Serial Zorro

ZORINA13

Lubie Mikołaja Roznerskiego ,ale sam serial nie przypadł mi do gustu.
Chyba winna jest kiepska realizacja.

Kronikarz56

Niestety, ten serial jest dowodem na to, że dzisiejsi reżyserzy nie umieją robić dobrych seriali, które mają w sobie to coś, tę magię kina. Nie potrafili oddać klimatu czasów, które ukazuje serial. I to nie jest pierwszy raz.

ZORINA13

Niestety ,nowe seriale historyczne rzadko się udają.

Kronikarz56

To po prostu przykre. Kiedyś polska produkcja historyczna to było coś. A seriale dziejące się akcją w latach trzydziestych XX wieku były cudowne, miały w sobie ten genialnie odtworzony klimat czasów, które ukazywały. A dzisiaj... Dzisiejsi reżyserzy już tego nie potrafią.

ZORINA13

Szkoda naprawdę dobrych aktorów na to by grali w reżimowej telewizji.

Kronikarz56

Reżimowej? Ciekawe określenie. Ale prawdę mówiąc, to trudno jest nazwać to inaczej. Kiedyś filmy czy seriale to była prawdziwa sztuka przez duże SZ. A teraz... To aż szkoda oglądać. Naprawdę szkoda. I szkoda tych aktorów. Powiem tak: ich pracę w takich szmirach można podsumować jednym zdaniem: "Ideał sięgnął bruku".

ZORINA13

Bo nawet PRL nie był tak toporny w realizacji filmowej ,dawała twórcom pełną swobodę w tworzeniu realizacji seriali historycznych.

Kronikarz56

Właśnie, nie inaczej. PRL o dziwo był epoką, kiedy powstało naprawdę mnóstwo pięknych filmów, zarówno komedii, jak i dramatów, jak i filmów sensacyjnych, jak i historycznych. Nie było się bez takich żałosnych przekłamań np. film "PODHALE W OGNIU" bodajże, o buncie chłopów Kostki-Napierskiego, jest pełen zakłamania. Pokazuje Aleksandra Kostkę-Napierskiego jako bohatera chłopów, altruistę i dobrego człowieka, zabitego przez podłą szlachtę po uśmierzeniu buntu. W rzeczywistości był kanalią, który służył Chmielnickiemu podczas jego buntu i dążył do rozpętania buntu chłopów na całą Rzeczypospolitą. Chłopów miał gdzieś, byleby tylko mu dobrze służyli. I nie było zdradzieckiego ataku panów na siedzibę Kostki-Napierskiego, tylko sami chłopi go sprzedali wrogom, mając go już dosyć. Zatem już wtedy była poprawność polityczna w sztuce. Na szczęście potem ona zanikła i dobrze, dzięki czemu możemy cieszyć oczy naprawdę dobrymi filmami i serialami. A seriale historyczne były lepsze niż wiele obecnych produkcji historycznych i to nie tylko polskich, ale i zagranicznych. I pytam się, jak do tego mogło dojść, że ideał sięgnął obecnie bruku?

ZORINA13

To zdjęcie prawdziwej Agnieszki Osieckiej.

Kronikarz56

Bardzo śliczna kicia. Pani Osiecka lubiła koty? W sumie chyba pasują one najbardziej do artystów. Nie sądzisz? Takie dusze samodzielne, indywidualiści i w ogóle.

ZORINA13

Jej miłość do kotów była powszechnie znana.
Serial zaś wygląda jak amatorskie kółko teatralne.

Gwoli informacji -serial powstał według scenariusza Macieja Wojtyszki ,Macieja Karpińskiego ,choć nie tylko ,a wyreżyserowany został przez Michała Rosę i Roberta Glińskiego ,tego drugiego znanego po równo ze swoich dokonań artystycznych ,jak i bycia bratem ministra kultury Piotra Glińskiego.

Kronikarz56

Rozumiem. Bardzo ciekawe informacje. Zwłaszcza ta ostatnia, na temat pokrewieństwa pana Glińskiego z ministrem mówi bardzo wiele. Powiem tak: nie mam więcej pytań.

ZORINA13

Grzegorz Małecki jako Jeremi Przybora i Magdalena Popławska jako Agnieszka Osiecka.

Kronikarz56

Jeremi Przybora? Bardzo mi znane nazwisko. Jako dziecko nie darzyłem go sympatią, ponieważ w dość głupi sposób tłumaczył książki albumowe na podstawie bajek Disneya. Lubił bawić się w rymowanki i dość głupie porównania w swoim tłumaczeniu. Dopiero jako dorosły doceniłem go bardziej jako autora wierszy i tekstów piosenek. A swoją drogą uwielbiam Grzegorza Małeckiego. Rewelacyjny aktor.

ZORINA13

Grzegorz Małecki jest niemal żywą kopią Jeremiego Przybory.