obrońcą moralności i świętości węzłów małżeńskich, ale cóż... Kobieta anioł, dobra i bardzo kochająca i co? Zdradzać ją i to właściwie bez uzasadnionego powodu?

ZORINA13

To dobrze o tobie świadczy senior, poczucie humoru jest dowodem na inteligencję.
Keira Knightley jest bardzo sympatyczną aktorką i pasują jej role w filmach kostiumowych, ale mam problem nie z aktorką, tylko samą postacią Larysy. Nigdy nie mogłam pojąć co, niej było, takiego niezwykłego, że Pasternak ją kochał, bo pierwowzorem Lary była jakaś miłość samego pisarza.
Tyle facetów za nią lata w filmie, a osobowość miała w sumie całkiem przeciętną.
I nawet nie mogę napisać, że partner matki ją uwiódł, bo ona sama bez przymusu mu się oddała, bo była ciekawa seksu.

Diego niby nie lubi przemocy, ale jak trzeba, to też umie przywalić.

Kronikarz56

To prawda, a najbardziej dowodem na inteligencję jest to, kiedy człowiek potrafi wymyślić inteligentny żart, który jest na poziomie i który rozbawi wszystkich. Nie jakiś prostacki żart wyjęty z nie powiem czego, tylko po prostu żarcik na poziomie Smile

Właśnie, Keira to świetna aktorka i bardzo ładna, ale sama jest postać jest rzeczywiście nijaka. No tak, przecież ten partner matki jej nie uwiódł, sama mu się dobrowolnie oddała. W sumie ona chyba latała tam, gdzie jej impuls kazał polecieć, a efektem tego było to, że wszystkich unieszczęśliwiła, a najbardziej sama siebie.

Tak, bo tak właśnie robi prawdziwy dżentelmen. Nie bawi go przemoc, ale kiedy trzeba, umie walczyć w obronie tego, co słuszne Smile

ZORINA13

Piękny uśmiech Guya. Ale nie wiem co to za film.

ZORINA13

Na grupie Zorro na Fejsie był temat Polska wersja Zorro i tutaj też możemy się pobawić w typowanie naszej, współczesnej wersji.

Mateusz Rzeźniczak-polski Diego, ma w sobie coś dandysowatego.

Krystian Wieczorek -kapitan Monastario, ma już doświadczenie, bo był majorem Halbe w Czasie honoru.

Michał Piela -bezapelacyjnie sierżant Garcia.

Może Maria Dębska jako urocza Konstancja ?

Może Andrzej Grabarczyk jako porywczy ojciec Diego ?

Kronikarz56

O! Bardzo ciekawy dobór postaci do polskiej wersji przygód Zorro Smile

Jak dla mnie rewelacyjny Smile

A czy Krystian Wieczorek nie gra też Piotra Górskiego, trzeciego pana Alexa w serialu "KOMISARZ ALEX"? I on też zagrał Niemca w "CZASIE HONORU"? A prześliczna Marysia Dębska byłaby rewelacyjna w tym serialu jako ukochana Diego. Oczywiście musiałaby być jej postać nieco starsza od tej z serialu Disneya, bo Konstancja miała 18 lat, a Marysia ma 28 lat. Ale mogłaby uchodzić za nieco młodszą. Pamiętajmy, że w tamtych czasach 28 lat to stara panna już była xD Ale mogłaby grać kilka lat młodszą np. 24 letnią dziewczynę Smile

ZORINA13

Tak, zgadza się, ten bardzo sympatyczny aktor gra w Komisarzu Aleksie. Tak mi się skojarzyło, że jego postać w Czasie honoru była trochę podobna do Monastario, podstępny intrygant, ale uroczy i uwodzielski gdy się pojawiała piękna dama.

Isztaria proponowała też Michała Żebrowskiego jako Monastario, co też jest niezłym pomysłem.

Kronikarz56

W sumie Michał Żebrowski kilka razy zagrał kanalię i dobrze mu wyszły te role. Tak dobrze, jak postacie pozytywne. A tutaj w roli majora Henryka Sucharskiego w filmie "TAJEMNICE WESTERPLATTE" Smile

ZORINA13

Guy jako dziecko.
Pani Marysia wygląda super seksi ,jak dziewczyna z Dzikiego Zachodu na tym zdjęciu.

Biedny nasz ulubiony kapitan, nawet żony nie może pocałować, bo Garcia przeszkadza.

Ależ Diego jest piękny i opanowany w scenie z Anną Marią, a i tak iskry między nimi lecą.

ZORINA13

Piękny Diego na koniu.
A co byś powiedział na pomysł, by Michał Czernecki zagrał Diego w polskiej wersji Zorro ?
Już widziałam tego aktora w kilku filmach i gra on bardzo dobrze.

Kronikarz56

Nie znam się za bardzo na męskiej urodzie, ale na kobiecej i owszem. Marysia Dębska bosko wygląda w tej bieliźnie z XIX wieku i jeszcze pistolecik. Myślałby kto, że to kadr z filmu dziejącym się na Dzikim Zachodzie. A tu proszę, to początek XX wieku, nasza kochana Polska, tylko pod zaborami. Widać wyraźnie, że cudze chwalicie, swego nie znacie Smile

ZORINA13

Tak, pani Marysia jest bardzo apetyczną aktorką i wygląda na tym zdjęciu jak dziewczyna z saloonu. I pasuję na dziewczynę Diego, takiej mu trzeba, pięknej, a zarazem odważnej i z pazurkiem, a przy tym kobiecej.