Serial Zorro

Kronikarz56

Tak właśnie sądzę, że twórcy zadbali o to, aby filmowi Diego i Alejandro byli do siebie dosyć podobni i żeby mogli uchodzić za ojca i syna. Pewien realizm musi być jednak zachowany, nawet w serialu o dość bajkowej fabule Smile

ZORINA13

Kronikarz56

Myślę, że ten aktor jest w typie mojej mamy. I to zarówno młody, jak i stary Smile

ZORINA13

No nie dziwię się wcale. Miał klasę i był bardzo przystojny, nawet będąc starszym panem.

Kronikarz56

Właśnie, a odkąd moja mama skończyła średni wiek, zaczęli się jej podobać faceci właśnie w średnim wieku i przyznała, że Zorro jest przystojny, ale jego ojciec wcale nie brzydszy Smile

ZORINA13

Młody, przystojny Alejandro.

Kronikarz56

Ulala! Rzeczywiście niezły. A w jakim filmie? Jakimś znanym? Pewnie przedwojennym, prawda? Smile

ZORINA13

Chyba przedwojenny, ale nie znam tytułu.

Kronikarz56

Rozumiem. Tak czy inaczej, jest tu widoczne spore podobieństwo do Guya Williamsa i mógł potem śmiało zagrać jego ojca Smile

ZORINA13

To prawda.

Kronikarz56

A wiesz, ostatnio rozbawił mnie Alejandro tym, jak wyzywał Konstancję, że to niedojrzałe tak nie panować nad emocjami, że nie może wpadać tu i krzyczeć na nich. A sam co robił? Krzyczał na nią, co zabawnie Diego skomentował: "Jeszcze ktoś pomyśli, że jesteś de La Vegą" Smile

Alejandro zabawnie się wtedy zmieszał xD

ZORINA13

Alejandro ma charakterek, Konstancja także, ależ by iskrzyło jakby została jego synową, żoną jego syna, jego córką. Są bardzo pod tym względem podobni do siebie.

Kronikarz56

Właśnie, jak dla mnie idealnie by się ze sobą dogadywali. Bo ona mimo wszystko miała respekt przed "wujkiem Alejandro", choć lubiła pyskować się i stawiać na swoim Smile

Diego miałby niezły ubaw z ich sprzeczek Smile

A swoją drogą pamiętasz, jak Alejandro się obruszył stwierdzeniem Diego, że słysząc słowa Konstancji o jej wujkach ktoś mógłby uznać, że Alejandro i Garcia to bracia? Smile

ZORINA13

To faktycznie było zabawne, tym bardziej że Alejandro nie przepada za Garcią.

Kronikarz56

He he he. Dokładnie. Z jakiegoś powodu nie lubi on sierżanta. W sumie nie bardzo wiem, dlaczego Smile