Serial Zorro :: Przegląd tematu

ZORINA13

Tymoteusz Misiak "Alcybiades" ("Spona")

Spona, czyli sposób na Alcybiadesa, niegroźnego nauczyciela historii (w tej roli Władysław Kowalski), który jest bohaterem całego zmieszania, jakiego dopuścili się trzej śmiałkowie. A wszystko to z powodu notorycznego nieuctwa.
Adaptacja niegdyś bardzo popularnej powieści Edmunda Niziurskiego pt. "Sposób na Alcybiadesa". Książka, opublikowana w latach 60. XX wieku, szybko podbiła serca nastoletnich czytelników, do których przede wszystkim była skierowana. W powodzi ówczesnej literatury dla młodzieży wyróżniała się niebanalnym ujęciem świata szkoły, sympatycznymi bohaterami o stanowczo niewygórowanych ambicjach i mało budującym stosunku do nauki, a także oryginalną stylistyką, zgrabnie łączącą realizm z komicznym przerysowaniem. "Moim zdaniem tajemnica sukcesu Edmunda Niziurskiego polega na tym, że przedstawił szkołę jako instytucję z jednej strony ważną i raczej niezbędną, a z drugiej - zupełnie absurdalną. Bezgranicznie poważaną, a zarazem śmieszną. Ta szkoła to pole odwiecznej, rytualnej niemal walki uczniów i profesorów. Profesorowie dążą do ograniczenia wolności uczniów, puszą się i nadymają. Uczniowie natomiast chcą korzystać z młodości i robią akurat to, czego im nie wolno. Tak było i będzie zawsze" - zwierzał się miesięcznikowi "Film" scenarzysta "Spony"Wojciech Tomczyk, już w swych "szczenięcych latach" zagorzały admirator powieści Niziurskiego. Dokonana przezeń adaptacja "Sposobu na Alcybiadesa" niewiele odbiega od książkowego pierwowzoru. Pewnym novum, raczej miłym dla oka, są dwie urodziwe panienki, mające znaczący wpływ na losy trójki niesfornych bohaterów. Warto też zwrócić uwagę na przebojową ścieżkę dźwiękową, w której hity lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych znakomicie współgrają ze zdecydowanie nowoczesnymi brzmieniami. Słaby, Ciamciara i Zasępa, a wraz z nimi cała klasa, mają poważny kłopot. Skala ich umysłowej mizerii osiągnęła rozmiary niespotykane w dziejach renomowanego męskiego Liceum im. Samuela Lindego. Nauczyciele, w gwarze uczniowskiej "gogowie", są mocno zaniepokojeni. Co więcej, postanawiają zwiększyć swoją aktywność, nie tylko wobec feralnej klasy. To natomiast bardzo się nie podoba pozostałym uczniom, zwłaszcza maturzystom. Słaby, Ciamciara i Zasępa dostają niedwuznaczną reprymendę ze strony starszych kolegów. Poddani podwójnej presji dochodzą do wniosku, że muszą jakoś uspokoić "gogów". Nie żeby od razu zacząć "kuć", ale choć trochę udobruchać podrażnione ciało pedagogiczne. Dowiedziawszy się, że starsi uczniowie dysponują wypracowanymi przez pokolenia "sposobami" na poszczególnych nauczycieli, postanawiają sami je zastosować. Niestety, choć w świecie dorosłych panuje socjalizm, szkoła rządzi się twardymi prawami rynku. Słabego, Ciamciarę i Zasępę stać tylko na zakup "sposobu na Alcybiadesa", niegroźnego profesora historii. Ale dobre i to. Teraz wiadomo przynajmniej, według jakiego klucza historyk odpytuje. Wystarczy, że każdy w klasie "wykuje się" na ściśle określony dzień i kwita. Metoda błyskawicznie przynosi skutki. Niestety, również uboczne. Uszczęśliwiony Alcybiades zaczyna bowiem chwalić się swymi rzekomymi sukcesami pedagogicznymi przed resztą nauczycieli i delegacją zaprzyjaźnionej szkoły. Liczne nagrody na poznańskim Festiwalu Filmowym dla Dzieci w 1998 roku, w tym dla fabularnego filmu aktorskiego, reżysera i najlepszego aktora (Władysław Kowalski).

Kronikarz56 · Wysłany: Sob 0:08, 18 Sty 2025 Temat postu:

Profesor Paweł Gąsowski - postać z powieści Kornela Makuszyńskiego "SZATAN Z SIÓDMEJ KLASY" i jej dwóch adaptacji filmowych. Nauczyciel historii w gimnazjum, do którego chodzi główny bohater, Adaś Cisowski. Jest nieco zakręcony i roztargniony, wiele razy zdarza mu się odłożyć na bok jakiś przedmiot i potem nie pamiętać, gdzie on jest. Jeszcze gorzej ma się u niego sprawa z imionami. Nie potrafi zapamiętać imion swoich uczniów (choć doskonale pamięta ich twarze), samego Adasia wiele razy nazywa Piotrusiem lub Zbyszkiem. Doskonale jednak potrafi zapamiętać imiona postaci historycznych, a zwłaszcza generałów armii Napoleona. Cesarz Francuzów był bowiem jego ulubieńcem, o którym mógł opowiadać całymi godzinami. Za to wielką niechęcią darzył Hannibala, choć nie wiadomo, dlaczego. Jego ulubione książki to powieści Aleksandra Dumasa ojca. Posiadał swoją własną metodę przepytywania uczniów z historii i był wściekły, kiedy Adaś ją odkrył i poinformował o niej swoich kolegów. Mimo to, był jednocześnie pod wielkim wrażeniem zdolności dedukcyjnych młodego Cisowskiego i kiedy ten pokonał go w zorganizowanych przez profesora zawodach, pan Gąsowski prosi chłopaka o pomoc w rozwikłaniu zagadki znikających z dworku w jego rodzinnym majątku w miejscowości Bejgoła drzwi. Adaś zgadza się, tym bardziej, że zakochuje się z wzajemnością w Wandzi, bratanicy profesora. Śledztwo, w którym profesor bierze czynny udział, pomaga zdemaskować szajkę bandytów i odkryć, że całe to zamieszanie toczyło się o skarb ukryty w tym domu przez oficera armii Napoleona w roku 1812. Z pomocą tego skarbu, państwo Gąsowscy, rodzice Wandzi mogą odbudować rodzinny majątek i znów żyć na poziomie. Warto zaznaczyć, że Paweł Gąsowski niezbyt dobrze dogadywał się ze swoim bratem Iwo, ojcem Wandzi, głównie z tej przyczyny, że Iwo był matematykiem i gardził historią. W dodatku, mimo swego roztargnienia, Paweł nigdy nie zaniedbywał swoich nauczycielskich obowiązków, a Iwo zaniedbał mocno rodzinny majątek z powodu swoich pasji. Gdy Paweł mu to uświadamia, Iwo ostatecznie zmienia się, zaczyna być porządnym mężem i ojcem, a także godzi się z bratem.

Postać profesora pojawia się w dwóch adaptacjach filmowych powieści. W pierwszej z nich, nagranej w roku 1960 Pawła Gąsowskiego zagrał Stanisław Milski. Akcja filmu, w przeciwieństwie do książki, rozgrywa się w PRL-u, a w nie II RP (powodem tej zmiany była cenzura, która nie przepuściłaby filmu o czasach sanacji, w których Polska ukazana jest jako kraj nawet dobrze prosperujący). Sam profesor też ulega pewnym zmianom m.in. kocha kryminały Agathy Christie, a jego ulubionymi są "PIĘĆ MAŁYCH ŚWINEK" oraz "DZIESIĘCIU MURZYNKÓW". Profesor nieco mocniej jest zaangażowany w poszukiwanie skarbu niż w książce, do tego stopnia, że nawet udaje mu się złapać jednego z bandytów, przykładając mu do pleców ołówek i udając, że to pistolet zmusić go, aby ten sam oddał się w ręce milicji.

W wersji filmowej z roku 2006, w profesora Pawła Gąssowskiego wcielił się Wojciech Malajkat. Jego kreacja już nie różni się niczym od książkowego oryginału, a akcja się rozgrywa w II RP, tak jak w powieści. Warto przy tym dodać, że Wojciech Malajkat niedługo był lektorem audiobooku "SZATAN Z SIÓDMEJ KLASY". Potem jeszcze wziął udział w produkcji kolejnego audiobooku tej książki, ale tym razem z podziałem na role (każdą postać czyta inny aktor). W tej oto superprodukcji Malajkat wcielił się w rolę Narratora. Z kolei rolę profesora Pawła Gąssowskiego odgrywa tu Krzysztof Gosztyła.

ZORINA13

Louanne Johnson ("Młodzi gniewni")

Absolwentka szkoły oficerskiej korpusu marines Lou-Anne Johnson (Michelle Pfeiffer) wystąpiła z szeregów armii, by za namową przyjaciela rozpocząć pracę nauczycielki w szkole średniej w dzielnicy murzyńskiej, w Belmont w Kalifornii. Tym samym poświęciła się drugiej wielkiej pasji swojego życia - pracy z trudną młodzieżą. Pierwszy dzień w szkole nie był co prawda zachęcający, ale Lou-Anne nie należy do mięczaków. Jej przeciwniczka po kontakcie jej klasą leczy obecnie załamanie nerwowe, LouAnne nie daje jednak za wygraną. Doświadczenia zdobyte w wojsku pomagają jej nakłonić uczniów do nauki oraz zyskać ich zaufanie i sympatię.

Kronikarz56 · Wysłany: Wto 3:16, 03 Gru 2024 Temat postu:

Merlin pojawia się też w filmie animowanym "SHREK TRZECI" i jest karykaturą postaci legendarnej. To dawny nauczyciel magii stosowanej na uczelni, który jednak dostał załamania nerwowego i ostatecznie osiadł w domu na bagnach. Tam właśnie spotykają go Shrek, Osioł, Kot w Butach oraz Artur. Czarodziej pomaga im zrozumieć, pomimo swojej ekscentryczności, wiele mądrych rzeczy, jakie ich spotkają w przyszłości, a potem przenosi ich do Zasiedmiogórogrodu. Niestety, w wyniku efektów ubocznych, Osioł i Kot zamieniają się ciałami. Na końcu filmu jednak Merlin się zjawia i odczaruje oba zwierzaki, także te wracają ponownie do swoich ciał.

ZORINA13

Jakiś prorok w tej wytwórni Disneya pracował czy co he he.

Kronikarz56 · Wysłany: Czw 2:13, 15 Cze 2023 Temat postu:

Czarodziej Merlin pojawia się też w bajce Disneya "MIECZ W KAMIENIU", gdzie poznajemy go jako niezwykle sympatycznego i dobrodusznego, ale i przy okazji tajemniczego czarodzieja. Posiada on wielki dar magii oraz wykorzystuje do wielu rzeczy, jak np. ożywianie przedmiotów czy zamianę siebie i innych w zwierzęta. Prócz tego umie podróżować w czasie i wie, co się stanie za wiele wieków. Dlatego tak narzeka na średniowiecze i warunki, jakie w nim panują. Jego dom jest pełen tajemniczych przedmiotów przedstawiających wynalazki, jakie powstaną w przyszłości. Zostaje on mentorem Artura, późniejszego władcy Anglii, mimo niechęci sir. Ectora, opiekuna chłopca, który nie chce, aby jego podopieczny się uczył. Merlin w nietypowy sposób uczy chłopca m.in. zabiera go nad jeziora i tam obaj pływają zamieni w ryby albo zwiedzają las pod postacią wiewiórek, gdzie obaj padają ofiarą zalotów dwóch wiewiórczych samiczek. Merlin też zaczarował kuchnię sir. Ectora, aby ta się sama sprzątała, kiedy chłopiec pobiera od niego naukę, co jednak prowadzi do konfliktu z gospodarzem, który tylko dlatego nie wyrzuca czarodzieja z zamku, bo obawia się jego czarów. Merlin później spotyka wiedźmę Mim, swego odwiecznego wroga, która chce zabić Artura i stacza z nią pojedynek na magię, wygrywając go, pomimo tego, że Mim oszukuje. Merlin zamienia się wtedy w bakterię i zaraża ją ospą, co unieruchamia Mim na wiele tygodni. Sam czarodziej potem jest zły na Artura, gdy ten zostaje sługą Kaya, syna sir. Ectora, bo uważa, że chłopca stać na coś więcej, a jego uczeń w to nie wierzy i cieszy się z tego, co ma. Oburzony tym Merlin odlatuje na Bermudy w XX wieku, zostawiając Artura pod opieką swojej gadającej sowy Archimedesa. Powraca jednak na koronację swego ucznia i stwierdza, że na Bermudach są jedne wielkie nudy i z przyjemnością powróci do swoich obowiązków. Wyjawia też Arturowi, że zostanie wielkim królem. Tak wspaniałym, iż zostanie bohaterem legend, napiszą o nim książki, a nawet nakręcą filmy xD

ZORINA13 · Wysłany: Sob 16:14, 25 Mar 2023 Temat postu: Nauczyciele w kinie

Nie kojarzyłam tego, że Sam Neil był Merlinem.

Kronikarz56 · Wysłany: Czw 1:33, 23 Mar 2023 Temat postu:

Merlin w filmie "EXCALIBUR", najwierniejszej adaptacji legend arturiańskich. Czarodziej jest tu ukazany bardzo wiernie pierwowzorowi.

W filmie "MERLIN" z roku 1998 w rolę słynnego czarodzieja wcielił się Sam Neil. W filmie tym Merlin uczy się magii od Nimue, kocha się w jednej z jej uczennic Vivianne, a potem odmawia pomocy Nimue w próbie obaleniu chrześcijaństwa i staje się jej wrogiem. Kiedy dochodzi do obalenia króla Vortingera, Merlin otrzymuje miecz Excalibur, którym osobiście zabija tyrana, po czym przekazuje go nowemu władcy, Utherowi. Nie pochwala jednak jego działań i chroni Artura przed okrutnym ojcem, dając go na wychowanie sir. Hectorowi, a potem, kiedy Artur wydobywa Excalibur z kamienia, pomaga mu zachować władzę i pokonać przeciwników. Gdy jednak spotyka Vivianne, ostatecznie daje się jej uwieść i zostaje uwięziony, przez co nie jest w stanie ocalić Artura przed intrygami Nimue. Ostatecznie ukochana ujawnia prawdę o intrygach Nimue i pomaga mu uciec, ale nie przybywa na czas. Artur zabija Mordreda i wygrywa, ale przypłaca to życiem. Merlin oddaje Excalibur Pani Jeziora, po czym z resztą Rycerzy Okrągłego Stołu ostatecznie niszczy Nimeu. Po latach odnajduje ukochaną Vivianne i wykorzystując resztkę swojej magii, zamienia siebie i ja w młodych ludzi, aby mogli przeżyć razem życie jeszcze raz, jako zwykli śmiertelnicy.

Merlin w serialu fantasy "PRZYGODY MERLINA", który jednak z legendami arturiańskimi nie ma za wiele wspólnego i traktuje je bardzo po macoszemu, jedynie jako luźną inspirację.

ZORINA13 · Wysłany: Wto 13:39, 28 Lut 2023 Temat postu: Merlin

Merlin narodził się jako owoc gwałtu, dziecka spłodzonego przez demona, który zgwałcił mniszkę.
Mocne.

Kronikarz56 · Wysłany: Śro 3:08, 22 Lut 2023 Temat postu:

Merlin - postać z legend arturiańskich, mentor króla Artura i jego wierny doradca. Największy mag wszechczasów. Legendy z nim związane, podobnie jak legendy o samym Arturze są często sprzeczne ze sobą, ale da się z nich stworzyć coś w miarę spójnego. Merlin narodził się jako owoc gwałtu, dziecka spłodzonego przez demona, który zgwałcił mniszkę. Dziecko po urodzeniu zostało zanurzone w wodzie święconej, co uchroniło je od bycia złym, ale zachowało w nim magiczne moce. Jako siedmioletni chłopiec został schwytany przez doradców króla Vortingera, który budował zamek i nie mógł go dokończyć, bo ten ciągle się zawalał i uwierzył, że zabicie dziecka bez ojca i skropienie jego krwią zaprawy murarskiej wszystko naprawi. Merlin jednak powiedział królowi, że mu pomoże, jeśli ten daruje mu życie. Tak się stało i Merlin wyjawił mu, że zamek się zawala z powodu budowania go na terenie jeziora, a po osuszeniu jeziora zobaczy on dwa smoki, czerwonego i białego, które stoczą ze sobą walkę, co ma być znakiem jego dalszych losów, bo Vortinger miał w herbie białego smoka, a jego rywale z rodu Pendragonów czerwonego. Walkę wygrał czerwony smok. Król przerażony wypuścił Merlina, a ten trafił do czarodziejki Nimue, która nauczyła go sztuki zaklęć i panowania nad swoimi umiejętnościami. Gdy dorósł, Nimue zaproponowała mu romans i wspólne obalenie chrześcijaństwa, na co on się nie zgodził i uciekł. Wściekła kobieta zaczęła go ścigać. On jednak umknął, wykorzystując jej nauki. Dołączył do armii braci Ambrozinusa i Uthera Pendragonów i pomógł im obalić Vortingera. Potem służył pod rozkazami Ambrozinusa i wykorzystał swoją magię, aby uczynić lekkimi jak piórko wielkie dolmeny, z których potem stworzono Stonhenge. Gdy Ambrozinus zmarł, na tronie zasiadł Uther. Pokonał on swoich wrogów, ale zakochał się w Igernie, żonie swego wasala Gorliosa, który na wieść o tym, zamknął żonę w swoim zamku i pod strażą. Uther zażądał od Merlina pomocy w zdobyciu kobiety. Merlin przemienił go więc w Gorliosa i pomógł mu dostać się do zamku, aby posiąść kobietę. Zażądał jednak zapłaty w postaci oddania mu spłodzonego w ten sposób dziecka pod opiekę. Dzieckiem tym był Artur. Merlin odebrał go okrutnemu ojcu i powierzył opiece sir. Hectora i jego syna Kaja. Po latach, gdy Uther zmarł, Artur niechcący wydobył jego miecz wbity w kamień, czym dowiódł, że jest prawowitym dziedzicem tronu. Merlin pomógł mu wówczas pokonać wrogów, powołać rycerzy Okrągłego Stołu oraz stworzyć Camelot, jak i również kilka razy bronił go przed wrogami np. zaczarowując mury, aby strząsały z siebie napastników. Gdy Artur stracił miecz w walce z olbrzymem, pomógł wykuć nowy oręż dla niego o nazwie Excalibur i z pomocą Pani Jeziora wręczył go królowi. Osobiście uczył też magii Morganę La Fay, przyrodnią siostrę Artura, później czarodziejkę i kapłankę na wyspie Avalon. Nie zapomniała jednak o nim Nimue, próbująca go zabić. Za każdym razem jednak umykał jej. Więc czarodziejka uknuła intrygę. Wysłała na Merlina swoją uczennicę Viviannę, która rozkochała w sobie Merlina i uwiodła go, a następnie poprosiła o zdradzenie jej swoich magicznych sekretów. Czarodziej wyczuwał podstęp, ale siła miłości była od niego większa, pożegnał więc Artura, polecił mu szukanie Świętego Grala, po czym udał się do Vivianny i po upojnej nocy wyjawił kobiecie wszystkie swoje sekrety. Został potem uwięziony przez nią w magicznej jaskini (w innej wersji w krzaku głogu lub drzewie), gdzie przebywa do dzisiaj, jedynie raz na jakiś czas odwiedzany przez ukochaną Vivian, która jednak zachowała jego sekrety dla siebie, zamiast wydać je Nimue.

ZORINA13

Proszę opowiedzieć o Merlinie.

Kronikarz56 · Wysłany: Pią 0:51, 20 Sty 2023 Temat postu:

kasiaeliza · Wysłany: Czw 19:12, 01 Gru 2022 Temat postu:

ZORINA13

Proszę bardzo.

Kronikarz56 · Wysłany: Czw 0:11, 06 Paź 2022 Temat postu:

Nie inaczej. A dodatkowo jeszcze zauważ, że wiele razy wygra to dobro nad złem, bo główny bohater posiada odpowiedniego nauczyciela. W tym wypadku dla Harry'ego był nim Dumbledore. A był on wyraźnie inspirowany Merlinem, mentorem króla Artura. Wydaje mi się, że to on powinien być kolejnym nauczycielem, o którym sobie tutaj opowiemy Smile