Serial Zorro

Kronikarz56

Jaka ładna, romantyczna para. Bardzo ładnie wyglądają, przytuleni do siebie i patrzący na siebie w lustrze. Piękny widok.

ZORINA13

W serialu kot przynoszący gazetę nie miał imienia ,był po prostu kotem.

Kronikarz56

Bardzo ładny kotek. A on miał jakąś funkcję w serialu, czy tylko przynosił gazetę i nic poza tym?

ZORINA13

W zasadzie tak taka była jego rola.
Każdego ranka pod drzwiami mieszkania Gary'ego, zjawia się rudy kot, przynosząc mu gazetę z jutrzejszą datą. Gary musi wybierać, co uratować: świat czy staruszkę, którą samochód potrąci na przejściu.

Kronikarz56

Rozumiem. Całkiem ciekawie to wszystko wygląda. Swoją drogą, zawsze miałem słabość do kotów. Zwłaszcza rudych.

ZORINA13

Przystojny Gary.

Kronikarz56

Jaki Gary?

ZORINA13

Bohater tego serialu się tak nazywał,Gary Hobson.

Kronikarz56

Rozumiem. Ale sam serial jest chyba dość smutny. Bo w końcu on ciągle pomaga komuś, a sam ciągle sam jeden, tylko z tym kotem.

ZORINA13

Były zabawne fragmenty ,ale faktycznie jakoś nie chcieli go z nikim wiązać.
Miałam nadzieję na jego związek z seksowną policjantką ,na początku się mocno nie lubili i działali sobie na nerwy ,a potem jakby zaczęło iskrzyć w drugą stronę ,ale nie rozwijali tego.

Kronikarz56

Wielka szkoda. Jak mi opowiadałaś o tym serialu, to też czułem wyraźnie chemię między bohaterem a tą policjantką. Bo wiadomo, że kto się czubi, ten się lubi.

ZORINA13 · Wysłany: Pon 11:20, 01 Mar 2021 Temat postu: zdarzyło się jutro

Gary chroni młodocianego przestępcę, któremu grozi więzienie. Drobny złodziejaszek jest młodszym bratem Miguela Diaza. Policja jest na tropie rabusia. Funkcjonariusze podejrzewają, że Gary próbuje zataić prawdę. Tymczasem przestępca bierze udział w kolejnym napadzie. Tym razem jednak dochodzi do strzelaniny.
Zdarzyło się jutro - Odcinek 6 (Sezon 2)
USA 1999

Kronikarz56 · Wysłany: Śro 4:05, 03 Mar 2021 Temat postu:

I co było dalej? W jaki sposób rozwinęła się akcja?

ZORINA13 · Wysłany: Śro 10:31, 03 Mar 2021 Temat postu: zdarzyło się jutro

Chyba dobrze ,pamiętam ,że Gary’emu zwykle udawało się każdego uratować.
Gazeta w swym założeniu ma informować o tym, co było. Nie dotyczy to Gary'ego Hobsona - codziennie rano dostaje on… jutrzejsze wydanie Chicago Sun-Times. Postanawia wiedzę o przyszłości wykorzystywać, by pomagać innym. Do swej "działalności" włącza dwójkę swoich najbliższych przyjaciół - niewidomą Marissę oraz nieco chciwego Chucka.

Kronikarz56 · Wysłany: Czw 3:44, 04 Mar 2021 Temat postu:

Rozumiem. A ta policjantka, o której wspominałaś, że się droczą i kłócą niekiedy, ale jest między nimi chemia? To ona też mu pomagała? Czy jak to było?