Serial Zorro

ZORINA13

Rubaszny śmieszek, z odcinka na odcinek coraz zabawniejszy.

Kronikarz56

Postać po prostu kultowa, zastąpił książkowego zarozumiałego samochwałę i chama, sierżanta Pedro Gonzalesa. I dobrze, bo Garcia jest po prostu cudowny Smile

Bez niego serial nie byłby tak uroczy Smile

A prócz tego Garcia potem wystąpił w innych produkcjach o Zorro, choć w zależności od wizji reżysera był postacią pozytywną lub negatywną. W filmie z Delonem był draniem. Podobnie w serialu animowanym z 1997 roku, gdzie raz nawet Zorro miał wizję przyszłości, w której nie ma Zorro i Garcia zostaje nowym komendantem i jest jeszcze gorszy niż jego poprzednik. Ale pozostałe wersje już pokazują go jako postać pozytywną, choćby anime. Co prawda tam był sierżant Gonzales, ale charakterem przypomina Garcię z serialu Smile

A ten Garcia do mnie najlepiej przemawia i zachwyca mnie, że potem został komendantem Los Angeles. Co prawda tymczasowym, ale zawsze nosi komendanci z różnych powodów odchodzili, a Garcia pozostał i dobrze Smile

ZORINA13

Garcia z telenoweli też wyglądał całkiem sympatycznie, ale Garcii z serialu Disneya nikt i nic nie przebije nigdy.

Kronikarz56

To prawda. Tego sierżanta po prostu nikt i nic nie przebije Smile

A swoją drogą aktor był rzeczywiście taki gruby, czy był wypychany? Podobno był gruby rzeczywiście, ale tego nie jestem pewien Smile

I chyba zmarł na serce, co jeżeli był rzeczywiście tak gruby, bardzo by tu pasowało.

ZORINA13

On zdaje, się miał nowotwór i bardzo schudł przez chorobę.

Kronikarz56

Rozumiem. A zatem rzeczywiście był gruby i potem schudł z powodu nowotworu? Ciekawe. To aż przykre widzieć, jak człowiek aktywny i w ogóle zostaje z powodu choroby cieniem samego siebie.

ZORINA13

To prawda, straszne są te choroby.

Kronikarz56

Moja największa miłość zmarła na raka jelit. I było tak, że choroba ją wykańczała powoli. Była nieco pulchna, brała leki, przez które tyła, a gdy ostatni raz ją widziałem, wyglądała jak cień samej siebie. Potem ona miała badania i inne takie, nie miała czasu na spotkania. Kilka tygodni później zmarła, a ja nie mogłem ją zobaczyć - była w szpitalu, ja byłem u babci na Sylwestra, zjechało kilku fajnych członków rodziny. A ona przeżywała operację, już kolejną. I co? I zmarła w nocy z 2 na 3 stycznia. Miałem ją odwiedzić po powrocie. Nie zdążyłem. Jak pisał Prus: Los niekiedy mocno żartuje z ludzi.
Wybacz, jakieś głupie dygresje tutaj wstawiam. Tak czy inaczej, ilekroć oglądam serial i Garcię, to mi się przypomina Joasia, która też uwielbiała ten serial i robiliśmy różne żarty z niektórych postaci, w tym z sierżanta Smile

ZORINA13

Przykro mi z powodu twojej narzeczonej.
Naprawdę mi przykro, że ją straciłeś.

Kronikarz56

Mnie też. Trzy lata od tego czasu już minęły, a mnie wciąż to boli. Próbowałem sobie ułożyć życie, ale kolejny związek znowu mi nie wypalił. Drugiej Joasi już nie znalazłem. Ale przepraszam, po co ja o tym piszę? Chyba poczułem podczas tej rozmowy o chorobie... Że po prostu muszę to powiedzieć. To było silniejsze ode mnie.

A co do sierżanta, to w jednym odcinku wyznał, jakim cudem został taki kretyn jak on sierżantem. Kojarzysz ten wątek? Smile

ZORINA13

Bo widział jak komendant, całuję żonę sędziego.
I dlatego został sierżantem, to nie było takie proste, bo długo był zwykłym szeregowcem.
Jak tylko sobie przypomniałam to zdanie, to zaczęłam się śmiać.

Kronikarz56

He he he. To było po prostu boskie. Nie pamiętam, który to był odcinek i kto go zapytał, jak on został sierżantem. Chyba ten komendant, który był dobrym człowiekiem, ale jego żona była członkinią bandy Orła. Chyba on zapytał w złości o to i Garcia to powiedział i to z jaką naiwnością... Jakby nie skojarzył ze sobą faktów, że dostał stopień sierżanta w zamian za milczenie xD Ale nie jestem pewien, czy to właśnie ten pan zapytał Garcię o to. Ale ta scena po prostu bawi do łez. I wyjaśnia w sumie wszystko w sprawie Garcii Smile

ZORINA13

Hubert pamiętasz tę reklamę Lotto z Zorro ?
Sierżant był dobrany idealnie, niemal kopia oryginału.

Kronikarz56

Oj tak, dobrze pamiętam tę reklamę. MUCHO WYGRANA xD I jeszcze na końcu Zorro i Garcia razem w zgodzie odjeżdżają samochodem, który kupili ze wspólnej wygranej w Lotto Smile

Jak dla mnie, rewelacyjna reklama i rzeczywiście, postacie niemalże jak wyjęte z serialu Disneya Smile

ZORINA13

Jakoś szybkę przestali emitować tę reklamę, inne niesamowicie irytujące, wałkują non stop. Tak samo z niektórymi serialami. Wielu dawno nie powtarzali, za to od paru lat w telewizji non stop tureckie lub radzieckie szmiry.