Serial Zorro

Isztaria

Wiecie co, wydaje mi się, że pierwszym wstrząsem było aresztowanie go w 13-stym odcinku. Starał się chłopak, dążył do bogactwa, złapał przestępcę i co? I dziękujemy, pojedzie pan z nami do Monterey, bynajmniej nie po order. To mogło mu dać do myślenia, nie sądzicie?

ZORINA13

Może ?
Ale mogło go też zmienić na gorsze, że po powrocie by się chciał za wszelką cenę zemścić na Diego.

Kronikarz56

Nie jestem pewien. Mniemam, że to dało mu co najwyżej do myślenia tyle, że po prostu przegrał i czuł, że cały świat jest przeciwko niemu i jak to niesprawiedliwie potraktowano kogoś, kto chciał tylko, aby w Kalifornii było prawo i sprawiedliwość xD Oczywiście w jego własnym mniemaniu, co oznacza, że były one w wersji mocno wypaczonej xD

ZORINA13

Bo on się biedaczek tak starał, ale elita się na niego tak uwzięła.

Kronikarz56

Właśnie, biedny kapitanek. Wszyscy bij-zabij na niego xD Tak czy inaczej, gdyby tylko wrócił, jego zemsta na Zorro byłaby bezlitosna i niejedna niewinna osoba mogłaby za to zapłacić. Dlatego dobrze, że nie wrócił do łask.

Isztaria

A słuchajcie, czytałam też fanfik, gdzie Zorro go uwalnia Very Happy

Dowiaduje się paru informacji z przeszłości kapitana, robi mu się go szkoda, no i umożliwia mu ucieczkę. Akurat w Los Angeles zjawia się inny tyran, jeszcze gorszy, i Monastario zaczyna z Zorro współpracować, żeby odzyskać dobre imię i zrehabilitować się. Nawet ratuje Zorro życie, trochę na zasadzie "mam dług wdzięczności i jesteś mi potrzebny".
Może to by go ruszyło, gdyby Zorro mimo wszystko go uwolnił?

Kronikarz56

Hej! To brzmi całkiem ciekawie! W sumie mnie osobiście zawsze ciekawiło takie podejście - mamy kolejnego wroga do pokonania i aby wygrać, musimy poprosić o pomoc naszego starego wroga i połączyć z nim swoje siły Smile

Taka walka ze wspólnym wrogiem zawsze tworzy jakąś ciekawą opowieść i w sumie to mogłoby być coś niesamowicie ciekawego Smile

ZORINA13

To brzmi bardzo interesująco.
Zwłaszcza że Diego zawsze dawał każdemu szansę, by dana osoba mogła się zmienić.

Kronikarz56

No właśnie. Diego tak robił, jak zresztą przystało na każdą szlachetną i dobrą postać z historii Disneya Smile

Ale właściwie warto dawać innym kolejną szansę. Choć niestety niektórzy ludzie nie potrafią tego w żaden sposób docenić, a wielka szkoda.

ZORINA13

Piękna i tajemnicza Magdalena.

Isztaria

Piękna kobieta, pełna uroku!
Co do wcześniejszej rozmowy jeszcze, też uwielbiam wątki współpracy dwóch wcześniejszych wrogów, bo wyskoczył im trzeci, poważny i co najważniejsze, wspólny Smile

Chciałabym przeczytać o współpracy Diego i Monastario, walczących z Orłem! (a wiecie, jak to jest z tym "chciałabym przeczytać" - skoro chcę, to sama sobie to napiszę Wink

)

ZORINA13

Myślę, że to najlepszy sposób dostać to co się by chciało zobaczyć w serialu, samej o tym napisać.

Kronikarz56

Ulala! W sumie to byłoby coś ciekawego - Zorro i Monastario współpracują ze sobą w celu pokonania organizacji Orła. Bo być może Monastario właśnie nie byłby za Orłem, raczej mógłby być wierny koronie hiszpańskiej. Ale coś czuję, że jeśli zawiązałby sojusz z Zorro, to po załatwieniu wspólnego wroga, ich konflikt znowu by zaistniał. Ale sam pomysł uważam za bardzo ciekawy Smile

ZORINA13

Chyba jednak wolę jak Monastario walczy z Zorro, ktoś musi być tym złym.

Isztaria

Zorina, u mnie właśnie tym złym byłby Orzeł Wink

Natomiast trochę sobie nie wyobrażam, żeby Zorro i Monastario mogli kiedykolwiek zostać wielkimi przyjaciółmi, którzy bardzo się lubią i spędzają razem czas. Ich współpracę widzę jako niechętną, a potem, nawet jeśli przestaną się nawzajem łapać i pokonywać, to na pewno nie będą sobie szczędzić dogryzania i uszczypliwych komentarzy Wink

Kronikarzu, trafiłeś w samo sedno moich obaw tym stwierdzeniem, że po pokonaniu wspólnego wroga konflikt by wrócił! Trzeba się naprawdę nakombinować, co tu zrobić, żeby oni na dobre przestali ze sobą walczyć.