Serial Zorro

ZORINA13

Bo on chyba na początku myślał, że przyszła do spowiedzi jakaś stara dewotka, a nie taka śliczna dziewczyna.

Kronikarz56

W sumie rzeczywiście. Dopiero po chwili zauważył, kto przyszedł do spowiedzi. Tak czy inaczej strasznie mnie bawi to, jak próbuje grać rolę braciszka zakonnego i myli przykazania Smile

ZORINA13

Gdyby profesjonalniej grał księdza, nie byłoby tak zabawnie.

Kronikarz56

Właśnie, poza tym raczej nie zagrałbym profesjonalnie mnicha, bo przecież nie był mnichem i o ich działaniach raczej niewiele wiedział Smile

ZORINA13

I jak zawsze dla koleżanki, przystojny kapitan.
Który awansował, bo zagrał generała.

Britt Lomond jako Generał Custer.

Isztaria

Ach, dziękuję pięknie! Smile

To chyba zdjęcie z "Tonki", jeśli dobrze kojarzę - film nie do znalezienia na darmowych serwisach, ale sceny na youtubie dostępne i można oglądać Britta w jego naturalnych blond włosach Very Happy

Wiecie co, ja "Maskę" i "Legendę Zorro" pamiętam już strasznie słabo. Kojarzę mniej więcej fabułę "Maski" i wiem, że podobał mi się film bardzo bardzo (chociaż nie przepadam za Hopkinsem i byłam cokolwiek rozczarowana, że gra Diego). Catherine była gwiazdą tego filmu, razem z Antoniem mieli świetną chemię, a scena tańca jest przecudna! Inspirowałam się nią, pisząc scenę tańca u siebie w fanfiku Smile

Z "Legendy" kojarzę ten wątek kryzysu w małżeństwie (swoją drogą uzasadniony) i całą intrygę, i fakt, że czarny charakter gra Rufus Sewell, a ja bardzo lubię Rufusa Very Happy

No i dzieciak, dzieciak był świetny! Ktoś ostatnio mi pisał, że dzieciak nie znał angielskiego. Uczył się na pamięć swoich linijek po prostu.

ZORINA13

Tak zgadza się z Tonki, bo widziałam te jego zdjęcie z tymi jasnymi włosami.
Tak ten czarny charakter w Legendzie Zorro był bardzo przystojny i budził dreszcz.
Ale ogólnie ten film był, nie wiem jak to określić taki błahy, infantylny ?

Isztaria

Przymierzam się do powtórki i "Maski", i "Legendy", i będę na pewno popełniać recenzje Smile

Cóż, kontynuacje rzadko kiedy wypadają dobrze.

ZORINA13

Tak to prawda.
W masce czuło się jeszcze klimat filmów o Zorro i podobała mnie się bardzo relacja obu panów, przypominająca trochę nową wersję hrabiego Monte Christo.
A w Legendzie tego nie poczułam, to był film o wszystkim innym, ale najmniej o Zorro.

Kronikarz56

"MASKA ZORRO" to zdecydowanie klasyk i ten podlec, który jest czarnym charakterem filmu, bardzo mi przypomina Monastario, ale w wersji takiej... groźniejszej Smile

I w sumie racja, relacje Diego i Alejandro przypominają bardzo relacje Farii z Edmundem Dantesem z najnowszej adaptacji z 2002. Swoją drogą uwielbiam te lekcje, jakim Faria poddawał Edmunda, zwłaszcza lekcje walki, które potem pomogły mu pokonać Fernanda w pojedynku Smile

ZORINA13

Też tak mi się wydawało, że ten kapitan jest podobny do Monastario, pod względem fizycznym.

ZORINA13

A czy koleżanka, wie, z jakiego filmu jest to zdjęcie ?

Kronikarz56

Właśnie, wróg naszych bohaterów z filmu "MASKA ZORRO" jest niesamowicie podobny do Monastario, tylko jest bardziej bezwzględny i jest też bystrzejszy. Bo przecież Monastario jakoś nie potrafił zdemaskować Zorro. Swoją drogą "MASKA ZORRO" to ciekawa alternatywa z gatunku "Co by było, gdyby..." i jako taki film sprawdza się bardzo dobrze Smile

ZORINA13

Jest też bardzo zabawna scena, jak Banderas się pyta, złapał już pan tego Zorro kapitanie ? Bo strach iść do spowiedzi.

Isztaria