|
Serial Zorro Forum fanów serialu Zorro
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11534
Przeczytał: 49 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Czw 11:55, 06 Sie 2020 Temat postu: Elena |
|
|
Prawda. Zorro niesamowicie rozbudza wyobraźnię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11050
Przeczytał: 189 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:01, 07 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście, serial nie wyjaśnia, dlaczego dokładnie Torres był ścigany przez prawo na polecenie Monastario. Choć prawdopodobnie mógł nie tylko jawnie go krytykować, ale i słać listy ze skargami do gubernatorów. Listy mógł kapitan przechwycić, co wszak Alejandro mówi synowi w pierwszym odcinku, że kapitan dba o to, aby żadna skarga na niego nie dotarła do wyższych władz. I takie listy były dowodem na to, że Torres nie odpuści i lepiej go załatwić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Isztaria
Gubernator
Dołączył: 20 Lip 2020
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z garnizonu w Los Angeles
|
Wysłany: Pią 2:56, 07 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Tak, to sensowne wyjaśnienie. Tak się zastanawiam, czy Monastario musiał mieć dowody zdrady wobec króla? Czy raczej mógł sobie oskarżyć i skazać, i nikt nie mógł mu nic zrobić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11534
Przeczytał: 49 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Pią 7:09, 07 Sie 2020 Temat postu: Elena |
|
|
Nie mam pojęcia.
Tak myślałam w nocy o tym, że mi do końca pasowała para Elena i Benito.
On był moim zdaniem bardzo brzydki, ale są gusta i guściki.
Najdziwniejsze jest to, że w serialu Elena ma najlepszą chemię z Monastario, przynajmniej ja to tak odczuwam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11050
Przeczytał: 189 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:20, 07 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem Monastario nie musiał mieć żadnych dowodów. Co prawda w serialu mocno uprościli ten fakt, bo nie wiem, czy kapitan garnizonu, który pełni funkcję jakby szefa policji w mieście, ma także prawa alkada (czyli burmistrza), ale faktem jest, że miał jako taki szef policji władzę i ją umiał wykorzystać. A dowody... Gubernator czy wicekról lub ktokolwiek, kto mógłby go poskromić byli daleko. Nikt nie siedział na miejscu, aby go kontrolować, dlatego robił, co tylko chciał. A dowody? Gdyby ktoś wyżej wszczął śledztwo, prawnik Monastario bez wahania by sfabrykował tyle dowodów, ile by było trzeba.
A jeżeli mowa o postaci Eleny, to uważam, że ładnie wyszła jej postać. Tylko szkoda, że to postać taka tylko na kilka odcinków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZORINA13
Administrator
Dołączył: 20 Wrz 2018
Posty: 11534
Przeczytał: 49 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z peublo Los Angeles
|
Wysłany: Pią 12:04, 07 Sie 2020 Temat postu: Elena |
|
|
Tak ta aktorka była bardzo ładna i zachowanie Eleny, najbardziej pasowało do manier damy tamtych czasów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Isztaria
Gubernator
Dołączył: 20 Lip 2020
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z garnizonu w Los Angeles
|
Wysłany: Pią 12:59, 07 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Heh, mnie też nie podobał się Benito
Właśnie aż mnie zaskoczyło w serialu, jaką władzę ma Monastario. W pierwszym odcinku alcalde wyraźnie protestuje przeciwko aresztowaniu Torresa, a komendant każe mu się nie wtrącać, bo zdrada państwa podlega wojskowej jurysdykcji. Czyli na dobrą sprawę kapitan mógł każdego oskarżyć o zdradę kraju, a potem sam go osądzić w ramach tej wojskowej jurysdykcji, i nikt mu nic nie mógł powiedzieć poza gubernatorem i wicekrólem, nieźle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11050
Przeczytał: 189 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:23, 07 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Ja tam nie gustuję w facetach, dlatego o urodzie Benito nie powiem słowa, bo nie wiem, czy jest przystojny, czy nie, ale skoro Elena go wybrała, to widocznie musi mieć w sobie to coś, co sprawiło, że pokochało go jej serce
Otóż to, władza Monastario jest nazbyt duża jak na komendanta, który był kimś w rodzaju szefa policji. No tak, alcade protestuje, a Monastario wyraźnie daje mu do zrozumienia, żeby siedział cicho, bo to jego jurysdykcja. Nie inaczej, wychodzi zatem na to, że mógłby każdego oskarżyć o zdradę kraju, a potem go osądzić i poza gubernatorem lub wicekrólem nikt nie mógł go za to ukarać. Ciekawe, ale kto wie, czy aby tak nie było rzeczywiście? Możliwe, że sprawy zdrady stanu podległy wojskowym sądom? Może alcade po prostu miał najważniejszy głos w sprawie jedynie cywilnych przestępstw? Sam nie wiem, ale to z kolei tworzyło ogromne bezprawie. Ale z drugiej strony ile w koloniach takich bezprawi było? Po prostu prawo źle tam było tworzone i co dawało takim ludziom pozycję takiego kacyka, który wszystko może, jest tu bogiem i jego słowo jest jego prawem. A do władzy głównej daleko, gubernator czy wicekról rzadko tutaj się fatygowali osobiście i dlatego tacy ludzie czuli się bezkarni. Podobne rzeczy miały miejsce w każdym imperium, choćby rzymskim. Bo przecież władza najwyższa jest daleko, nie ma kto takich urzędasów kontrolować i cóż... Wychodzi potem z tego to, co wychodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Isztaria
Gubernator
Dołączył: 20 Lip 2020
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z garnizonu w Los Angeles
|
Wysłany: Pon 2:28, 10 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Dokładnie! Aż bym poczytała tak historycznie o koloniach, ale bogowie, kiedy, KIEDY?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11050
Przeczytał: 189 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:52, 10 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Oj, ja również bym z przyjemnością o koloniach i prawie o nich poczytał. Z przyjemnością bym odkrył, jak to dokładniej wyglądało, ale jednego możemy być całkowicie pewni - że taka odległość od króla i głównych władz takich jak gubernator, dawała takim komendantom i alkadom ogromną władzę i nawet bezkarność, bo przecież gubernator daleko, nie może być naraz w każdym mieście, dotrzeć do niego nie jest zawsze łatwo, także takim ludziom u władzy w mieście daje to spore pole do popisu.
A w sprawie Eleny, to powiem wam, że dziewczyna nie tylko prześliczna, ale i odważna oraz bardzo honorowa. A to same plusy Do tego bogata. Nic dziwnego, że Monastario do niej próbował startować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Isztaria
Gubernator
Dołączył: 20 Lip 2020
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z garnizonu w Los Angeles
|
Wysłany: Pon 12:28, 10 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Tak, zgadzam się, ta odległość stwarzała tyranom i innym nadużywającym wspaniałe pole do popisu! To co, Kronikarzu, w wolnej, znalezionej cudem chwili, poczytamy i wymienimy się kiedyś spostrzeżeniami?
Zgodzę się co do Eleny. W sumie to chyba jedna z moich ulubionych seniorit z serialu. Taka dama z tamtych czasów, ale odważna i honorowa. Mam wrażenie, że trochę inspirowana Lolitą z książki, tak jak zresztą widzę w historii prześladowania rodziny Torres prześladowanie Pulidów u McCulleya.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11050
Przeczytał: 189 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:39, 10 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Isztaria, masz to u mnie! Z przyjemnością poszukam ciekawych rzeczy na ten temat i z przyjemnością opowiem Ci, co odkryłem i poznam Twoje odkrycia w tej sprawie Jak dla mnie bardzo dobry pomysł. Jako historyk z zamiłowania i politolog z wykształcenia jestem jak najbardziej za tym
Właśnie, rzeczywiście. Podobieństwo prześladowania Eleny i jej rodziny przez Monastario bardzo przypomina prześladowanie Lolity i jej rodziny przez Ramona, choć w powieści McCulleya prześladowanie miało charakter prywatny, tutaj też w grę wchodzi polityka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Isztaria
Gubernator
Dołączył: 20 Lip 2020
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z garnizonu w Los Angeles
|
Wysłany: Pon 13:00, 10 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Cudownie, jesteśmy umówieni zatem! Ja w ramach mojego doktoratu będę się zagłębiać w kulturę amerykańską i mam nadzieję otrzeć się troszkę o kolonie i to, jak to wtedy wyglądało.
Hm, czy u Pulidów też nie było polityki czasem? Kojarzę, że to nie było powiedziane wprost, ale chyba napisali, że don Carlos popadł w niełaskę - co w sumie pachnie polityką. Prześladowanie don Nacho akurat bardziej miało dla mnie charakter prywatny - Monastario z jakichś powodów chciał się go pozbyć, ukarać dla przykładu, bo tak, bo cokolwiek, ale udawał, że tak, tak, zdrada króla.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kronikarz56
Gubernator
Dołączył: 02 Sie 2020
Posty: 11050
Przeczytał: 189 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:35, 10 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Robisz doktorat? Nieźle. Ja poprzestałem tylko na magisterce. Jakoś straciłem wiarę w to, że studia mi coś dadzą. Zresztą i tak zabrakło na to środków, trzeba było zarobić, a potem zarobki szły na podstawowe potrzeby i drobne przyjemności i jakoś tak... Po prostu lepiej mi jest zdobywać wiedzę prywatnie, dla siebie. Dlatego tym bardziej przyjemnie mi będzie odkryć to i owo na temat kolonii w Ameryce i wymienić z Tobą owe ciekawostki
W sumie Don Carlos chyba też miał kiepską sytuację z powodu polityki. Jest bajka z 2002 roku, która jest najwierniejszą adaptacją powieści McCulleya i tam Don Carlos Pulido traci dużą część swoich ziem z powodu przeciwstawiania się działalności gubernatora. Nie wiem jednak, jak dokładniej to było w powieści. Przede wszystkim jednak kapitan Ramon był zawzięty na Lolitę dlatego, że został przez nią odtrącony i miał rywala w osobie samego Zorro, który go kilka razy upokorzył. Prócz tego upokarzało go to, że Zorro był banitą i jakaś kobieta mogła woleć banitę niż oficera. Już samo to godziło w jego dumę i ego. W serialu oczywiście wszystko posiadało otoczkę polityczną, ale być może rzeczywiście bardziej chodziło o samo to, że Don Nacho Torres ośmielił się sprzeciwić jego decyzji i nie poprzestał na protestach ustnych. Już samo to wystarczyło, że kapitan chciał go publicznie ukarać - dla przykładu, żeby pokazać, co grozi za słanie listów do gubernatora przeciwko niemu i oskarżanie go przed kimkolwiek o cokolwiek. Metody tyranów, którzy mają obawy o zachowanie swoje stanowiska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Isztaria
Gubernator
Dołączył: 20 Lip 2020
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z garnizonu w Los Angeles
|
Wysłany: Pon 17:22, 10 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Mój doktorat jest trochę spełnieniem moich marzeń, bo studiowałam języki obce, a bardziej niż nimi chciałabym zajmować się w życiu literaturą, i dlatego właśnie robię doktorat z literaturoznawstwa A co wyjdzie z tego i co dalej będzie, to zobaczymy Teraz jest fajnie, bo zrobili reformę, otworzyli szkoły doktorskie i każdy ma stypendium
Tak, kapitan Ramon był dosyć podły i zachowywał się wobec Lolity wręcz prostacko. Pamiętam, że to był trochę prywatny konflikt między nim a Zorro. I w sumie też Diego, który oficjalnie oświadczył się Lolicie.
Co do tych metod tyrana - kurde, ale Monastario naprawdę był skuteczny! Przecież gdyby nie Zorro, to nikt by go nie powstrzymał przed zabiciem don Nacho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|