Serial Zorro

ZORINA13

Fajny odcinek z młodymi zakochanymi.

Kronikarz56

Oj tak, fajny i lekki. Niby taka nietypowa przygoda dla Zorro, ale w sumie fajnie jest zobaczyć, jak Zorro robi coś innego niż tylko ugania się za nieuczciwymi urzędnikami czy walczy ze złymi żołnierzami. Fajnie go zobaczyć łapiącego bandytów czy pomagającego zakochanym.

ZORINA13

Urocza jest ta dziewczyna ,służąca Diego.
Jej ukochany przypomina mi Jamesa Deana.

Kronikarz56

Oj tak, ta służąca Diego i ukochana Ronaldo jest po prostu słodka. I urocza. I ma w sobie to coś, co sprawia, że jesteśmy w stanie bez trudu uwierzyć w to, że kilku się w niej kochało, bo nie tylko jej ukochany, ale również ten łajdak Lazaro.

ZORINA13

Kronikarz56

Muszę przyznać, że mimo początek niechęci z mojej strony, senor Tomas Yorba okazał się być człowiekiem w porządku. Nieco surowym, ale sprawiedliwym. I jaki czuły i troskliwy się okazał wobec tej biednej służącej de La Vegów.

ZORINA13

Kronikarz56

Bardzo ładna para, choć uważam, że ona była w tej parze zdecydowanie bardziej rozsądna. On z kolei był odważny, ale nieco nazbyt narwany.

ZORINA13

Tak ,chłopak głupio się zachowywał atakując Diego ,który chciał im pomóc.
Jak to powiedział Diego zachowywał się jak szczeniak. Diego strasznie mi się podoba w tym odcinku ,taki męski ,że Beuna u niego szuka pomocy.

Kronikarz56

Dokładnie tak, to było naprawdę cudowne. Diego pokazał tutaj popis prawdziwej męskości. Kiedy było trzeba, potrafił powalić tego narwanego chłopaka na ziemię i powiedzieć mu: "A teraz posłuchaj, szczeniaku". Rzadko można takie coś zobaczyć na ekranie i dlatego to jest takie cudowne. Tak, taki Diego mi też imponuje.

ZORINA13

Myślę, że młodzi się w końcu pobrali, choć serial już tego nie pokazuje.

Kronikarz56

Jestem pewien, że się pobrali. Ten pan ostatecznie dał zgodę chłopakowi na ślub. Bo przecież na jego prośbę o zgodę uśmiecha się i kiwa głową. Wierzę zatem, że happy end był tutaj całkowity. Zresztą to Disney, nie może być zatem inaczej Very Happy

ZORINA13

To chyba najlepsza para w tym serialu. Wzrusza mnie taka czysta, słodka młodzieńcza miłość.

Kronikarz56

Mnie również ta miłość bardzo wzrusza. Tylko nieco mnie irytuje ten chłopak i ten jego wyrywny charakter. Bo naprawdę chwilami jest wkurzający. A zwłaszcza, kiedy zaatakował Diego i groził mu nożem. Naprawdę słusznie Diego mu dogadał. Ale tak czy inaczej, para jest piękna i dobrze, że Zorro im przyszedł z pomocą, bo pod koniec tej historii było dość groźnie.

ZORINA13

Tak chłopak zbyt emocjonalnie podchodził do wszystkiego. A rzucanie się z nożem na Diego było wręcz głupie.
Uwielbiam Diego w tym odcinku jest taki męski i stanowczy. Trudno uwierzyć, że to ten sam melepeta z pierwszego sezonu.