Serial Zorro

ZORINA13

Bardzo niesympatyczna kobieta, chcąca okraść sierżanta.
Odcinek The Fortunę Teller.

Kronikarz56

To ta, co go uwiodła i potem wsadziła go do jego własnego aresztu i próbowała okraść, w czym przeszkodził jej Zorro? Biedny Garcia, złamano mu serce. Ale chyba szybko się pocieszył dobrą ucztą w gospodzie z Diego. Widać na złamane serce są najlepsze rozkosze żołądka xD

ZORINA13

Tak, to ona, to chyba najgorszy w historii serialu czarny kobiecy charakter.
Ale aktorka bardzo ładna.
Zresztą w serialu były prawie same przepiękne kobiety, nie wiem jak to możliwe, ale w starych filmach panie są takie magnetyczne.

Kronikarz56

No właśnie. Te aktorki ze starych filmów mają coś w sobie, co niesamowicie przyciąga mężczyzn i do tego posiadają w sobie coś takiego... Nie umiem tego nazwać, ale to jest coś, co budzi podziw i szacunek Smile

Dobrze, że ta żmija dostała za swoje. Ale żal mi sierżanta. Zakochanym być... I mieć złamane serce, bo ukochana to żmija, które chce tylko go wykorzystać... To okropne uczucie. I świadomość, że było się głupcem i jej uwierzyło.

ZORINA13

No miłość jest ślepa.
Wszystkich innych podejrzewał, a nie przyszło mu do głowy, że ona może knuć coś przeciwko niemu.
I dla mnie ona jest najgorsza z kobiet, że chciała zabić Zorro.

Kronikarz56

Nie jestem pewien, ale czy ta żmija aby nie przekonywała sierżanta, że nie może ufać osobom najbliższym? Nie wróżyła mu aby z kart czy coś w tym stylu i ten przez to odsunął się od zaufanych osób? Oj tak, ale Zorro pokazał jej, że nie z nim takie numery. Mógłby jej powiedzieć: "Nie ze mną te numery, zła kobieto" xD

ZORINA13

Dobrze kojarzysz, to był ten właśnie odcinek.

Kronikarz56

A jednak. Jak ja dawno nie oglądałem tego serialu. Dobrze zrobiłem, że zacząłem go znowu sobie odświeżać Smile

Ale jak widać jeszcze sporo z tego wszystkiego zapomniałem Smile

ZORINA13

Ciekawe czy pobyt w wiezieniu zmienił naszą piękną intrygantkę.

Kronikarz56

Szczerze mówiąc, to mam obawy, że raczej nie. Wielu mądrych ludzi zauważyło, że życie w więzieniu, zwłaszcza w tamtych czasach, gdzie ludzie często byli skazani na walk o własny byt z innymi więźniami, raczej demoralizowali się jeszcze bardziej i do dzisiaj tak jest. Co nie znaczy, że więzienia nie oducza ludzi chęci do przestępstw. Trzeba tylko uruchomić system resocjalizacji. W tamtych jednak czasach pojęcie resocjalizacji nie istniało. Od człowieka zależało, czy się jeszcze bardziej stoczy, czy nie. Przykładowo w "NĘDZNIKACH" pokazali, że społeczeństwo raczej z góry przekreślało takich ludzi na zawsze. Ale to serial Disneya, ten świat rządzi się swoimi prawami, zatem... Kto wie? Smile

ZORINA13

Nigdy jej nie wybaczę tego, że chciała zabić Zorro.
To nie do obrony i to tak podstępnie wepchnąć nóż w plecy.

Kronikarz56

Właśnie i aż uśmiecham się widząc, jak Garcia złapał ją za rękę i nie pozwolił jej na to. A że miał siłę w dłoni, to ta nie wyswobodziła się, choć było ryzyko, że on jej zmiażdży tę dłoń. I wcale bym nie miał nic przeciwko temu, gdyby tak postąpił Smile

ZORINA13

Sierżant był dżentelmenem, ale ona nie była damą.

Kronikarz56

No właśnie i dlatego zasłużyła na takie potraktowanie. A swoją drogą uwielbiam tę kwestię Zorro, że teraz pani Lupita może powróżyć swojemu kompanowi w celu i jemu przepowiedzieć przyszłość. A z kolei on sam widzi przyszłość sierżanta bardzo szczęśliwą Smile

Zorro bywał niekiedy mistrzem ciętej riposty Smile

ZORINA13

Tak, Diego nieraz wali mistrzowskimi tekstami.
Kapitanie, gdybym był młodym oficerem u progu wojskowej kariery, to nie narażałaby się na gniew króla i papieża jednocześnie.