Serial Zorro :: Przegląd tematu

ZORINA13

Przygody Koziołka Matołka" - epizod z lisem

W "Przygodach Koziołka Matołka" cwany lis pojawia się jako jeden z wielu barwnych antagonistów. Próbuje on oszukać naiwnego Koziołka, wykorzystując jego łatwowierność. Lis w tej historii reprezentuje przebiegłość i chytrość, kontrastując z prostodusznością głównego bohatera.

Epizod z lisem w tej popularnej serii znacząco wpłynął na utrwalenie stereotypu przebiegłego lisa w polskiej kulturze dziecięcej. Stał się on archetypem sprytnego oszusta w literaturze dla najmłodszych.

Kronikarz56 · Wysłany: Pią 2:29, 17 Sty 2025 Temat postu:

Dyrektor Cyrku - postać z bajki "LAPICZ, MAŁY SZEWCZYK". Jest on lisem i dawnym pracodawcą Lisy, którą porzuca w momencie, kiedy ta zaczyna chorować. Odjeżdża, zostawiając ją i nie mając najmniejszego zamiaru przejmować się jej losem. Nie wiemy, jak dalej toczyły się jego losy, ponieważ pojawia się on dopiero pod koniec bajki, kiedy kupuje kradzionego konia od Szczurzego Pazura za niemałą sumkę. Dodatkowo zainteresowany pyta, co planuje jego wspólnik, a ten wyjawia mu, że planuje napaść na Dom Pod Błękitną Gwiazdą, gdzie spodziewa się znaleźć wielki skarb. Dyrektor życzy mu powodzenia i odchodzi. Nie wiadomo, co robi dalej. Wiemy jednak, że Lapicz z Lisą, którzy przypadkiem byli w pobliżu, podsłuchali rozmowę dyrektora ze Szczurzym Pazurem i postanawiają nie dopuścić do napaści. Dyrektor jest łotrem skończonym. Jak na lisa z bajki przystało, to drań i nędznik, który nie waha się krzywdzić innych i czerpać z tego korzyści. Według nowelizacji bajki, napisanej przez Jana Kronikarza, machlojki dyrektora wychodzą na jaw, a on sam zostaje aresztowany niedługo po śmierci Szczurzego Pazura.

ZORINA13

Lis jest postacią często pojawiającą się w bajkach. Przypisuje mu się takie cechy, jak: spryt, przebiegłość, podstępność, skłonność do krętactwa i oszustwa, wyrachowanie i pomysłowość w obmyślaniu niecnych czynów.

Kronikarz56 · Wysłany: Wto 2:40, 03 Gru 2024 Temat postu:

Bywa często zwiedzionym,
Kto lubi być chwalonym.
Kruk miał w pysku ser ogromny;
Lis, niby skromny,
Przyszedł do niego i rzekł: «Miły bracie,
Nie mogę się nacieszyć, kiedy patrzę na cię!
Cóż to za oczy!
Ich blask aż mroczy!
Czyż można dostać
Takową postać?
A pióra jakie!
Szklniące, jednakie.
A jeśli nie jestem w błędzie,
Pewnie i głos śliczny będzie.»
Więc kruk w kantaty; skoro pysk rozdziawił,
Ser wypadł, lis go porwał i kruka zostawił.

ZORINA13

To był bardzo śmieszny odcinek.

Kronikarz56 · Wysłany: Czw 0:50, 15 Cze 2023 Temat postu:

"ŚLUB PANNY LISICY" - odcinek II sezonu serialu anime "BAŚNIE BRACI GRIMM", na podstawie baśni pod tym samym tytułem. Pan Lis ma wszystko, czego do szczęścia mu potrzeba. Majątek, piękną żonę, niezwykle cudny ogon i wydaje mu się, że niczym nie musi się przejmować. Jednak pewnego dnia poznaje pewnego tajemniczego osobnika o zielonych oczach, który pobudza jego niepokój o to, czy jego żona jest mu wierna. Kilka prób, jakie podejmuje w tej sprawie nie ukazują, iż żona jest niewierna, jednak pod wpływem nieznajomego Lis dalej knuje. Udaje, że umiera na atak serca i z zamkniętymi oczami leżąc na podłodze czeka na rozwój wypadków. Okazuje się, iż służąca złośliwie kopie jego rzekome ciało, bo nigdy go nie lubiła i namawia panią na szybki ślub, bo z czego one będą żyć, gdy zabrakło pana? Pani Lisica broni się przed kolejnym ślubem, jednak ostatecznie daje się namówić i nim jeszcze "ciało" jej męża ostygło, ona przebiera w zalotnikach jak w ulęgałkach. W końcu wybiera najbogatszego z nich. Wściekły Lis ujawnia się i wypędza żonę, rywala i służącą z domu. Wówczas odkrywa, że namawiający go do działania i sprawdzania małżonki nieznajomy to... uosobienie jego własnej zazdrości, przez którą nie ma tego niczego, czym wcześniej się chlubił, poza pieniędzmi, które jednak i tak go nie cieszą.

ZORINA13 · Wysłany: Czw 13:12, 30 Mar 2023 Temat postu: Motyw lisa w popkulturze

Nie pamiętam tego lisa.

Kronikarz56 · Wysłany: Czw 0:51, 23 Mar 2023 Temat postu:

Lis - postać z filmu "OPOWIEŚCI Z NARNII: LEW, CZAROWNICA I STARA SZAFA". Jest on wiernym sługą Aslana i przeciwnikiem Białej Czarownicy. Kiedy tylko Aslan zjawia się w Narnii, Lis zostaje wysłany w głąb kraju, aby zbierać wiernych poddanych do walki przeciwko uzurpatorce. Podczas akcji spotkał Piotra, Zuzannę i Łucję oraz Bobry, które uciekały właśnie przed Tajną Policją złożoną z wilków. Udaje im się ich ukryć, po czym wprowadza w błąd Maugrima i jego wilki, wmawiając im, że rodzeństwo pobiegło na północ. Został przy tym ranny, bo wilki go pogryzły, zanim odeszły. Opatrzony przez Panią Bóbr ruszył dalej w drogę. Wykonał swoją misję i kiedy powracał do obozu Aslana, został schwytany przez Tajną Policję i odstawiony Czarownicy, która zażądała od niego wyjaśnień, gdzie uciekło rodzeństwo. Niczego jednak nie zdradził i został zamieniony w kamień, mimo wstawiennictwa ze strony Edmunda. Na końcu filmu jednak zostaje odczarowany przez Aslana i powraca do życia, a potem wiernie służy nowym władcom Narnii.

W polskim dubbingu głosu mu użycza Jacek Rozenek.

ZORINA13

Pożyjemy, zobaczymy. Może nas mile zaskoczą ?

Kronikarz56 · Wysłany: Śro 2:04, 22 Lut 2023 Temat postu:

Nie inaczej. Doskonale mnie odgadłaś, seniorita. A podobno zapowiadają "ZWIERZOGRÓD 2". Ja i Tomek, wielki fan tego filmu, który mnie z nim zapoznał, mamy do niego poważne wątpliwości i obawy. Zwłaszcza biorąc pod uwagę nieudane sequele i remake tworzone przez Disneya.

ZORINA13

Ty jesteś w grupie, która wierzy w miłość między nimi.

Kronikarz56 · Wysłany: Pią 0:11, 20 Sty 2023 Temat postu:

Fani tej bajki dzielą się na dwie kategorie. Jedna wierzy w to, że Nick i Judy są sobie bliscy i wyraźnie połączyło ich coś więcej niż tylko przyjaźń. Druga z kolei, iż tak nie jest. Zgadnij, do której grupy ja należę Very Happy

kasiaeliza

ZORINA13

Jeden z większych przebojów kina familijnego ostatnich lat.

Kronikarz56 · Wysłany: Czw 0:23, 06 Paź 2022 Temat postu:

Nicholas "Nick" Bajer - bohater filmu animowanego Disneya "ZWIERZOGRÓD". Antropomorficzny lis, miejscowy cwaniaczek i matacz, w gruncie rzeczy jednak bardzo sympatyczny. Niewiele wiemy o jego przeszłości. Wiemy, że jego ojciec prawdopodobnie nie żyje, matka też, a wcześniej prawie sama wychowywała syna i była raczej biedna. Mimo to zdołała z trudem zdobyć pieniądze na mundurek skauta dla Nicka, który bardzo pragnął być skautem. Niestety, ponieważ był jedynym drapieżnikiem w tej grupie, inne zwierzęta uznały, że na pewno zechce ich skrzywdzić i podczas ceremonii przyjęcia do grupy, upokorzyli go zakładając mu kaganiec. Nick zerwał go i uciekł, a widok jego łez wywołał w oprawcach śmiech. Od tego czasu Nick zrozumiał, że z powodu bycia lisem dla wielu jest z góry spisany na straty, więc uznał, że nie warto się starać, skoro wszyscy mają go za drania. Ponadto zrozumiał, że nie wolno w jego sytuacji pozwolić sobie na to, aby ktokolwiek widział jego słabość. Od tego czasu robił wszystko, aby do tego nie doszło. Gdy matka zmarła, Nick trafił na ulicę. Nauczył się tam jakoś sobie radzić, rozwinął w sobie spryt i zdolności aktorskie, które nieraz mu pomagały w różnych sytuacjach. Nawiązał wówczas przyjaźń z Fenkiem i wraz z nim nieraz naciągał mieszkańców Zwierzogrodu na różne swoje drobne oszustwa. Stał się złośliwy i nieco cyniczny, a do tego wiecznie sprawiał wrażenie zadowolonego z siebie i wesołego. W rzeczywistości był bardzo smutny i marzył, aby z czasem powrócić do środowiska uczciwych zwierząt, ale czuł, że nie ma do niego powrotu. Pewnego dnia poznał Judy Hops, młodą policjantkę królik, która dała się nabrać na jego kant, a odkrywszy to, miała do niego o to pretensje. Nick jednak wyśmiał ją i sobie poszedł. Następnego dnia znowu się spotkali i Judy zmusiła Nicka do współpracy, gdyż poszukiwała zaginionego kwiaciarza, pana Wydralskiego. Nick nie bardzo jej chciał pomagać, ale ostatecznie zrobił to, bo Judy nagrała na dyktafon jego wypowiedzi, które można różnie interpretować i mogą mu przynieść kłopoty. Robił jej jednak celowo na złość, dokuczając w dowcipny sposób i przeciągając celowo całą sprawę. Podczas wspólnego śledztwa trafili w łapy największego gangstera w mieście, Pana B, który był ryjówką parodiującą Vitto Corleone. Nick naraził mu się swego czasu, oszukując go lekko w interesach i teraz o mało on i Judy nie zginęli, ale uratowało ich to, że Judy niedawno ocaliła córkę Pana B i ta traktowała ją teraz jak swoją idolkę. Pan B puścił więc ich obu wolno i pomógł im wpaść na kolejny trop. Gdy jednak przełożeni Judy nie uwierzyli w jej odkrycia i chcieli jej odebrać odznakę, Nick wystąpił w jej obronie i nie pozwolił na to. Jego słowa wytknęły szefom błędy w postępowaniu i pozwoliły Judy wraz z Nickiem kontynuować śledztwo. Oboje odkryli, że za zniknięciem pana Wydralskiego i jego kilkunastu innych mieszkańców stoi burmistrz, Lewin Grzywalski i doprowadzili do jego aresztowania. Burmistrz tłumaczył się, że uwięził te wszystkie zwierzęta, bo te zaczęły dziczeć i były agresywne, a on szukał dla nich lekarstwa. Stanowisko burmistrza objęła wiceburmistrza Jagna Obłoczek, która wypromowała Nicka i Judy jako bohaterów. Judy zaproponowała wówczas Nickowi, aby wstąpił do policji. Nick zgodził się i już miał wypełnić formularz, kiedy usłyszał jej kontrowersyjne słowa wypowiedziane w czasie wywiadu, które sugerowały, że dziczeją jedynie drapieżniki i tylko one mogą zapaść na ową tajemniczą chorobę, przez którą wynikło całe to zamieszanie. Nick poczuł się wówczas urażony, bo to sugerowało, że Judy nie ufa mu i jego też podejrzewa o możliwość zachorowania i zdziczenia. Zachowanie Judy podczas rozmowy chwilę później utrwaliło go w tym. Załamany odszedł i wrócił do swego legowiska pod mostem. Załamana Judy niedługo potem odkryła przyczynę dziczenia zwierząt i przyszła prosić Nicka o pomoc, przepraszając go za swoje zachowanie. Nick wybaczył jej i pomógł jej dokończyć śledztwo oraz odkryć, że za tym wszystkim stoi Jagna Obłoczek, dążąca do wywołania chaosu w mieście i zapanowaniu nad nim, aby przekazano jej władzę nad Zwierzogrodem jako zbawczyni całego miasta. Próbowała ona doprowadzić również do tego, aby Nick zdziczał i zabił w furii Judy, jednak nie udało jej się to, a Nick tylko udawał zdziczenie, żeby podejść Jagnę i zmusić ją do swobodnego wyznania Judy prawdy, aby ta mogła to wszystko nagrać na dyktafon. Plan się udał, Jagna myśląc, że Judy zaraz zginie zabita przez rzekomo zdziczałego Nicka wszystko swobodnie powiedziała, co Judy nagrała, a wezwana chwilę wcześniej policja aresztowała panią burmistrz. Judy zarekomendowała po tym wszystkim Nicka do policji, a ten został funkcjonariuszem i zaczął pracować ze swoją nową przyjaciółką. Z rozmów obojga na końcu filmu można odnieść wrażenie, że ich uczucia są więcej niż tylko przyjacielskie.