Serial Zorro

ZORINA13

Timothy Dalton godnie zastąpił Clarka Gable jako Retta.

Kronikarz56

Zdecydowanie się z Tobą zgadzam. Zresztą to był też prawdziwy amant kina. A ta charakteryzacja idealnie nawiązuje do oryginału. Krótko mówiąc, idealny wybór.

ZORINA13

Dalsze losy bohaterów filmu "Przeminęło z wiatrem", będącego ekranizacją wydanej z 1936 roku bestsellerowej powieści Margaret Mitchell. "Scarlett" jest adaptacją powieści Alexandry Ripley pod tym samym tytułem. Scarlett O'Hara przyjeżdża do Oakland na pogrzeb Melanii, żony Ashleya Wilkesa. Wszyscy patrzą na nią podejrzliwie, uważając, że teraz wykorzysta sytuację i będzie chciała wyjść za mąż za wdowca. Adwokat doradza kobiecie wyjazd do rodzinnej Tary. Na miejscu okazuje się, że niania Mammy jest umierająca. Na prośbę staruszki, Scarlett ściąga z Atlanty Rhetta Butlera. Ma nadzieję, że odżyje uczucie, które dawniej ją z nim łączyło. Niestety, mężczyzna nie potrafi zapomnieć o przeszłości. Tymczasem Ashley, załamany po śmierci Melanii, zamyka się przed światem i zaczyna nadużywać alkoholu. Scarlett usiłuje wyciągnąć go z depresji i sprawia, że jego tartak znów zaczyna przynosić dochody. Tymczasem ukochany Rhett ostatecznie ją opuszcza. Wkrótce kobieta odkrywa, że podczas wspólnie spędzonej z nim nocy zaszła w ciążę.

Kronikarz56

Bardzo ładny serial, choć pod koniec mocno odeszli od książki i dodali sporo więcej dramatyzmu, zaś postać grana przez Seana Beana stała się prawdziwym łajdakiem do szpiku kości. Mimo wszystko serial świetny i wreszcie oboje się pogodzili i zostali ze sobą. Poza tym Timothy Dalton to idealny następca Clarka Gable'a.

ZORINA13

FremantleMedia i Mainstreet Pictures stworzą nowy serial biograficzny o Vivien Leigh, słynnej aktorce Złotej Ery Hollywood, którą kojarzymy przede wszystkim z roli Scarlett O'Hary w filmie Gone with the Wind. Wstępny plan mówi o tym, że każdy odcinek produkcji pokaże pracę aktorki nad innym filmem (a tych w jej filmografii było aż 20). W tym wszystkim przedstawione zostaną również wątki z jej życia osobistego, relacje miłosne, zdrowie i rozwój kariery.

Natalie Dormer wcieli się w słynną aktorkę Vivien Leigh na potrzeby nowego serialu.

Kronikarz56

Wiesz, jak patrzę na te zdjęcia, to widać bardzo duże podobieństwo. Jestem za tym serialem. Poza tym mam dużą słabość do Natalie Dormer. Zwłaszcza, kiedy zobaczyłem ją jako seksowną Anię Boleyn w serialu "DYNASTIA TUDORÓW". Naprawdę świetna aktorka i potrafi grać niegrzeczne i zmysłowe dziewczynki. I jest prześliczna. W sumie nawet ładniejsza od Vivien.

ZORINA13

Mnie się podobała gra aktorki, która grała Scarlett w serialu.

Kronikarz56

Tak. Miała w sobie więcej godności i dojrzałości niż oryginalna Scarlett. Widać, że zagrała Scarlett już po przejściach i po tym, jak dojrzała emocjonalnie do pewnych spraw.

ZORINA13

Ciągle jeszcze wierzę w nas zdaje się mówić Scarlett patrząc na Retta.

Kronikarz56

Tak, a on teraz jej nie wierzył. W sumie kiedyś mnie złościła jego postawa wobec niej. Obecnie patrzę na to inaczej i pytam siebie: jak on mógł jej po tym wszystkim tak po prostu zaufać? Skąd miał wiedzieć, że znowu jej nie odbije z powodu Ashleya i wszystko wróci z powrotem? Nie miał żadnej pewności. Ile razy w trakcie ich małżeństwa było już dobrze, a potem wszystko się psuło z jej powodu?

ZORINA13

Kronikarz56

Moim zdaniem naprawdę piękna para. Godnie zastąpili swoich poprzedników z pierwszej części.

ZORINA13

Mnie się serial spodobał ,mimo wielu krytycznych recenzji.

Kronikarz56

Mnie również, a zakończenie było nieco bardziej emocjonujące niż w samej powieści, nie sądzisz?

ZORINA13