Serial Zorro

ZORINA13

Diego: Okey, zachowałem się jak kretyn!
Anita: Przez grzeczność nie zaprzeczę.

Kronikarz56

GARCIA: O! Dzień dobry, Anitko! Ale powiedz, co ty tu robisz, co?
ANITA: Mieszkam, wiesz?
GARCIA: Naprawdę? Kto by się domyślił, bo ja nie.
ANITA: Coś cię tu sprowadza, tak? Niech zgadnę. Masz fatalne wyniki w gazecie.
GARCIA: No właśnie. To znaczy, nie ma nikogo bardziej popularnego w mieście od sierżanta Garcii.
ANITA: To pewnie nie chcesz, żebym ci pomogła, co?
GARCIA: Tak, zapewne masz rację... Nie lubią mnie! Nie lubią! Tak bardzo chciałbym zdobyć taki piękny złoty puchar, który cudownie by wyglądał na mojej półce, ale ten wstrętny Zorro zabiera całą sławę, która należy się mnie! Musisz mi pomóc! Miej serce! Miej! Powtarzam jeszcze raz, miej!
ANITA: No dobra, skoro nie wahałeś się tak poniżyć przede mną...
GARCIA: Ja bym nie nazwał tego poniżeniem.
ANITA: A ja tak.
GARCIA: No dobra, to tylko słowa. To pomożesz mi?

ZORINA13

Elena: Chcesz jagodziankę?

Anita: A z czym masz?

Kronikarz56 · Wysłany: Nie 2:46, 23 Mar 2025 Temat postu:

ANITA: To ja jadę.
DIEGO: Anitko, nie wolno! Słyszałaś, co mówił twój ojciec? Nie wolno ci tam iść!
ANITA: Nie wolno! Nie wolno! Wszyscy mi wszystko zakazują! Ty też! Co ty sobie wyobrażasz, że jesteś moim ojcem?
DIEGO: Nie, ale kiedyś mogę nim być. I mogę mieć córkę. O nie... Taką jak ona?!

ZORINA13 · Wysłany: Czw 10:50, 27 Mar 2025 Temat postu: Anita

- Mój wujek kandydował w ostatnich wyborach do sejmu.
- Serio? I co teraz robi?
- Nic. Wybrali go.