Serial Zorro

Kronikarz56

No właśnie, w książce on się nieco za mocno wygłupia. Nie sądzisz? Tak trochę za mocno, przez co ktoś bystrzejszy by się mógł zorientować, że ta gra jest aż nazbyt dobra i musi coś ukrywać. Bo żeby być ofermą praktycznie we wszystkim? Nawet w myśleniu logicznym? Nieco przesadzone. Dlatego cieszy mnie, że Diego udaje w serialu, ale robi to na poziomie. Nie zgrywa z siebie tchórza i obiboka, co nic nie robi, tylko bąki zbija i w ogóle ma cykora na widok broni. Nieco to jest przesadzone w książce. A tutaj jest odważny, mądry, potrafi czasami nawet pięścią przyłożyć, tylko udaje, że szpady są mu wstrętne xD

ZORINA13

To Magda chyba pisała na blogu o Zorro, że im więcej czasu mijało, tym bardziej Guy dodawał do postaci Diego własne cechy charakteru.
Szczęśliwa rodzina

Kronikarz56

Rozumiem. W sumie można to zauważyć w dalszych odcinkach o przygodach Zorro. Coraz więcej tam własnej wizji Guya i moim zdaniem bardzo dobrze, bo dzięki temu Zorro nie był taki przewidywalny i taki niekiedy irytujący jako Diego Smile

Bardzo ładne zdjęcie. Szczęśliwa rodzina. Aż przyjemnie popatrzeć Smile

ZORINA13

Guy był bardzo szczęśliwy, że mu się urodziła piękna córeczka.
Tak samo jak Rett Butler.

Kronikarz56

He he he. Słodkie maleństwo. A jakie imiona nosiły dzieci Guya? Smile

ZORINA13

Miał dwoje dzieci syna -Stevena (ur. 18 grudnia 1952) i córkę Toni (ur. 1958).

Czy Guy nie wygląda jak James Bond na tym zdjęciu ?

Kronikarz56

Rozumiem. A czy jego dzieci jeszcze żyją? Bo urodzeni w latach 50 śmiało mogą jeszcze żyć. Ciekawi mnie, czy wspominają ciepło ojca? Smile

Owszem, no mówiłem Ci. Guy to byłby świetny w roli Bonda. A na tym zdjęciu w białym garniturze wygląda serio jak Bond. Już słyszę, jak zamawia martini z wódką, wstrząśnięte, nie mieszane Smile

I mówi słynne: "My name is Bond. James Bond" Smile

ZORINA13

Hubusiu masz PW.
Zdaje się, że nawet pierwsza żona Guya jeszcze żyje.
A córka miło Guya wspominała.

Kronikarz56

Wiem i zaraz odpiszę, Iwonko Smile

Rozumiem. Z wielką chęcią bym się dowiedział o tym, jak dzieci wspominają swojego sławnego ojca Smile

ZORINA13

Zdaje się, że córka mówiła, że, mimo że był zapracowany, to starał im się poświęcać dużo czasu.

Kronikarz56

To dobrze. Przyjemnie mi słyszeć, że był zapracowany, ale mimo to był również takim ojcem, który zawsze znalazł czas dla swoich dzieci. Aż miło to słyszeć Smile

ZORINA13

Syn Guya ciepło wspomina ojca i mówi, że ma on najlepszych fanów na świecie.

Kronikarz56

Rozumiem. A zatem dzieci Guya miło go wspominają. Cieszy mnie to, że był równie dobrym ojcem, co aktorem, a w każdym razie starał się, aby tak było i to staranie przynosiło rzeczywiście skutek.

ZORINA13

Syn Guya pojawia się czasem na zlotach fanów w przebraniu Zorro.
Nawet cesarzowa Sissi jest chroniona przez Zorro.

Kronikarz56

Rozumiem. To bardzo ciekawy pomysł, z chęcią bym go zobaczył na jakimś zdjęciu lub filmiku w stroju Zorro Smile

Ulala! To ciekawe! A z jakiego to filmiku bądź programu? Bo w serialu takiej sceny nie było. Chyba, że Romy grała w tym serialu, a ja tego nie wiem Smile