Serial Zorro

Kronikarz56

Jak dla mnie, to obecnie go chyba wszyscy kojarzą z głupimi komediami romantycznymi, a szkoda, bo to naprawdę rewelacyjny aktor. Byłem zaskoczony, że w czasach, gdy ja byłem dzieckiem, on już robił powoli karierę jako aktor dubbingowy.

ZORINA13

Ciekawy był też wątek niemieckiego lekarza ,dobrego człowieka.

Kronikarz56

No proszę, a więc i w tym serialu trafiali się dobrzy Niemcy? A możesz mi o tej postaci coś więcej powiedzieć? I kto go grał, bo znam tego aktora, ale nazwiska nie umiem skojarzyć.

ZORINA13

Ten aktor nazywa się Jacek Mikołajczak)
Jacek Mikołajczak (ur. 2 grudnia 1960 w Mysłowicach) – polski lektor oraz aktor teatralny, filmowy, telewizyjny i dubbingowy.

Jest absolwentem wrocławskiego wydziału Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej (1983).
Twórcom "Czasu honoru" musiało pewnie chodzić o pokazanie tzw. dobrego Niemca. Postać doktora Otto Kushnera przeczy wszelkim stereotypom...

- Otto to przede wszystkim dobry, prawy człowiek, a przy tym - jakbyśmy to dziś powiedzieli - światły Europejczyk, któremu z pewnością obca była ideologia nazistowska. Wojna odebrała mu niemal wszystko: na froncie w Grecji stracił jedynego syna, a sam, jako lekarz, został wcielony do Wehrmachtu i pełnił służbę m.in. w Warszawie. Tu właśnie natknął się na dr Marię Konarską (Katarzyna Gniewkowska), co radykalnie wpłynęło na jego życie...

Znali się wcześniej, sprzed wojny?

- Tak, spotykali się na medycznych sympozjach naukowych. Poza zawodową pasją łączyła ich przyjaźń i... sympatia ze strony Otto, który nigdy nie krył zainteresowania piękną koleżanką z Polski. Czas wojny, stawiającej ich po przeciwnych stronach barykady, był czasem próby tej przyjaźni, a zarazem rodzącego się głębszego uczucia. Próby, z której wychodzą zwycięsko.

Kronikarz56

Ach, no tak. To jest Jacek Mikołajczak. Znam doskonale tego aktora. Choć więcej słyszałem go w dubbingu niż widziałem na ekranie. Naprawdę świetny aktor. I jak widzę, zagrał naprawdę bardzo ciekawą postać dobrego Niemca. A powiedz mi, jak zakończyły się jego losy w serialu? Mam nadzieję, że nie zginął i związał się z ukochaną.

ZORINA13

On musiał wyjechać ,ale jest nadzieja ,że kiedyś może się jeszcze spotkają.

Kronikarz56

Rozumiem. A więc, skoro postać przeżyła, to rzeczywiście jest nadzieja, że jeszcze kiedyś się ze sobą spotkali. Póki życia, póty nadziei.

ZORINA13

Jako jeszcze jeden skoczek z Anglii, dołącza do oddziału dywersantów, zyskując zaufanie Michała, Władka, Janka i Bronka.

Zaprzyjaźnia się z Krzysztofem, narzeczonym Celiny i odnajdując wspólną pasję - boks, namawia go na zorganizowanie walki o mistrzostwo Warszawy. Uparcie dąży do swojego celu, lawirując pomiędzy współtowarzyszami i swoimi przełożonymi.

Kronikarz56

No nieźle. Naprawdę nieźle. Wszystkie fanki Małaszyńskiego musiały być naprawdę załamane. Przecież Małaszyński jako zdrajca? To coś nietypowego xD

ZORINA13

Małaszyński i Zakościelny.

Kronikarz56

Przypomnij mi, oni byli braćmi? Czy którzy z tej naszej uroczej czwórki muszkieterów byli braćmi?

ZORINA13

Wieczorkowski i Wesołowski byli braćmi w serialu.

Małaszyński był zdrajcą w tym serialu.

Kronikarz56

Rozumiem. Tak czy inaczej, fanki Małaszyńskiego miały po prostu złamane serce. On zdrajcą? Gdyby zdradził ukochaną kobietę, pewnie by znalazły multum powodów do tego, aby go wytłumaczyć. Ale jak zdradził na ekranie ojczyznę, to już inna sprawa.

ZORINA13

Wyjątkowo wredny ,udawał przyjaciela.